Barszcz czerwony na zakwasie to taka nasza tradycyjna potrawa. Podawana głównie na wigilię, dlatego też jest daniem bezmięsnym. Zbyt rzadko jednak gości na naszych stołach a odpowiednio przyrządzony barszczyk stanowi istną bombę zdrowotną bogatą w pożyteczne dla naszego organizmu laktobakterie, bowiem nasz barszcz przygotujemy na naturalnie fermentowanym zakwasie z buraków.
Jak wykonać zakwas z buraków w warunkach domowych piszę w artykule – Zakwas z buraków naturalnie fermentowany jako super lek. Taki zakwas to obowiązkowa pozycja w każdym domu więc nie ma się co ociągać tylko zabrać do pędzenia tego eliksiru zdrowia i młodości. Barszcz można przygotować bez dodatku zakwasu ale to już nie będzie to samo.
Istnieją również dwie opcje wykonania zupy a mianowicie używając świeżych buraków lub buraków kiszonych pozostałych po przefermentowaniu zakwasu.
Składniki na barszcz czerwony na zakwasie
- 8 średnich buraków świeżych lub kiszonych z zakwasu
- 1 cebula
- 3 marchewki
- 2 korzenie pietruszki
- 1/2 korzenia małego selera
- garść suszonych grzybów
- sok z cytryny do smaku
- 6 ząbków czosnku
- 5 płaskich łyżek majeranku
- 6 sztuk ziela angielskiego
- 6 sztuk goździków
- 4 listki laurowe
- pieprz czarny i sól do smaku
- 1 i pół szklanki zakwasu z buraków
- miód /opcjonalnie/
- ok 3 l. wody
Barszcz czerwony na zakwasie – przygotowanie
- Grzyby wypłucz i namocz przez noc. Jeśli zapomnisz nic straconego. Wystarczy jak je namoczysz we wrzątku ok 30 minut.
- Jeżeli przygotowujesz barszcz czerwony ze świeżych buraków to obierz je i pokrój w plasterki. Jeśli nie chcesz obierać buraków, najpierw musisz je dokładnie wyszorować a następnie wykonać kąpiel w celu usunięcia ewentualnych pestycydów. Natomiast jeśli posiadasz buraczki kiszone z zakwasu to wykorzystujesz je i odpada Ci praca z obieraniem i krojeniem 🙂
- Do garnka z wodą wrzuć ziele angielskie, listki laurowe, goździki, obrane warzywa ewentualnie przekrojone na pół.
- Jak wywar się ugotuje, wyjmij warzywa, wrzuć pokrojone w plasterki buraki, grzyby i dodaj soku z cytryny /ok 3 łyżek/.
- Pamiętaj aby nie gotować buraków, niech dochodzą do miękkości na niewielkiej mocy! Jeżeli buraki będą buzować, barszcz nie uzyska tej głębokiej czerwieni.
- W czasie gotowania dodaj pokrojone w kostkę, wcześniej namoczone grzyby. Pod koniec gotowania wsyp majeranek i pokrojone ząbki czosnku. Gotuj jeszcze chwilę, dopraw i wyłącz. Jeśli wolisz bardziej ostry smak, możesz dodać większą ilość czosnku
- Teraz należy dodać zakwasu z buraków. Nie rób tego jeśli barszcz jest bardzo gorący. Musi choć trochę przestygnąć. Chodzi o to aby wysoka temperatura nie zniszczyła pożytecznych laktobakterii z zakwasu.
- Następnie dodaj jeszcze soku z cytryny jeśli barszcz jest za mało kwaśny. Z sokiem jednak uważaj i dodawaj stopniowo, próbując zupę. Łatwo można przedobrzyć i barszcz wyjdzie za kwaśny. Jeśli gotujesz barszcz czerwony z buraków kiszonych, soku z cytryny nie trzeba już dodawać, ponieważ buraki są wystarczająco kwaśne. Również z przyprawami trzeba uważać. Sól, czarny pieprz, listki laurowe, ziele angielskie, goździki i majeranek to zupełnie idealna opcja i nic więcej nie trzeba dodawać. Wówczas wychodzi barszcz o jak najbardziej klasycznym smaku. Czasami wraz z zakwasem dodaję trochę miodu /zazwyczaj jak barszcz wyszedł za kwaśny/ jednak i tu trzeba uważać. Lepiej dać za mało niż przedobrzyć. Można zacząć od połowy łyżeczki, dokładnie wymieszać i po zupełnym rozpuszczeniu próbować.
