Gładkie i lśniące włosy to marzenie każdej z pań a szczególnie tych posiadających włosy skłonne do puszenia czyli ja również się do takich zaliczam.  Kiedyś próbowałam wszelkich maści odżywek drogeryjnych ale niestety one na nic się zdały a dodatkowo zawierały wiele szkodliwych substancji. W tym wpisie podzielę się z Tobą takimi moimi sposobami na błyskawiczne wygładzenie i lśniące włosy.  Moje włosy z natury mają tendencję do puszenia się więc muszę kombinować aby je ujarzmiać. Moim celem są lśniące włosy, sypkie, lekkie i gładkie. Skupię się na doraźnych sposobach aby osiągnąć szybki efekt. Jednak pamiętaj, że jeśli zależy Ci na zdrowych, pięknych i lśniących włosach na zawsze, musisz o nie odpowiednio zadbać a najlepiej w sposób naturalny. Więcej na ten temat znajdziesz we wpisie – Jak dbać o włosy naturalnie aby zawsze wyglądały jak po wizycie u fryzjera.

I domowy sposób na gładkie i lśniące włosy

Zacznę od tego sposobu ponieważ na moje włosy działa wyśmienicie. Cóż zatem tak wspaniale działa na moje puszaki? Otóż jest to hydrolizat keratyny. To moje największe odkrycie i błogosławieństwo dla włosów. Bez dwóch zdań! Uwielbiam ją i moje włosy również. Czym jest zatem ten tajemniczy hydrolizat keratyny? Jest to rozpuszczalna w wodzie ciecz otrzymywana w wyniku hydrolizy owczej wełny. Zawiera aminokwasy i białka budujące strukturę włosów i paznokci. Wspaniale wzmacnia, odbudowuje strukturę i wygładza włosy. Dodatkowo nawilża oraz nadaje połysk. Posiada zdolność wnikania w strukturę włosa i odbudowywania uszkodzonych miejsc. Tworzy również ochronę na powierzchni włosa, która zabezpiecza go m.in. przed działaniem agresywnych środków np. farb. Co ciekawe można go stosować również do pielęgnacji paznokci.

Jeżeli stosujesz odżywki możesz dodać kilka kropel hydrolizatu keratyny do odżywki, nanieść na włosy i tak pozostawić na minimum 30 minut. Następnie zmyć. Jeśli nie stosujesz odżywek możesz sobie przygotować roztwór wodny czyli np do 50 ml. wody dodaj kilka kropel /5-6/ preparatu i spryskaj włosy. Możesz spłukać lub nie to zależy od reakcji Twoich włosów.

Co warto wiedzieć o stosowaniu hydrolizatu keratyny na gładkie i lśniące włosy?

• Nie każde włosy się z nim polubią, trzeba eksperymentować.
• Jeśli dodasz zbyt dużą ilość efekt może być odwrotny od zamierzonego. Maksymalne stężenie to 3%. Jeśli będzie wyższe włosy mogą stać się sztywne jak druty.
• Nie musisz stosować jej co każde mycie tylko np. co drugie lub co trzecie. To również jest kwestia indywidualna. Ja stosuję co każde mycie ale swoje włosy myję raz na tydzień ponieważ częściej nie mam potrzeby. Co kilka myć robię sobie 2 tygodniową przerwę i stosuję inne niżej wymienione sposoby. Chodzi o to aby nie dopuścić do tzw. przeproteinowania włosów.

Jest to bardzo tania, wydajna i skuteczna metoda bo wystarczy tylko kilka kropelek aby działanie było widoczne gołym okiem. Z czystym sercem polecam jej wypróbowanie.

Moje włoski po zastosowaniu hydrolizatu keratyny

II domowy sposób na gładkie i lśniące włosy

Nie daje tak spektakularnego i wyraźnego efektu jak sposób pierwszy niemniej wart jest zainteresowania i stosowania między przerwami w nakładaniu hydrolizatu keratyny. To stary sposób naszych babć a chodzi o płukankę z roztworu octu jabłkowego. Najlepszy do tego celu jest ocet jabłkowy niepasteryzowany, wysokiej jakości. W moim sklepiku możesz zakupić ocet z moich, niepryskanych jabłek. W tym przypadku również należy poeksperymentować ze stężeniem. Każde włosy są inne więc nie ma jednoznacznej reguły. Ja mogę Ci podać stężenie odpowiednie dla moich włosów ale czy ono podziała na Twoje to już kwestia dyskusyjna. Osobiście na 500 ml wody dodaję 6-7 łyżek octu jabłkowego i moje włoski są zadowolone. Zaczynaj po prostu od mniejszych stężeń i co mycie zwiększaj jeśli włosy dobrze reagują.

