Nie bawię się w politykę, nie interesuje mnie co tam w tym burdelu się dzieje, jednak ostatnio przegłosowana ustawa każe mi zabrać głos w tej sprawie. To co dzieje się ostatnimi czasy za naszymi plecami w związku z przyrodą i zwierzętami woła o pomstę do nieba. Obecnie nie można utrudniać ani przeszkadzać myśliwym w polowaniu pod groźbą kary administracyjnej /grzywny/. Oznacza to mnie więcej, że jeśli będziesz sobie spokojnie zbierać w lesie grzybki i na swojej drodze napotkasz rozjuszonego, niezdrowo podnieconego myśliwego, musisz mu zejść z drogi aby nie utrudnić zabicia zwierzęcia. Jeśli tego nie zrobisz a myśliwy stwierdzi, że Twoje działanie nosiło znamiona utrudniania to zabulisz karę grzywny. To jednak nie wszystko. Taki „dobroduszny” i kurwa „uczynny” myśliwy będzie miał prawo polować na Twoim prywatnym terenie jeśli nie podejmiesz kroków przed sądem, i nie udowodnisz że polowania są niezgodne z Twoim sumieniem. Dokładnie! To obywatel ma się zatroszczyć o to aby wyłączać swoją własność z obwodu łowieckiego i aby po jego ziemi nie szwędał się i nie polował jakiś szaleniec. W innym wypadku to on będzie mógł przegonić Cię z Twoich włości i oddawać się z rozkoszą morderczym instynktom na Twoim własnym terenie! No jasna cholera czyż to nie absurdalne?
Regulacje te podstępnie wciśnięto nie do Prawa łowieckiego a do specustawy dotyczącej zwalczania chorób zakaźnych u zwierząt. Chodziło po prostu aby zrobić to po cichu, inną drogą i aby obrońcy przyrody oraz praw zwierząt nie mieli szans protestować. Wszelkie uwagi przedstawicieli społecznych reprezentowanych przez Fundację Dziedzictwo Przyrodnicze oraz Pracownię na rzecz Wszystkich Istot zostały totalnie olane. Najgorsze jest to, że ustawa została przegłosowana niemal jednomyślnie a prezydent podpisał ją bez żadnego protestu mimo, iż przekonywał swoich wyborców o braku sympatii do łowiectwa.
W liście do wszystkich tych, którzy są przyjaciółmi zwierząt z 22 maja 2015 roku pisał m.in.:
„Trudno mi zrozumieć mojego konkurenta do urzędu Prezydenta Rzeczpospolitej Pana Bronisława Komorowskiego, który z zabijania zwierząt uczynił sobie hobby i przyjemność. Przykrym dla mnie widokiem są jego zdjęcia z szerokim uśmiechem nad ciałami zabitych zwierząt, traktowanymi jako trofeum. Uważam,że taka postawa i taki brak elementarnej ludzkiej wrażliwości nie przystoi Prezydentowi Rzeczpospolitej. To również zły przykład dla całego społeczeństwa”.
oraz
„Pragnę zapewnić wszystkich Polaków, że jako Prezydent Rzeczypospolitej nie podpiszę żadnej ustawy, która by pogarszała los zwierząt i podpiszę każdą ustawę, która ten los poprawi”.
Kolejna ściema dla zaślepionego tłumu? Obecnie to co powinno być publicznie piętnowane jest pochwalane a obowiązujące regulacje prawne czynią z myśliwych panów. No z chama nijak pana nie będzie ale chodzi mi wyłącznie o zobrazowanie aktualnej sytuacji.
Już samo polowanie jest rytuałem strasznym, niehumanitarnym, plugawym i nie ma nic wspólnego z jakimkolwiek dobrem. Natura radziła sobie doskonale bez interwencji człowieka i nadal świetnie by sobie radziła gdyby wszędobylski i arogancki homo sapiens się nie mieszał. Wszystkie te bzdurne postulaty nad potrzebą polowań, odstrzałów, regulacji populacji są tylko przykrywką do prawdziwej motywacji w urządzaniu tych okrutnych, barbarzyńskich, nieuzasadnionych rzezi. Jakże trzeba mieć zrytą banię aby wielbić polowania? Co jest przyjemnego w zabijaniu? Tylko chore, zdemoralizowane, zepsute, wyzbyte wszelkich ludzkich odczuć umysły mogą się tym podniecać. Nie wiem, być może to jakaś trauma z dzieciństwa, co i tak nie tłumaczy takiego zachowania?
