Przepis na krupnik bez mięsa był przedmiotem moich wielu eksperymentów z tą popularną zupą. Z racji tego, że nie jadam zup przygotowanych na mięsiwie musiałam obrać swój indywidualny kierunek w kwestii tej potrawy. Powszechnie dostępne przepisy na krupnik preferują wywary mięsne więc to propozycja nie dla mnie. Pamiętając jednak smak krupniku mojej babci w swoich testach próbowałam choć trochę przybliżyć się do tego ideału. Babcia robiła go jednak na wywarze mięsno warzywnym więc przepis na krupnik musiałam dostosować do swoich bezmięsnych oczekiwań. I w końcu nadszedł ten dzień, w którym byłam /nie tylko ja/ w pełni zadowolona ze smaku mojego eksperymentu. Tym właśnie przepisem na krupnik pragnę się z Tobą podzielić. Na moim kanale na YT zamieściłam w filmie przepis na krupnik bez mięsa.
Jako, że jasno stoi w tytule, że jest to krupnik bez mięsa, tym którzy są przeciwni bezmięsnym potrawom i szukają w tej kwestii zaczepki, wstęp wzbroniony! Powszechnie dostępny przepis na krupnik to właśnie przepis na zupę mięsną więc tam odsyłam wielbicieli takich dań.
Kilka uwag przed przystąpieniem do gotowania krupniku
- podaję taką ilość kaszy, którą preferuję osobiście. Dla niektórych może to być zbyt mało dla innych za dużo. Dlatego też polecam sypać mniej i ewentualnie delikatnie dosypywać. Jeśli zupa wyjdzie zbyt rzadka żaden problem bo można dosypać kaszy choć ostrożnie. Gorzej jak wyjdzie twór, w którym śmiało można stawiać łychę. I taki się uratuje ale kosztem smaku. Można go rozrzedzić wodą lub wywarem warzywnym. Dlatego tak ważnym krokiem jest sypanie kaszy i obserwacja konsystencji zupy.
- jeśli preferujesz słodszy krupnik dodaj słodką śmietankę lub mleko roślinne, jeśli kwaśniejszy to kwaśną śmietanę, jogurt naturalny lub ostrożnie zakwaś niewielką ilością soku z cytryny.
- ja preferuję zupę zabielaną ale nie jest to konieczność
- bardzo ważną sprawą jest dodanie opalonej na suchej patelni cebuli! To jest tajemnicą jego smaku
- aby krupnik był przejrzysty dobrze wypłucz kaszę aż uzyskasz przezroczystą wodę
- niektórzy zamiast kaszy jęczmiennej używają jaglaną czy pęczak. Dla mnie to już nie jest krupnik tylko zupełnie inna zupa więc w tym przepisie na krupnik inne opcje odpadają.
- aby zupa miała konkretny smak przygotowuję wywar z dużej ilości warzyw
- grzyby namocz dzień wcześniej. Jeśli jednak zapomniało Ci się możesz zalać na chwilę wrzątkiem. Potem je przepłucz i pokrój
Przepis na krupnik – składniki na wywar
- 1 mały seler lub pół dużego
- 4 średniej wielkości marchewki
- 4 niewielkie korzenie pietruszki
- kawałek pora
- 1 łodyga brokuła
- garść suszonych grzybów
- opalona na suchej patelni cebula
- kilka liści laurowych
- kilka ziaren angielskich
- 5 goździków
- ok 5 litrów wody
Przepis na krupnik – Składniki na zupę
- 1 szklanka kaszy jęczmiennej lub gryczanej niepalonej /mamy wówczas wersję bezglutenową/
- 7-8 niewielkich ziemniaków
- 2 marchewki do starcia
- słodka śmietanka lub kwaśna, jogurt naturalny, mleko roślinne / do wyboru / w celu zabielenia
- sól i pieprz do smaku
- natka pietruszki do posypania
- opcjonalnie 2 łyżki masła prawdziwego
Przepis na krupnik – Przygotowanie
- na suchej patelni opal dookoła cebulę w całości
- do gara wrzuć wszystkie składniki na wywar i zalej zimną wodą. Gotuj pod przykryciem ok 20 minut
- następnie wsyp kaszę i gotuj kolejne 15 minut
- po tym czasie dodaj pokrojone w kostkę ziemniaki i startą marchewkę. Gotuj do miękkości
- posól i popieprz do smaku
- na koniec zabiel i posyp natką pietruszki, możesz też dodać masła
Dla mnie i mojej rodziny to poezja smaku. Osobiście uwielbiam wersję z kaszą gryczaną niepaloną. Jeśli jeszcze takiej nie znasz koniecznie wypróbuj – nie pożałujesz. Wcześniej nie przepadałam za krupnikiem oprócz tego robionego przez babcię. Jednak jak zdołałam odtworzyć ten babciny smak i to bez dodawania mięsa, gości on już częściej na moim stole. Tym bardziej że jego przygotowanie jest szalenie proste i wcale nie takie pracochłonne jakby się wydawało.
