Zakwas z buraków to wspaniały eliksir zdrowia i urody. Do tego możesz przygotować go dosłownie za parę groszy. Poruszając takie tematy zawsze widzę w wyobraźni aptekowe półki zastawione mnóstwem chemicznych leków na niemal wszystko. Dawno temu bywałam w nich dość często teraz na szczęście to już rzadkość. Bezcennym darem natury i lekiem zarazem, prostym do wykonania i smacznym jest zakwas z buraków naturalnie fermentowany.
Staram się pić go codziennie ok. pół szklanki lub szklankę. Zakwas z buraków czyni wiele dobrodziejstw w naszym organizmie. Co takiego cudownego jest w zakwasie i jak go zrobić znajduje się w dalszej części wpisu. Zapraszam również do oglądania filmu, na którym pokazałam jak przebiega proces fermentacji.
Zakwas z buraków jest wspaniałym probiotycznym produktem. Oczywiście w artykule mowa jest tylko i wyłącznie o zakwasie buraczanym naturalnie fermentowanym. Buraki zawierają mnóstwo dobroczynnych minerałów min.: cynk, potas, żelazo, magnez, fosfor,wapń, kwas foliowy, ogromne ilości witaminy C a w procesie kiszenia jej ilość jeszcze wzrasta, witaminy z grupy B czy rzadko występujące mikroelementy jak np. lit, cez, rubid czy kobalt, które wraz z silnym przeciwutleniczem-betaniną, pomagają w profilaktyce antynowotworowej.
Jakie wspaniałe właściwości posiada zakwas z buraków?
Zakwas z buraków posiada właściwości antyanemiczne ponieważ przyczynia się do zwiększenia czerwonych ciałek krwi /wspomaga leczenie białaczki/, oczyszczające organizm, odbudowujące florę bakteryjną ze względu na zawartość laktobakterii /zamiast aptecznych leków osłonowych można go stosować podczas i po antybiotykoterapii/, antynowotworowe, ma wpływ na tworzenie kolagenu więc działa również ujędrniająco, przeciwzmarszczkowo i napinająco na skórę.
Jego właściwości przeciwgrzybicze i antybakteryjne są niezastąpione podczas różnych chorób oraz prewencyjnie przeciwko nim. Dodatkowo reguluje ciśnienie krwi, pracę nerek, wątroby. Jest niezastąpiony dla osób odchudzających się gdyż reguluje przemianę materii. Natomiast dla osób uprawiających sport interesującym okaże się fakt, ze zakwas buraczany doskonale wpływa na sprawność fizyczną i ogólną wytrzymałość.
Jednak aby zakwas miał szansę obdzielić nas tyloma dobrodziejstwami musi być pity systematycznie tzn. codziennie. Nie jest to absolutnie żaden problem, gdyż wyprodukowanie zakwasu z buraków w domowych warunkach jest tanie i mało czasochłonne.
Jak przygotować ten cudowny zakwas z buraków?
Do przygotowania zakwasu z buraków w wersji podstawowej /mi wychodzi z tego ok. 3 litrów/ potrzeba:
- 4-5 średnich buraków
- 3 litry chłodnej, przegotowanej wody
- 3 łyżeczki soli nierafinowanej
- 3 ząbki czosnku
- 5 całych goździków
- 7 ziaren ziela angielskiego
- 5 owoców jałowca /opcjonalnie/
- kamionkowe naczynie, słoik lub inny pojemnik, które nie wchodzi w reakcję z kwasem
- drewniana łyżka do mieszania
- chęci i cierpliwość 🙂
Z podanych składników wychodzi wersja podstawowa. Zawsze wedle uznania można dodać jeszcze innych składników np. liść laurowy, korzeń chrzanu ect.
Jeśli masz już wszelkie niezbędne składowe możemy przystąpić do pracy. Jeśli posiadasz własne buraczki lub z pewnego źródła i wiesz że nie były pryskane nie musisz przeprowadzać kąpieli w celu pozbycia się pestycydów. Polecam robienie zakwasu z buraków nie obieranych ze skórki. W skórce znajduje się największe stężenie cennych makro i mikroelementów więc lepiej się jej nie pozbywać tylko dobrze wyszorować buraki. Jeśli nie masz dostępu do pewnych czyli wolnych od pestycydów warzyw, przed ich krojeniem przeprowadź kąpiel kwasowo-zasadową.