Jak stosować taką płukankę z roztworu octu jabłkowego?

Po umyciu włosów na sam koniec przelej je dokładnie roztworem z octu jabłkowego. Nie musisz omijać skalpu ponieważ ocet jabłkowy świetnie działa na skórę głowy. Przez działanie grzybobójcze zapobiega i likwiduje m.in. łupież. Nie spłukuj już po tym włosów. Nie obawiaj się tego octowego zapaszku, on bardzo szybko wietrzeje.

III domowy sposób na gładkie i lśniące włosy

Kolejnym sposobem a dodatkowo również wzmacniającym włosy jest maseczka z siemienia lnianego. Próbowałam kilka jej wariantów i na moje włosy siemię lniane działa najlepiej właśnie w postaci maseczki, którą po czasie się zmywa. 2 łyżki siemienia lnianego zalej 1 szklanką wody i gotuj aby wyszedł taki glutek. Przecedź aby nie było ziarenek /paskudnie się wypłukują z włosów/. Taki glutek nałóż na umyte, wilgotne włosy oraz na skórę głowy. Nakryj dokładnie folią i zakręć ręcznikiem /coby nie ściekało/ na co najmniej 40 minut. Po tym czasie spłucz. Taka maseczka działa odżywczo, pobudza cebulki włosów przez co szybciej rosną. Świetnie również nawilża skórę głowy co zapobiega łupieżowi /oczywiście stosowana systematycznie a nie od czasu do czasu/ . Ze stężeniem również możesz eksperymentować. Możesz spróbować nie spłukiwać ale moje włosy stawały się wówczas sztywne jak druty więc z tego zrezygnowałam.

IV domowy sposób na gładkie i lśniące włosy

Ostatni sposób to tzw. laminowanie włosów za pomocą żelatyny. Podobnie jak z hydrolizatem keratyny nie każde włosy się z nim polubią. Nie można stosować go co każde mycie bo grozi to przeproteinowaniem i efektem odwrotnym od zamierzonego. Do szklanki wody dodaj 1 lub 2 łyżki żelatyny i gotuj do jej całkowitego rozpuszczenia. Po ostygnięciu nakładaj na umyte, wilgotne włosy. Nadmiar wody odciśnij. Nałóż folię lub czepek ochronny. Możesz również podsuszyć suszarką gdyż ciepło wspomaga działanie żelatyny. Po czym dodatkowo zabezpiecz ręcznikiem. Potrzymaj tak ok 1 godziny i dokładnie spłucz. Jeżeli chodzi o proponowane stężenie możesz z nim poeksperymentować. Do roztworu żelatyny możesz również dodać 1 lub 2 łyżeczki dobrej odżywki do włosów, najlepiej na bazie emolientów czyli substancji natłuszczających np. olei. Dokładnie wymieszaj i taką magiczną miksturę nakładaj na włosy. Ten sposób przynosi doskonałe afekty ale jest trochę czasochłonny i męczący. Jednak jeżeli Cię to nie przeraża gorąco polecam bo jest tani, wydajny i co najważniejsze faktycznie działa!

Te 4 sposoby na gładkie i lśniące włosy jak dla mnie są wystarczające aby okiełznać pusz. Zaznaczam jednak powtórnie, że aby włosy wyglądały zdrowo i pięknie liczy się całokształt działań pielęgnacyjnych oraz odpowiednia dieta. Nie wystarczy skupić się na działaniach doraźnych. One mogą pomóc na chwilę. Jeśli więc jeszcze myjesz włosy agresywnymi szamponami z SLS-ami i innymi badziewnymi dodatkami do tego stosujesz podejrzane, perfumowane odżywki – przyjdzie taki moment / o ile już nie nadszedł/, że Twoje biedne włosy stanowczo zaprotestują a wiedz, że ich odnowa i rewitalizacja to proces długotrwały i żadna cud odżywka w tym nie pomoże.