Niezdrowe fantazje, przyglądanie się agonii zwierzęcia i czerpanie z tego radości – brzmi jak z jakiegoś horroru a wcale nim nie jest. Jest to nasza mroczna rzeczywistość, w której biedna zwierzyna nie ma szans na przetrwanie i to w majestacie „prawa”. Na szczęście tylko prawa ludzkiego – ułomnego, niedorzecznego i niesprawiedliwego, gdzie prawo z racji tego, że nim jest z założenia powinno być sprawiedliwe. Niestety nie jest. Bo jak tu mówić o sprawiedliwości gdy na starcie przekreśla się szanse bezbronnych istot do godnego i spokojnego życia?
We wszechświecie nic jednak nie ginie i prawo karmy istnieje. Oddane dobro powraca ale zło również. Jeśli nie w tym życiu to w kolejnym, taki myśliwy zapłaci za swoje chore, zboczone dewiacje. Urodzi się zwierzęciem i zginie marnie zaszczuty i zabity przez myśliwych. Kto wie czy w ciałach zabijanych obecnie zwierząt nie tlą się dusze byłych miłośników polowań? Odpowiedz sobie szczerze ty co mordujesz zwierzęta dla przyjemności – czy chciałbyś wejść w skórę takiej biednej istoty?
Ja mam dla rządzących niezwykle kuszącą propozycję
Nabijcie sobie strzelby i idźcie się wystrzelać wszyscy w cholerę. Więcej przyniesie to pożytku dla świata niż Wasze nieprzemyślane, ignoranckie, absurdalne i jakże głupie decyzje. Gwarantuję, że nikt nie będzie przeszkadzał umyślnie czy nawet nieumyślnie. Jako obywatelka jestem oburzona, wstrząśnięta i wstydzę się tego co się dzieje w kraju bez naszej zgody, za naszymi plecami, przemycane manipulanckimi metodami. Ja się wstydzę mimo, że w tym nie uczestniczę a co powiecie na to Wy, winni tego całego zamieszania? No co?
A co z ochroną upraw rolniczych?
A co to ma do rzeczy???
Podpisuję się pod każdym słowem, które Pani napisała. A najgorsze jest to, że nic się nie zmienia. Jestem już starszą pani, żyję wiele lat i mam za sobą niejedną demonstrację w obronie zwierząt, nie raz składałam podpis pod deklaracją. I co? I nic. Dalej mamy polowania, pseudohodowle,a na górze, jak zwykle, bandę kretynów. Przepraszam, że tak dosadnie, ale rozżaliłam się.
To i tak mało dosadnie bo co tam się wyrabia to szkoda słów. A z tymi polowaniami to już całkowicie ześwirowali. Moim zdaniem powinien być całkowity zakaz bo lubują się w tym wyłącznie psychopaci a dać takiemu broń do łap i może wydarzyć się nieszczęście. Pomijam oczywisty fakt iż jest to głęboko nieetyczne. Często wyobrażam sobie jak to zwierzyna z bronią goni po lesie tych polujących i wybija. Tak to powinno się zakończyć. Z jakiej racji człowiek robi z siebie pana zwierząt? Natura da sobie radę a najlepiej bez człowieka. Mam jednak iskierkę nadziei, że istnieją ludzie tacy jak Pani… Czytaj więcej »
A ja chciałbym żeby zwierzyna zapolowała na myśliwych.Cieszyłbym się jak by konali.Jakim trzeba być nie zwierzęciem ale bestią żeby mordować dla przyjemności.I ci barbarzyńcy mają rodziny ,dzieci i żony.
I czego od nich można się nauczyć.Szkoda słów .Fajny blog
Otóż to, też bym chciała aby role się odwróciły.
Ja jestem załamana tym co nasz rząd wyczynia?! :((
I ja jestem zdecydowaną przeciwniczką polowań. Nie rozumiem, jak dla czystej zabawy można krzywdzić innych – nawet, jeśli są nimi czworonogi…
Również jestem przeciwniczką polowań i nie potrafię zrozumieć, dlaczego ludzie to robią. Brak słów…
Też jestem przeciwniczką polowań, aż nóż mi się otwiera w kieszeni na samą myl o tym. Brak słów…
Nie zgadzam się zupełnie z takim nastawieniem do sprawy. Rozumiem, że ktoś może nie pojmować jak inni „lubią zabijać”, ale zanim wygłasza się takie teksty warto porozmawiać z takimi osobami lub zwiększyć swoją wiedzę w tej dziedzinie. Myśliwi nie mogą zabijać jak im się żywnie podoba. Robią to również w okreslonym celu.