Przed umieszczeniem buraków naczynie wyparz wrzątkiem. Pokrój buraki i czosnek oraz włóż do naczynia. Dodaj resztę składników oraz zalej wodą. Ja wcześniej przygotowuję roztwór wody z solą. Na każdy litr wody dodaję płaską łyżeczkę soli /nie lubię zbyt słonego zakwasu/.
Jak sól rozpuści się w wodzie /woda ma być chłodna/ zalewam zawartość naczynia i mieszam ją wyparzoną wcześniej łyżką drewnianą. Następnie przykrywam ściereczką i zakładam na nią gumkę. Mam też inny patent a mianowicie wykorzystuję w tym celu zwykłą damską pończochową stopkę. Sprawdza się rewelacyjnie. Chodzi o to by żadne owady czy kurz nie dostawał się do naczynia, tylko powietrze potrzebne do procesu fermentacji. Dlatego też nie należy naczynia przykrywać szczelnie.
Jak postępować aby zakwas z buraków nie spleśniał?
Codziennie należy doglądać zakwasu, mieszać go i zbierać białą piankę tworzącą się na powierzchni. Ja wącham i smakuję swój zakwas. Zdarzyło mi się podczas upałów że zakwas się popsuł. Jednak tegoroczne upały były ekstremalne więc pewnie to miało wpływ. Naczynie z zakwasem stawiam w nieprzewiewnym oraz nie nasłonecznionym miejscu. Zakwas z buraków robi się ok 5-7 dni. Aby przyspieszyć ten proces można dodać produktu zawierającego już laktobakterie. Może to być trochę wody z ogórków kiszonych bądź kapusty. Ja dodaję po prostu 2 łyżki zakwasu z buraków wcześniej wytworzonego i zakwas buraczany mam gotowy po ok 5 dniach /wolę trochę przetrzymać gdyż lubię jak jest bardziej kwaśny niż słodkawy, ale to trzeba przetestować samodzielnie/. Nie należy też przetrzymywać zakwasu zbyt długo w naczyniu.
Po wymaganym czasie naturalnej fermentacji, przez gazę i lejek przecedzam zakwas do wcześniej wyparzonych, szklanych butelek, zakręcam i wstawiam do lodówki. Tak mogą ponoć stać ok 1 miesiąca lecz u mnie nigdy tak długo nie stały. Zakwas zawsze zostaje wcześniej wypity .
Zaobserwowałam również, iż smak zakwasu zależy od rodzaju użytych buraków. Najdelikatniejszy jest z młodych buraczków, małych lub średnich. Dużych lepiej nie stosować gdyż jak dla mnie mają zbyt ziemisty smak. Bardzo mi smakuje zakwas z buraków podłużnych, jest słodszy i delikatniejszy niż z okrągłych. Będę również testować buraczki egipskie te bardziej botwinkowe. Korzenie tych buraczków zajadam na surowo, takie są dobre, a że mam ich sporo w ogródku to dojrzewają sobie na zakwas .
Kiedy zakwas z buraków jest gotowy?
Gotowy zakwas z buraków ma piękny, głęboki czerwony kolor, jest przejrzysty /nie może być mętny/, pachnie i smakuje przyjemnie. W zależności od ilości czosnku czy użytych dodatków może być mniej lub bardziej ostry. Ja lubię czuć czosnek więc go nie żałuję a dodatkowo mam świetny naturalny antybiotyk a w takiej wersji czosnek nie jest absolutnie ciężkostrawny.
Gorąco polecam produkcję własnego zakwasu z buraków naturalnie fermentowanego. Kosztuje tyle co nic a pożytek i dobroczynny wpływ na nasze zdrowie jest nie do przecenienia. Z resztą wystarczy się przejść do sklepów ze zdrową żywnością i sprawdzić ile litr takiego zakwasu kosztuje. Lepiej więc samodzielnie go wykonać i cieszyć się swojskim probiotycznym produktem. Oprócz samego picia zakwasu, przygotowuję na jego bazie wyśmienity jarski barszczyk, który bardzo często gości na moim stole.
