Kremowa zupa buraczkowa to taka potrawa, za którą poszłabym do piekła. Jej wyrafinowany smak uwiódł moje kubki smakowe i zakochałam się w nim na wieki. Pewnego zimowego popołudnia miałam okazję się nią delektować w niejakiej restauracji i postanowiłam odtworzyć ten smak we własnej kuchni. Przyznam, że udało mi się i jestem z tego niezmiernie dumna. Od tego czasu kremowa zupa buraczkowa stanowi jedno z częstszych dań w moim menu.
Nie dość, że prosta to jest niezwykle smaczna i zdrowa a na to zwracam szczególną uwagę przygotowując domowe posiłki. Jeśli choć raz spróbujesz tego wyrafinowanego smaku, zaręczam że będziesz stale wracać po te doznania. Nie kryję, że z kremowych zup tę lubię najbardziej a nie jestem jakąś ich zagorzałą fanką.
Kremowa zupa buraczkowa – składniki
- 6 średnich buraków
- 2 marchewki
- 3 ząbki czosnku
- korzeń pietruszki
- kawałek selera
- 5 sztuk ziela angielskiego
- 3 listki laurowe
- 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
- sól
- czarny pieprz
- śmietana 18% lub jogurt naturalny ewentualnie śmietanka roślinna
- ok. 2 litrów wody
- sok z ok. połowy cytryny
Kremowa zupa buraczkowa – przygotowanie
- najpierw przygotuj wywar warzywny z selera, czosnku, korzenia pietruszki, liści laurowych i ziela angielskiego /gotuj wszystko ok 20 minut/
- dodaj pokrojone w kostkę buraczki, przypraw i gotuj do miękkości
- jak buraczki będą miękkie, wyjmij ziele angielskie, liść laurowy, seler i korzeń pietruszki
- wszystko łącznie z buraczkami, marchewką i czosnkiem zblenduj, pamiętaj aby zupa trochę przestygła
- dodaj sok z cytryny. Dodawaj po trochu i próbuj aby nie przesadzić.
- ponownie zblenduj
- przelej do talerzy i dodaj śmietany lub jogurtu, bezpośrednio przed skonsumowaniem wymieszaj
- jeśli kremowa zupa buraczkowa będzie zbyt mało doprawiona, śmiało możesz zrobić to bezpośrednio na talerzu
Uwagi
- aby przyspieszyć proces przygotowywania możesz skorzystać z gotowych mrożonych buraczków puree. Smaczniejsza jednak wychodzi ze świeżych
- lepiej nie przesadzaj z przyprawami czy sokiem z cytryny, zawsze można doprawić na talerzu. Ja lubię np. dość dużo gałki muszkatołowej a nie każdemu może to przypaść do gustu
- ja blenduję z marchewką i czosnkiem jednak te warzywa możesz wyjąć i zblendować same buraki z wywarem
Jak widzisz przygotowanie tej pysznej kremowej zupy buraczkowej nie jest jakimś mega wyzwaniem. Trzeba tylko uważać przy blendowaniu aby nie napaćkać wokoło żywą czerwienią buraków. Dla pewności zawsze przytrzymuję mocno pokrywę blendera. Nawet sobie nie wyobrażam jakby wyglądała kuchni gdyby pokrywa zawiodła…Dlatego też w przypadku tej zupy lepiej nadaje się blender kielichowy niż ręczny.
Ugotowalam wczoraj, dzis sprobowalam.Pyszna, przepis dolacza do ulubionych .Dziekuje za inspiracje .
Super, że smakowała 😉 Też ostatnio robiłam, smak nieziemski mniamm.
moja ulubiona
Buraczkowej krem jeszcze nie jadłam, wygląda pysznie
Właśnie się gotuje 🙂 wszystko ze swoich warzyw, także dodatkowy atut. Zawsze miła mała odmiana od klasycznej buraczkowej czy barszczu.
Dla córki myślę dodać jeszcze z ugotowanym zielonym groszkiem, by miała co z miski łowić 🙂
Świetnie, ja kocham tę zupę, myślę że dzieci ją lubią bo jest słodka naturalnie 🙂
Szczerze powiem krem mi się nie kojarzył z treściwym posiłkiem.Ale zrobiłam i powiem tak ,zupa przepyszna .Delikatny krem rozpływa się w ustach.Trzeba spróbować jeżeli nie jest się pewnym.Pozdrawiam.
Już jestem po konsumpcji ww. dania ; przeeeee….pyszne !!!
Wywar wolno pyrtał się od rana, potem mały mix i krem gotowy.
Ja podałam z jakiem, udekorowałam kropelkami śmietany i jeszcze dodatkowo podałam kosteczki chleba tostowego podgrzane na maśle. Pycha. Mega wrażenie wzrokowe i smakowe
Ta gałka muszkatałowa, sok z cytryny to kwintesencja smaku w tej potrawie.
Super, jajko jak najbardziej pasuje i kosteczki chleba również 🙂 ja czasem również dodaję takie wyschnięte kostki, które robię z samodzielnie pieczonego przez siebie chleba orkiszowego. Suszę je i potem świetnie nadają się właśnie do takich zupek. Gałka i cytryna rządzi, bardzo lubię to połączenie 😉
Pysznie i mega zdrowo, super przepis. Uwielbiam buraki, myślę, że jak spróbuję to też się zakocham 🙂
Niewątpliwie 🙂
Ależ pysznie wygląda. Nigdy nie jadłam kremu z buraków więc muszę spróbować. Dziękuję za podpowiedź 🙂
Koniecznie 🙂 jeśli jeszcze nie jadłaś Mamuno czas to nadrobić, nie zawiedziesz się gwarantuję 😉