A nie zgadzaj się. Dla mnie polowanie to jest morderstwo i nic tego nie nie zmieni co jasno wyraziłam w swoim artykule. Zwiększanie wiedzy w jakiej niby dziedzinie? Polowań? Nie dziękuję. Oj kociel – myśliwi zabijają w określonym celu i to niby ich tłumaczy?-co Ty wypisujesz??? Jesteś jednym z nich to pewne. Niech to będzie przestrogą dla innych. Nie można zabijać w jakimś celu-to jest po prostu barbarzyństwo.
Nie bronię ani polowań, ani zoo, ani akwarium. Jestem przeciwna, zdecydowanie, tylko czytając powyższe komentarze, chciałabym dodać, że to nie dzieje się tylko w Polsce, ale w wielu krajach na świecie. To świat jest zepsuty, a nim kierujemy MY-ludzie.
Owszem prawo karmy istnieje, ale to nie jest tak, że się tylko daje i tylko bierze, bo niektórzy nie pojmują działania dobroci i tzw. „kindness”. 🙂
Artykuł dotyczy Polski i prawa polskiego więc pozostajemy w tym klimacie.
Bardzo trafna uwaga, ale jest jeszcze jedno wytłumaczenie: inne cywilizacje pozbawione całkowicie empatii
Nie rozumiem, jak można lubić polowania i zabijać zwierzęta tylko dla własnej przyjemności
zgadzam się z Tobą, że morderstwo nie powinno być rozrywką. Ustawa pewnie pod naczelnego łowcę kraju czyli Pana Komorowskiego 😉
Niestety tak to wygląda.
Jestem totalnym przeciwnikiem polowań…
Dużo głupich pomysłów miał i będzie jeszcze miał ten rząd. Ale to, co się dzieje w zakresie troski o przyrodę (wycinanie lasów, puszcza Białowieska, polowania) woła o szczególną pomstę do nieba. A najgorsze, że wiele z tych genialnych decyzji ma skutki nieodwracalne 🙁
Nie ogarniam dokąd zmierza ten kraj ale napewno nie w dobrą stronę!z roku na rok przekształca się w państwo totalitarne..a my biedne żuczki stoimy i patrzymy jak rujnują naszą przestrzeń do życia! myślimy że jakoś to będzie ale nie będzie! Jedyną szansą jest organizowanie się i manifestowanie sprzeciwu takim działaniom! Zachęcam do aktywnego działania poprzez wszelakie grupy! Nie tylko w aspekcie bezbronnych zwierząt ale i na innych płaszczyznach – gdzie nie spojrzeć źle się dzieje! „Albo jestes czynny albo bezczynny”! Wszystko w naszych rękach! pozdrawiam
Popieram p. Karola. Tylko szkoda że nie zawsze potrafimy się zorganizowac, bo przecież i tak nic się nie zmieni. Tak własnie bylo przy wyborach, kiedy 50% Polaków pomyslało że i tak nic ich głos nie zmieni. Oby w najbliższych zmeinili zdanie. Tylko ile czasu zajmie naprawienie szkód?? 🙁
Z perspektywy już czasu to szkód jest tyle, że chyba nigdy z nich jako państwo nie wyjdziemy. Może trzeba się pogodzić z tym, że Polski już nie będzie…Kolejne wybory przed nami ale ludzie otumanieni są wizją 500 plus i mam czarne przeczucie..
Dołączam do Twojej propozycji… To bardzo trudny temat. I pewnie nie ma rozwiązania dobrego dla wszystkich
Dla mnie wszystko jest jak najbardziej jasne i najlepszym rozwiązaniem byłby zakaz mordowania zwierząt dla przyjemności czyt. polowania. I to zupełny. Natura tego nie potrzebuje, sama sobie doskonale radzi. To człowiek jest tu problemem.
Mi jest nawet trudno o tym czytać, coraz częściej widzę jak ludzie stają się zwierzętami.
No nie bez obrazy w stosunku do zwierząt. One kierują się instynktem a człowiek zabija dla zabawy.