Witam robię zakwas już od jakiegoś czasu ale pierwszy raz wyszedł mi jakby „kisiel” czy to znaczy ze jest zmarnowany? Jest mocny kolor piękny wręcz ale konsystencja jest bardzo gęsta glutowata
Absolutnie taki być nie może. Coś poszło nie tak/
[…] Najlepsze to takie naturalne kiszonki, które ukisisz samodzielnie z dobrej jakości i czystych warzyw. Jeżeli z jakichś powodów nie robisz kiszonek to kupuj je wyłącznie ekologiczne, bez dodatku konserwantów i innych szkodliwych substancji. Kisić można niemalże wszystko ale najbardziej popularne w naszym kraju są kiszone ogórki, kapusta czy zakwas buraczany. Przepis na taki doskonały zakwas z buraków znajdziesz w artykule – Zakwas z buraków naturalnie fermentowany jako najlepszy i najtańszy eliksir zdrowia, urody i młod… […]
[…] właściwości. Przepis na taki zdrowy, naturalny zakwas z buraków zamieściłam w artykule –Zakwas z buraków naturalnie fermentowany jako najlepszy i najtańszy eliksir zdrowia, urody i młod… .Szerzej natomiast o samych probiotykach i ich roli piszę w publikacji – Naturalne […]
Czesc a powiedz mi czemu moj zakwas zrobil sie dosc gesty ? Nigdy taki nie byl cos jest nie tak ? Tylko co ?
Hej Aniu 🙂 Pewnie coś poszło nie tak. Nie powinien być gęsty. A jaki jest zapach?
Zrobiłam , pierwszy raz,kolor cudowny ,ale ze smakiem to ńie mogę się zdecydować ,czy już odlać ,czy jeszcze poczekać jedna dobę ( kiśnie dopiero piątą ,dałam sok z ogórków 🙂 ) ,piany raczej nie było ,w pierwszej dobie jakieś pojedyncze bąbelki 🙂 .Czy konieczne jest filtrowanie przez gazę ,czy mogę delikatnie zlać i zebrać przyprawy już w naczyniu docelowym ?
Myślę że spożyję w tri miga:), ponieważ mam ogromny niedobór żelaza ( 15 !!! połykam od kilku dni w tbl. wraz z vit .d oraz b, ale natura zdrowsza 🙂
Co radzisz kochana ?
Wspomagać się chemią ?
Filtrowanie przez gazę nie jest konieczne. Możesz zrobić jak Ci wygodniej. Suplementacja żelaza to nie taka prosta sprawa. Rzecz jasna, że metody naturalne są o niebo lepsze. Jeżeli byś się zdecydowała jednak na suplementację chemiczną to powinnaś ustalić to z lekarzem.
Hej Mam techniczne pytanie: czy woda musi być przegotowana???
Lepiej jak będzie przegotowana ale chłodna 🙂
hej:) Wpis troszkę stary, ale chciałam podpytać Cię o lekko mętny zakwas. Dlaczego nie powinien taki być? w smaku wydaje się dobry, zapach tez ok. Pomyślałam, ze mogło się tak stać od nieobrania ze skory (chociaż szorowałam). Wolałabym go nie wyrzucać, bo wydaje mi się to tylko wizualnym mankamentem;) Masz jakieś doświadczenia w tym temacie? Pozdrawiam!
Witaj Karolina. Czy w trakcie kiszenia nie powstała żadna pleśń? Trochę to dziwne bo wszystkie moje zakwasy są klarowne. Stosowałam również nieobrane buraki. Jaki jest zapach i smak? Wiem, że trudno to opisać ale jest ważne.
Mam pytanie – czy kamionka powinna być całkiem zakryta (pokrywką) czy na przykład czystą ściereczką, która przepuszczałaby powietrze?
Ściereczką, która przepuszcza powietrze.
[…] to naturalne probiotyki takie jak zakwas buraczany, kiszona kapusta, kiszone ogórki itp. są również bardzo przydatne i mogą wspomagać produkcję […]
[…] Jak przygotować własny domowy zakwas buraczany przedstawiam natomiast we wpisie „Zakwas z buraków naturalnie fermentowany jako super lek”. […]
Wyszedł bardzo smaczny mimo że się obawiałam tego kiszonego posmaku 🙂
Swietny przepis dziekuje
Polecam bo warto dbać o zdrowie,lepiej zapobiegać niż leczyć.