Przygotowany w ten sposób barszcz czerwony na zakwasie ma głęboki czerwony, piękny kolor, wspaniały aromat i nieziemski smak. Wspaniale nadaje się na wigilijny stół w towarzystwie uszek jak i na codzienne danie podany np. z ziemniakami pokraszonymi zeszkloną cebulką. Jednym słowem – pychotka.
Nie jest to skomplikowana potrawa więc każdy nawet laik jest w stanie ją wykonać. Wyśmienity również jest jako ciepły napój i doskonały na dolegliwości związane z kacem 😉 . Ważnym jest aby przy podgrzewaniu nie przesadzić i nie zagotować barszczu. Niewskazane jest również jak już wspominałam przekombinowanie z przyprawami czy składnikami. Zbyt duża różnorodność zabije prawdziwy smak barszczu a przecież nie o to chodzi.
Jeżeli chcesz wiedzieć jak robię ten wspaniały barszcz czerwony na zakwasie, wpadaj na mój kanał na YouTube i oglądaj film.
Ja mieszam buraki z zakwasu ze świeżymi i nie dodaję już zakwasu. Jednak jak będzie za mało kwaśny można go dodać. To już kwestia preferencji smakowych 🙂
Ale pysznie wygląda ten barszcz. Zrobiłam z ciekawości i wychodzi smaczny. Mniamm
wITAM PRZEMIŁĄ I UROCZĄ :::GOSPOSIE”””” ZE SUPEROWYMI DANIAMI ALE MY JU STARSZE OSOBY I NIE MAMY NATYLE SI L ABY TYLE TEGO DOBREGO SZYKOWAĆ NAJLEPSZE NAJPROŚCIEJSZE I SZYBKO ROBIONE POZDRAWIAM I ŻYCZĘ SAMYCH SMAKOWITOŚCI I ŚMACZNYCH POTRAW W TAK POWAŻNY EWIECZÓR WIGILIJNY DLA WSZYSTKICH JAK NAJLEPSZE I NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA mIROSŁAW Z RODZINĄ
Hehe taka prawdziwą gosposią nigdy nie byłam bardziej kręcą mnie jednak rośliny, w obecnych czasach jesteśmy zmuszeni samodzielnie przygotowywać potrawy aby mieć kontrolę nad składnikami niestety a ja tak bardzo lubię łazić po knajpach…;) Dziękuję za życzenia i wzajemnie wszystkich najlepszości i serdeczności dla Ciebie Mirku i Twojej rodziny 🙂
Pycha, muszę wypróbować taką wersję, zwłaszcza dodatek grzybków, bo u mnie nigdy się ich nie dodawało, a pomysł fajny 🙂
No barszczyk faktycznie wychodzi pychota :)Aniu dla mnie orzechy maja bardzo przyjemny, delikatny zapach, włosy po nich również pięknie pachną choć ten zapach nie ma nic wspólnego ze sztucznymi zapachami. Jest bardzo naturalny i nie nachalny, a jak włosy wyschną to wąchałabym je cały czas taka fajna nutka…Ale to moje subiektywne odczucia 🙂 Żelu z siemienia nie stosowałam. Nie lubię mazać się w tej konsystencji jednak wiem że działa cuda na niektórych włosach. Ja siemię piję i to w sumie nie glutka bo on wychodzi podczas gotowania siemienia a ja żeby nie zabić cennych NNKT /wrażliwych na wysoką temperaturę/ nie… Czytaj więcej »
napiszę krótko i na temat- MNIAM:)
ps. czy orzechy piorące nie mają brzydkiego zapachu i czy stosowałaś kiedyś żel z siemienia lnianego na włosy?
[…] samego picia zakwasu, przygotowuję na jego bazie wyśmienity jarski barszczyk, który bardzo często gości na moim […]