Udostępnij

Rokitnik zwyczajny /Hippophae rhamnoides/ to dość pospolity ciernisty krzew, przynajmniej na terenach gdzie pomieszkuję można go spotkać często jako dziko rosnący. Można go również śmiało uprawiać w ogródku gdyż jest bardzo dekoracyjny, szczególnie w porze zimowej jego piękne pomarańczowe owoce cudownie lśnią w słońcu i na tle śniegu. Oprócz tego, że rokitnik zwyczajny jest bardzo ozdobny to jest skarbnicą cennych składników. Zawiera ponad 190 związków aktywnych w tym kwasów tłuszczów omega-3 oraz omega-7 /kwas tłuszczowy palmityno-oleinowy/ . Ten ostatni jest dość rzadki w królestwie roślin a pomocny jest m.in. przy utracie wagi i uzdrowieniu przewodu pokarmowego. Ponad to bogaty jest w witaminy C, D, E i K, z grupy B, flawonoidy, karotenoidy,  związki fenolowe, garbniki, fosolipidy, katechiny, procyjanidyny, minerały takie jak siarka, miedź, cynk i selen. Witaminy C dostarcza ok 4-100 razy więcej niż jakikolwiek inny owoc czy warzywo.

Na moim kanale na Youtube zamieściłam również film: OLEJ ROKITNIKOWY uratuje najbardziej problematyczną cerę! Radzi sobie nawet z TRĄDZIKIEM RÓŻOWATYM!

Rokitnik zwyczajny został poddany badaniam naukowym, dzięki którym ustalono, że posiada on szereg działań farmakologicznych w tym:

  • antynowotworowych
  • przeciwcukrzycowych
  • wspomagających i poprawiających krążenie
  • przeciwmiażdżycowych
  • antybakteryjnych
  • regenerujących tkanki
  • uzdrawiających układ pokarmowy
  • cytoochronnych
  • chroniących wątrobę

Rokitnik zwyczajny – jako cudowny dermokosmetyk

Rokitnik zwyczajny jest dostępny w postaci koncentratu soku, herbatek, oleju często stosowanego zewnętrznie jako naturalny kosmetyk w celu przeciwdziałania starzeniu się. O olejach naturalnych zamiast chemicznych, drogeryjnych kremików stosowanych na twarz i ciało piszę w artykule Olej na twarz zamiast tradycyjnego kremu?

Stosowany zewnętrznie wspaniale pielęgnuję cerę naczynkową i z trądzikiem różowatym. Wspomaga walkę z nużeńcem ludzkim /Demodex / roztoczem często odpowiedzialnym za zmiany skórne, wypryski, trądzik. Ze względu na wysoką zawartość karotenoidów, polifenoli, witaminy E oraz wysokie działanie antyoksydacyjne, śmiało może być stosowany jako naturalny filtr anty-UV.

Posiada również działanie przeciwzmarszczkowe więc polecany jest do cer dojrzałych, wysuszonych, podatnych na szybkie starzenie. Olej z rokitnika można stosować na zewnątrz jak i od wewnątrz.

rokitnik zwyczajny

Olej z rokitnika leczy

  • odmrożenia
  • egzemy
  • trudno gojące się rany
  • odleżyny
  • oparzenia w tym słoneczne
  • zmiany alergiczne, bakteryjne
  • stany zapalne
  • podrażnienia spowodowane np. promieniowaniem radioaktywnym
  • artretyzm
  • wysokie ciśnienie

Ostatnio moja suczka skoczyła mi na nogę /podczas burzy ze strachu/ i tak mocno zajechała pazurem, że powstała mi ogromna i głęboka pręga i to w dodatku środek lata, krótkie spodenki a ja z taką 20 cm sznytą…Od razu sięgnęłam po olejek z rokitnika i już na drugą dobę rana zaczęła się zabliźniać. Po 2 dniach strupek zaczął schodzić. Byłam w głębokim szoku bo takie paskudne rany dość długo się goją.

Olejek z rokitnika stosuję również jak cokolwiek pojawia mi się na twarzy. Elegancko leczy wszelkie niespodzianki w tempie ekspresowym. Jednak trzeba go nałożyć konkretnie a że jest mocno pomarańczowy /co zawdzięcza wysokiej zawartości witaminy A w postaci karotenoidów – beta karotenu, likopenu, kryptoksantyny i zeaksantyny / to barwi twarz na indianina. Dlatego też stosuję go na noc. Poduszki i koszulki mam żółte ale to mnie nie zraża bo działanie jest po prostu kapitalne. Czasem mieszam z jakimś innym olejkiem i nakładam na dzień jako ochronę przeciwsłoneczną. Dodatkowo jego zapach przenosi mnie do nieba. Pachnie pięknie naturą, chłodem zimy i porywistym wiatrem…Ech dla mnie sama rozkosz zapachowa…

rokitnik zwyczajny

Olejek z rokitnika na ręce. Barwa jest pomarańczowa a po roztarciu ciało jest żółte. Dlatego najlepiej nanosić go na twarz na noc.

Doskonale przy tym łagodzi cerę naczynkową za co odpowiada zawartość witaminy E, flawonoidów oraz licznych minerałów. Uspakaja zaczerwienione i kruche naczynka krwionośne. Aby jednak olej z rokitnika realizował te cuda musi być nierafinowany, tłoczony na zimno z pulpy owocowej. Olej z samych ziaren nie wykazuje takich cech. Jak widać i w naszym klimacie i nawet we własnym ogrodzie możemy cieszyć się tym jakże cennym krzewem. Owoce dojrzewają po pierwszych przymrozkach i wtedy najlepiej je zbierać. Rokitnik zwyczajny to roślina dwupienna co znaczy, że aby kwitł i owocował potrzeba posadzić obok siebie egzemplarze męskie i żeńskie. Z owoców można przyrządzać napary,  smaczne powidła czy suszyć sobie na zapas. Wykonanie natomiast oleju w domowych warunkach jest raczej niewykonalne. Pamiętaj jednak, że w naturalnych warunkach jest to roślina chroniona!!

Zapraszam do obejrzenia mojego filmu o właściwościach oleju rokitnikowego

 

Jeśli chcesz poznać tajniki naturalnej pielęgnacji skóry zapraszam na mój kurs, w którym dowiesz się wszystkiego na ten temat. Masz 3 opcje do wyboru począwszy od samego ebooka do całego kursu pdf wraz z filmami video oraz możliwością ustalenia indywidualnego planu pielęgnacyjnego dla Twojej skóry.

lśniące włosy
23
0
Skomentujx