Świetny wychodzi ten zakwasik. Normalnie jest dobry a myślałem że wyjdzie coś nie przełknięcia. Bardzo rzeczowo i konkretnie wyjaśnione. Polecam obejrzeć filmik wiele się człowiekowi rozjaśnia 🙂 dziękuję
Witam. Przepis na zakwas dostalam parę lat temu i jest rewelacyjny w podnoszeniu odporności, przy probkemach trawiennych i przy stanach wyczerpania. Przepis, który mam jest jeszcze prostszy. To są tylko 3 składniki: buraki, czosnek i cebula. Skladniki kroimy na plastry, przekladamy warstwami i zalewamy wodą z solą kamienną (1 łyżka na litr wody). Ważne zasady- nie mieszamy metalową łyżką, zbieramy szum i nie przykrywamy, aż się wyszumi. Nawet nie mieszam co dzień. Zakwas gotowy po około tygodniu. Polecam
O tak jest wspaniały. Cebula mi tu nie jednak nie pasuje :). Nie przykrywamy żadną pokrywką ale koniecznie trzeba zakryć szmatką bo będą niespodzianki w postaci muszek 🙂
Kochana moja!
Dziękuję za szybką odpowiedź. Stał od poniedziałku, codziennie był mieszany, ale w sobotę musiałam szybko wyjechać i zlałam go dopiero w poniedziałek. W smaku był w porządku. Nic to, robi się następny 🙂 I tak jestem dumna z siebie że zaczęłam więcej działać w kuchni z tego typu rzeczami. Odkąd znalazłam Twoją stronę, moja kuchnia przeszła pozytywny „remont”.
Dziękuję i pozdrawiam!!! 🙂
Być może stał zbyt długo nie mieszany. Nic to będzie następny, żaden problem 🙂 Świetnie, że zmotywowały Cię moje popełnione wpisy 🙂 mam motywację i kopa do działania. Dziękuję i pozdrówka
Witaj Kochana moja! Mam do Ciebie pytanie, a raczej prośbę o poradę. Ostatnio zlałam mój zakwas trochę później, tak około dwa dni, ponieważ nie było mnie w domu. Piękny, pachnący, smakowity. Ale po około 2 – 3 dniach, już w lodówce, w butelkach, zaczął on gazować, nawet mocno. To dla mnie nowość, więc nie wiem czy jest to zjawisko pozytywne czy negatywne, można pić czy raczej wylać? Pozdrawiam Cię serdecznie i cieplutko! A, jeszcze raport: jabłuszka na ocet zaczynają pachnieć octowo, pestka awokado ma coraz dłuższe korzonki, dłonie po glicerynie i oleju z awokado są piękniejsze, a okna czekają na… Czytaj więcej »
Niedobrze z tym zakwasem, wylej go, on nie powinien gazować. Jeśli nie był mieszany choć przez jeden dzień tak się może dziać. Mógł też zbyt długo stać albo tez za krótko. Ile czasu się robił od zalania buraczków wodą? Nie martw się, człowiek uczy się na doświadczeniach więc im jest ich więcej tym lepiej. Też klika zakwasów wylałam szczególnie te z lata 🙂 Ocet jednak zawsze wychodzi jest mniej wybredny 😉
pozdrawiam gorąco
Witaj Kochana moja! Dzisiaj, po upieczeniu chleba (wychodzi pyszny!), zlałam do butelek mój pierwszy zakwas z buraków!!! Piękny kolor, cudny smak i aromat! Poczęstowałam dzieciaki, na razie kręcą nosem, ale nie tracę wiary, że je namówię. Jutro nastawię kolejny i będę budować odporność. Spróbowałam także powalczyć z octem jabłkowym; zostało mi parę jabłek z tamtego roku, więc zrobiłam wszystko według Twojego opisu, no, może nie do końca, ponieważ na razie nie mam drugiego kamionkowego naczynia, więc wzięłam duży słój – zobaczymy. Dałam jabłka, wodę i miód, choć z nim mam pewien dylemat, bo przy candidzie nie jest on wskazany. Już… Czytaj więcej »
Podczas produkcji octu bakterie wyjedzą miód więc w efekcie końcowym go nie będzie. On stanowi tylko pożywkę 🙂 więc bez obaw. W słoju też świetnie wychodzi 🙂 Gratulacje, że udało Ci się zrobić zakwas buraków. Mimo wszystko wielu ma z tym problemy a to gazuje a to pleśnieje 😉
Czy można dłużej potrzymać ten zakwas bo trzymam tydzień i jakby nic się nie działo?
