Opieńki duszone to potrawa wyśmienita więc zawsze traktuję ją po królewsku. W przeciwieństwie do innych grzybów opieńki nie rozpadają się podczas gotowania i duszenia. Pozostają chrupkie i smakują nieziemsko. Zawsze jak przychodzi sezon na opieńki jak szalona zbieram je, robię zapasy, mrożę, marynuję. Najbardziej jednak lubimy opieńki duszone, pachnące lasem i jesienią. Jest to bardzo proste i szybkie danie do przygotowania. Tym bardziej, że opieńki należą do grzybów, które łatwo się czyści i niewiele jest robaczywych. Warto również wiedzieć, że opieńki to zdrowe grzybki o czym szerzej piszę w artykule – Czy wiesz, że opieńka miodowa jadalna jest i zdrowa?
Aby jednak opieńki były zjadliwe, należy je najpierw dobrze przygotować. Po oczyszczeniu i ewentualnym umyciu grzybów /nie jest to konieczne, chyba że są bardzo brudne/ namocz w wodzie z solą przez ok godzinę. Na 1 litr wody dodaj łyżkę soli. Następnie dokładnie opłucz, wylej wodę i gotuj w nowej wodzie przez 20 minut. Po ugotowaniu powtórnie opłucz. Nie zawsze takie ceregiele są potrzebne ale u niektórych ludzi niedostatecznie przygotowane opieńki mogą wywoływać sensacje żołądkowe. Na moim kanale na Youtube zamieściłam również film >> jak przygotowuje takie opieńki.
Królewskie opieńki duszone szczyptą lasu doprawione – składniki
- 1/2 kg opieniek
- 1 cebula
- 1 jogurt naturalny lub roślinny
- niewielki pęczek koperku
- sól
- pieprz
- tłuszcz do duszenia /dobrej jakości smalec np. gęsi lub olej kokosowy/
- masło-opcjonalnie
Królewskie opieńki duszone szczyptą lasu doprawione – przygotowanie
- Najpierw podduś cebulkę. Może być na samej wodzie ale również możesz dodać trochę dobrego tłuszczu. Pamiętaj nie używaj olejów roślinnych gdyż mają niską temperaturę utleniania i podczas ich podgrzewania tworzą się bardzo toksyczne i rakotwórcze substancje. Wyjątkiem jest olej kokosowy.
- Jeśli cebulka dojdzie, dodaj pokrojonych opieniek. Wymieszaj i duś ok 15 minut.
- Dodaj soli i pieprzu do smaku
- Jak opieńki będą miękkie dodaj jogurtu i posiekanego drobno koperku. Podduś chwilkę /1-2 minuty/
- Na sam koniec dodaj masła. Masło również ma niską temperaturę utleniania więc nie można na nim dusić ale można je dodać na koniec przygotowywania potrawy.
Tak przygotowane opieńki mają delikatny posmak lasu, są chrupiące i niezwykle smaczne. Najwięcej zachodu jest z przygotowaniem tych grzybków ale są to dary sezonowe więc nie ma co wybrzydzać. Nadmiar ugotowanych opieniek po prostu mrożę w woreczkach i mam gotowe grzybki, które oprócz duszenia można dodawać do wielu innych potraw np. do krokietów czy zup itp.
Ot i cała filozofia, potrawa prosta i szybka za to efekt iście królewski!
Po co je gotować ? Pokrojone wprost na patelnię. Olej kokosowy ???? Koszmar zdrowotny.
Olej kokosowy nie jest koszmarem. To bardzo dobry olej oby nierafinowany bo rafinowany to faktycznie koszmar. Opieńki należy obgotować. Nie obgotowane mogą powodować problemy żołądkowo-jelitowe. Mam nadzieję, że nikt nie będzie brał przykładu z tej bzdury.
Dzięki za patent na opieńki!my jesienią kochamy jeść rydze, np. w spaghetti. ale chyba czas spróbować opieńków:))
Pyszności. Aż nabrałem ochotę na grzybki.
Talerz pachnący lasem. Czy może być coś bardziej aromatycznego? Uwielbiam grzyby, choć akurat opieńki rzadko goszczą na moim talerzu.
Cudowny obiad, zapachniało mi grzybami… 🙂
Zapowiada się bardzo smacznie, a przy tym przepis nie jest skomplikowany 🙂
Fajny przepis, lecz nie dla mnie. Wolę kurki, ewentualnie prawdziwki 🙂
Przepisy super 🙂