Szalonych eksperymentów…
Jeżeli ważna jest dla Ciebie prawidłowa dieta to ten bezpłatny poradnik z pewnością Ci pomoże
Udostępniam Ci bezpłatnie dzienne menu wegańskie, wegetariańskie oraz mięsne. Jednak to nie wszystko. W poradniku otrzymasz również wiele wskazówek dotyczących prawidłowego i zdrowego odżywiania.
[su_row][su_column size=”1/2″ center=”no” class=””]
[su_column size=”1/2″ center=”no” class=””]
[/su_column][/su_row]
[su_row]
Wygląda pysznie.
Witam mam pytanie odnośnie całych warzyw w wywarze czy trzeba je wyjąć czy zostawić?
Ja wyjmuję ale nic nie stoi na przeszkodzie aby je zostawić. Mi się lepiej potem nabiera i miesza z kaszą.
Bardzo lubie to wpadac, zawsze interesujace przepisy i komentarze.Dziekuje ze jestescie❤️
Dzięki Anno 🙂 Takie komentarze motywują.
Nienawidziłam tej zupy będąc dzieckiem, a dzisiaj uwielbiam.
Bez mięsa brzmi inaczej. Spróbuję 🙂
Inaczej ale nie znaczy, że gorzej. Takie zupki są przepyszne…Ja nie jestem zwolennikiem zawiesistych, kalorycznych zup 😉
Nienawidzę mięsa w zupie, więc już sam tytuł zachęcił mnie do zerknięcia. Zwłaszcza że krupnik znany mi jest tylko w wersji z mięsna wkładka:)
Wszystkie moje zupy są gotowane bez mięsnych wkładek 😉
Mam jakiś uraz do krupników z dzieciństwa, ale może pora spróbować ponownie 😉
Ja lubiłam tylko ten babciny innych nawet nie tykałam i tak jest do dziś…Niektórzy coś dziwnego robią z krupnikami, że są jakieś takie niezjadliwe…dlatego wzięłam byka za rogi i w końcu uzyskałam wymarzony smak, który przypomina mi o ukochanej babci…
Wariacji krupników mnóstwo, trzeba tylko wykazać się pomysłem i elastycznością smaków. Przepis wykorzystam, znów będzie ciekawa odmiana. 🙂
Zgadza się jest mnóstwo ale mi odpowiada tylko ten jeden jedyny smak, który udało mi się w końcu wyczarować 😉
Wygląda apetycznie
😉 Nie tylko wygląda
No brzmi i wygląda kusząco 🙂 Ja uwielbiam krupnik ale musi być dobry. Na pewno wypróbuję 😉 tym bardziej że od roku jestem wegetarianką.
I super, spróbuj a będziesz zadowolona 😉
Ooo wygląda pięknie! Zapomniałam o krupniku na jakiś czas, muszę do niego wrócić 🙂
I naprawdę smakuje wyśmienicie 😉 a jak pachnie hmmmm….
Świetny wyszedł Ci ten przepis:. Jak widać dla chcącego nic trudnego;). Również jadam bezmięsne zupy, co oczywiście u wielu osób budzi niezdrowe zdziwienie;). Z moich sekretów kulinarnych zdradzę Ci, iż odkryłam, że jak dosypię do zupy trochę świeżego lub suszonego lubczyku, to wtedy zupa nabiera posmaku rosołu:)))). Miłego dnia – Ania.
🙂 Super, znam ten trik z lubczykiem ale wiesz kiedyś wsypałam do fasolki po bretońsku i całą wywaliłam. Z nią akurat nie współgra smakowo przynajmniej dla mnie 😉 Jednak do wielu innych zup się nadaje 🙂 Lubczyk to faktycznie wyrazista przyprawa i trzeba z nią uważać 😉