Dziwne to, ale jak nie ma pleśni potrzymaj jeszcze trochę i obserwuj.
Ależ motywujesz, nie lubię się bawić w kuchni ale to jest tak kuszące, że chyba spróbuję. Najwyżej będzie Twoja wina jak nie wyjdzie 🙂
No trudno niech będzie i moja wina ale bez próby się nie przekonasz 🙂 Nie ma co się szczypać tylko do działania!
Dzięki za przepis. Wypróbowałam i jestem pozytywnie zaskoczona. To jest pyszne!!! Myślałam że wyjdzie coś co ledwo można przełknąć a ten zakwas zachwyca i smakiem i kolrem i zapachem. Cudo!!!
Amanda no pewnie, że pyszne. A co myślałaś że to niedobre jest? Hehe może i tak brzmi ale smak zakwasu jest bardzo wyrafinowany 🙂
Kurde ale super sprawa dla siłacza 🙂 Taki eliksir przed ćwiczeniami coby siły starczyło 🙂 Próbuję zrobić a nuż się uda…
Dla sportowców to świetna rzecz 🙂 Przybywa sił i chęci do treningów.
A mój co zaśmierdł i musiałam wylać a szkoda
Ej Romana i tak bywa, też kilka nastawów wylałam ale tych robionych w upalne dni…
To świetnie, bardzo bym chciała zobaczyć jak taki zakwas dojrzewa. Nigdy nie jestem pewna czy coś co pływa to pleśń czy tak może ma być 🙂
No tak trzeba zrobić parę dobrych nastawów żeby umieć to rozpoznać właściwie. Zakwas również nie zawsze wychodzi, mi w szczególności w letnie upały się psuje. Teraz nawet nie zabieram się za zakwas jak jest zbyt gorąco.
Dziękuję za tak czytelny opis wielu przepisów, włącznie z zastosowaniem.
🙂 Nie ma za co Adamie, z chęcią się tym dzielę. Akurat przygotowuję filmik o robieniu zakwasu buraczanego z etapami jego dojrzewania. Za kilka dni udostępnię go w tym wpisie 🙂
Serio? Promieniotwórczy cez jest dobry dla człowieka? To jakaś nowść dla mnie… jem dużo buraków, piję zakwas – skoro zawierają cez, to już się obawiam o swoje zdrowie.
Azja zanim palniesz taką głupotę to trochę się doinformuj. Gdzie w artykule jest mowa o promieniotwórczym cezie??? Cez bywa promieniotwórczy Cs-137 i niepromieniotwórczy-Cs-133. Może zaopatrujesz się w buraki w Czernobylu stąd masz te obawy…Nie siej bezpodstawnie zamętu…
A czy ten czosnek musi tam być, nie znoszę brrr, ale zakwas bym z chęcią zrobiła.
Nie musi. Jednak czosnek działając grzybobójczo i bakteriobójczo zmniejsza ryzyko, że zakwas spleśnieje. Sól ma podobne działanie więc może wystarczy. Nigdy nie robiłam bez czosnku bo ja akurat uwielbiam jego posmak i go nie żałuję 🙂
Takie tanie i proste a ile dobra…Leki z Bożej Apteki 🙂
🙂 Tak jest leki z Bożej Apteki zawsze dobre, tanie i skuteczne
Zrobiłam zakwas z Twojego przepisu i wyszedł pycha 🙂 Pierwszy raz i się udał. Dzięki 🙂
To świetnie 🙂
Spróbuj, naprawdę smaczny….mnie ani razu nie spleśniał [też własny chlebek] a robię od miesięcy [ leczę męża, wyniki super]. Nie omieszkam skorzystać również z drugiego przepisu,jestem ciekawa smaku. „Mój” przepis dostałam od matki dziecka chorego na białaczkę. Pozdrawiam :]
Skórki chlebka używa się aby zaszczepić zakwas bakteriami i żeby szybciej doszedł-tylko po to. Mi dochodzi elegancko bez tego wspomagania i jest ok chociaż czasem można dodać 🙂 W konsekwencji i tak wychodzi to samo…
Witam. Ja robię troszkę inaczej zakwas :] buraki w plasterkach,sól himalajska,czosnek obkładam skórkami chleba razowego i zalewam wodą mineralną-niegaz. Czekam 3-4 dni, jak mi smakuję to zlewam do butelek. Przechowuję w lodówce do 30 dni. Piję 2xdzień. Super działanie :] Moc w kiszonkach…Pozdrawiam
Moc w kiszonkach dokładnie 😉 Wielu ludzi się żali, że jak dodają chleba razowego to im częściej pleśnieje. Czasem dodaję ale nie zawsze. Mam pod ręką tę skórkę bo robię chleby wyłącznie na zakwasie naturalnym 😉
[…] zakwas buraczany, o którego cudownych właściwościach i jak go zrobić piszę w artykule pt:”Zakwas z buraków naturalnie fermentowany jako super lek„ […]
Cennym składnikiem buraka jest też betaina – pochodna aminokwasu glicyny, która wraz z kwasem foliowym obniża w organizmie poziom homocysteiny…
Pewnie, że tak. Betaina jest ekstra i o tym wspominam. Codzienna porcja zakwasu to jest to 🙂
Myję ale może nie za dobrze. następnym razem zwrócę na to większą uwagę i umyję dokładniej. Może to faktycznie przyczyna? Dziekuję i pozdrawiam 🙂
A mi dość często pleśnieje zakwas. W sumie wszystko robię jak trzeba, parzę słoik i łychę, przegotowuję wodę i nic. rzadko mi wychodzi dobry :(.
A myjesz porządnie ręce? Czasem bakterie czy grzyby z rąk mogą źle działać na zakwas.
A mi zakwas musuje jak szampan co to może znaczyć? Czy tak może być??
To znaczy, że pracuje. Jak nie ma pleśni tylko najwyżej piana albo biały kożuszek trzeba poczekać aż przepracuje i zlewać do butelek 🙂
Werciak to się ciesz, że masz takiegi fajnego szampana 😉
A jakiej pojemnosci powinno byc to naczynie? Pytam, bo musze kupic 🙂
Ja robię w naczyniu ok 3,5 l. Ale możesz kupić jakie Ci pasuje po prostu. Może być nawet większe wtedy będziesz miała więcej zakwasu a on może stać w lodówce tak do 2 miesięcy 🙂
witam, chcę się z wami podzielić , pewnym spostrzeżeniem , przedobrzyłem sprawę , aby moim zdaniem była szybsza i pewna fermentacja dodałem soku z kwaszonych ogórków i gdybym dał łyżeczkę było by może ok , a ja wlałem 1/2 szklanki kurczę sok nie do wypicia , kwaśny i nawet na zupę to dobr na porządnego kaca , do drugiego nic nie dodawałem i jest super
Hehe no człowiek uczy się na błędach 🙂 faktycznie wystarczy dodać łyżeczkę ale nie z kwaszonych tylko z kiszonych ogórków z prawdziwego zdarzenia. W kwaszonych nie ma laktobkterii. Na następny zakwas najlepiej zostawić sobie trochę samego zakwasu buraczanego i będzie ok 🙂
Dziękuję za przepis .Kupowałam sok z buraków ,myślałam że nic lepszego nie ma.Po przeczytaniu artykułu pomyślałam zrobię. Niebo w gębie. Tylko nie lubię czosnku to nie dawałam. Pierwszy mi spleśniał nie mieszkam.Ale za drugim razem pychota .
A czosnek jest właśnie też po to aby zakwas nie pleśniał bo działa grzybobójczo. Sól i czosnek i mieszanie codzienne wyparzoną łychą i nie powinien pleśnieć, chociaż zakwas bywa kapryśny. A tak naprawdę jak czosnku nie dasz za dużo to go wcale w zakwasie nie będzie czuć. Ech jak to nie lubić czosnku?? 🙂 Nie wyobrażam sobie…
[…] bogatą w pożyteczne dla naszego organizmu laktobakterie, bowiem nasz barszcz przygotujemy na naturalnie fermentowanym zakwasie z buraków.Jak wykonać zakwas z buraków w warunkach domowych pisałam tutaj>>>. Taki zakwas to […]
Witam serdecznie, skusilam sie ma Pani przepis i „mój” zakwas ma juz 5 dni. Ponieważ bardziej lubię kwaśny niż słodki to chce go przetrzymac do wtorku. Mam pytanie, ponieważ pisała Pani o przepisie ma jarski barszczyk, czy juz go Pani udostępniła czy trzeba jeszcze troszkę poczekać Pozdrawiam i dziękuje za inspiracje
Witaj Kasiu 🙂
Spokojnie można przetrzymać jednak nie za długo żeby nie spleśniał. Widzisz obiecałam i przyznam się szczerze, że zapomniałam o tym barszczu. W tym tygodniu zamieszczę na pewno. Teraz mam na tapecie zupę z soczewicy a barszczyk po niej. Dzięki za przypomnienie 🙂
pozdrawiam
uwielbiam buraki w każdej postaci, pieczone gotowane, w sałatkach, na śniadanie:)
To tak jak i ja 🙂 Sałatka z gotowanych tartych buraczków z cebulką to moja ulubiona. Barszcz również, z resztą wszystko. Buraki są super!
witam taki zakwas robiła moja babacia , ale wtedy mnie to nie interesowało , teraz korzystam z twego przepisu i mam kilka pytań ;czy grubość krojonych buraków ma wpływ na zakwas , dlaczego u mnie nie ma wogóle piany jest czysto, chociaż po 7 dniach ma piękny kolor i smak czy można go przechowywać w jasnych słoikach w lodówce , czy macie pomysł co zrobić z tych buraków , czy mozna je ztarkować i dodać do zupy buraczkowej pozdrawiam
Jon lepiej pokroić cienko wówczas więcej soku burak odda, podobnie czosnek. Piana nie jest zawsze konieczna, zauważyłam ze im chłodniej tym mniej piany. Ostatnio też jej wcale nie miałam. Jak zakwas smakuje i pachnie jak trzeba czyli słodko kwaśno wszystko jest jak należy.Oby nie zbierały się kożuchy pleśniowe ale to da się łatwo odróżnić. Można spokojnie przechowywać w jasnych słoikach w lodówce, ja przelewam do butelek bo potem wygodniej sobie nalewać do szklanki. Z buraków robię barszczyk ale nie trę tylko wrzucam tak z kamionki razem z czosnkiem. Resztę buraczków można zetrzeć na probiotyczną extra odżywczą sałatkę.
pozdrawiam 🙂
Właśnie jestem po pierwszej porcji tzn szklaneczce własnego „elixiru z buraków” dla mnie pychota .Kisiłam 5-dni i idealnie trafiłam w kwasowość.
To super, prawda że pyszne. Ja też uwielbiam ten szlachetny smak a kolorek cuuudo 😉
Nawet buraczki po odlaniu zakwasu można wykorzystać, juz mam kilka pomysłów. Surówka z cebulką lub udusić z marchewką a może jakieś inny pomysł. Od jakiegoś czasu robię zakwas z kapusty, do dużego blendera wrzucam liście z sola i wodą, krótkie miksowanie, tak aby były jeszcze kawałki liści, potem do dużego słoika po kilku dniach mamy sok z kiszonej kapusty.
Pewnie, że można. Dzielcie się w jaki sposób a będzie większy wybór 🙂 Ja głównie do barszczu ale muszę wypróbować to duszenie z marchewką bo nie przepadam za twardymi buraczkami.
wyglada to na dobry pomysl dzieki sprobuje!
I jest Adamie 😉
a jaka powinna być spożywana dzienna dawka buraczanego eliksiru?
Fajnie to ujęłaś „buraczanego eliksiru” 🙂 Od pół do całej szklanki wystarczy aby wzmocnić odporność organizmu. Podczas chorowania warto tę dawkę zwiększyć np dwukrotnie.
A co robicie z pozostalymi burakami.. Mozna je e jakis sposob wykorzystac? Dzieki
Magdo ja robię z nich barszcz. Sam w sobie jest już kwaśny więc nie ma potrzeby zakwaszać np. sokiem z cytryny. Takie buraczki nadają się również do surówki. Wystarczy pociąć cienko albo zetrzeć na tarce o dużych oczkach, trochę przypraw i surówka gotowa :).
Cudowny przepis i tak dokładnie opisany, dziękuje będę robić częściej.
Dzięki Wando. Rób częściej to jest super sprawa tym bardziej, że wokół nas praktycznie sama chemia, trzeba się wspomagać a zakwas to cud natury po prostu 🙂
To my z żoną spróbujemy tego przepisu i damy znać.
Powodzenia Mario 🙂 Nie zrażajcie się jak za pierwszym razem nie wyjdzie ale to naprawdę rzadkość. Mi się nie udawał jedynie w te tropikalne sierpniowe upały. Czekam na sprawozdanko 🙂