Udostępnij

Miodunka plamista /Pulmonaria officinalis, pulmonaria – od pulmones czyli płuca/ niegdyś zwana nie bez przyczyny płucnikiem lekarskim. Roślina należy do rodziny ogórecznikowatych. Wykorzystywana była do leczenia wszelkich chorób dróg oddechowych. Jej działanie pod tym względem jest naprawdę imponujące. Nie jest ona oczywiście jedynym ziołem wykorzystywanym w tym celu. Jeżeli interesuje Cię ten temat odsyłam do artykułu „Tych 7 potężnych ziół uzdrowi układ oddechowy”. W sumie to nawet nie zainteresowałoby mnie to ziółko gdyby od kilkunastu dobrych lat nie rosło sobie w najlepsze u mnie w ogrodzie. Bardzo lubię rośliny dwa w jednym jak je nazywam, co oznacza że oprócz funkcji ozdobnej spełniają również rolę użytkową. Miodunka /jej wszystkie odmiany/ do takich niewątpliwie się zalicza. Ja mam akurat miodunkę plamistą (Pulmonaria officinalis), która to właśnie była nazywana lekarską. Co roku wczesną wiosną ta niewielka roślinka rozpoczyna walkę z przeciwnościami i bez względu na pogodę rusza pełną parą z wegetacją. A ma czym zachwycać, oj ma…

Miodunka plamista jako zioło

Coraz rzadziej niestety słychać na temat zdrowotnych właściwości miodunki plamistej. Upycha się wszelkie naturalne i skuteczne metody leczenia kosztem farmakologii. Big farmie zależy na tym aby takie tanie i proste metody zostały całkowicie zapomniane. Wszak jakie zyski przynosi im człowiek zdrowy??

Jeżeli chodzi o choroby układu oddechowego to miodunka plamista:

  • leczy zakażenia dróg oddechowych
  • regeneruje błonę śluzową gardła
  • działa wspomagająco przy astmie, rozedmie płuc
  • łagodzi kaszel oskrzelowy
  • działa wykrztuśnie, przeciwkrwotocznie, wzmacniająco, osłaniająco, przeciwwysiękowo
  • korzystnie wpływa na gojenie ognisk gruźliczych

Dodatkowo

  • łagodzi dolegliwości żołądkowe /działa osłonowo w przewodzie pokarmowym/
  • odkaża rany na skórze i błonach śluzowych
  • posiada działanie ściągające, moczopędne, przeciwkamicze, oczyszczające krew
  • łagodzi zmiany trądzikowe, szczególnie pomocna w leczeniu trądziku różowatego

Za te wszystkie cudowne właściwości miodunki plamistej odpowiadają m.in. łatwo przyswajalne związki krzemu, antocyjany, śluzy, saponiny, alantoina, sole mineralne,  garbniki, flawonoidy, kwas rozmarynowy, elagowy i chlorogenowy.Niemal natychmiast łagodzi objawy astmy, zmniejsza kaszel, świetnie również nawilża podrażnione gardło.

miodunka plamista

Materiałem zielarskim są kwiaty i liście

Informacje ze strony dr. Różańskiego na temat sposobów stosowania miodunki

1. Macerat z miodunki: pół szklanki świeżego rozdrobnionego (zmielonego) ziela zalać 2 szklankami wody przegotowanej; odstawić na 5-6 godzin, przecedzić. Pić 2 razy dziennie po 100 ml. Macerat można przechowywać w lodówce przez 2-3 dni. W kuracjach odtruwających: wypić 200 ml w ciągu dnia małymi porcjami.
2. Odwar z miodunki: 1-2 łyżki rozdrobnionego ziela zalać 1 szklanką wody; gotować 10 minut; odstawić na 30 minut, przecedzić. Wypić w ciągu dnia 200-400 ml w porcjach 50 ml. Odwarem można przemywać skórę (przeciwzapalne, ściągające, krzemionkowe, odżywcze, przeciwwysiękowe, przeciwrądzikowe). Odwar i macerat może posłużyć do sporządzenia toniku: do 100 ml naparu lub maceratu wlać 100 ml wody przegotowanej z octem 5%, 100 ml alkoholu 40-70% (może być spirytus salicylowy lub mrówczany lub kamforowy), albo 100 ml wina białego wytrawnego, wymieszać.
W leczeniu trądziku różowatego i wegetatywnego czerwienia twarzy (rumienia) można wykorzystać połączenie 2% roztworu efedryny z maceratem albo odwarem miodunkowym w proporcji 1:1. Źródłem 2% roztworu efedryny mogą być krople do nosa Efrinol (Prolab). Zmiany trądzikowe (rosacea) należy przemywać 2-3 razy dziennie.

Doustnie preparaty z miodunki można wykorzystać w leczeniu nieżytu i zakażeń układu oddechowego. W przypadku leczenia schorzeń układu oddechowego miodunka wykazuje synergizm z podbiałem, poziewnikiem, przytulią, żywokostem, ślazem, prawoślazem, babką płesznik, babką szerokolistną lub wąskolistną, omanem, hyzopem, kopytnikiem, malwą, arcydzięglem, anyżem, tymiankiem, cząbrem, mydlnicą, lebiodką i fiołkiem wonnym lub trójbarwnym.

Ja lubię przyrządzać z niej również napary. Smakuje jak typowo herbatka ziołowa czyli tak jak lubię.

Przepis na napar z miodunki plamistej

Zalej 1 – 2 łyżeczki świeżego lub suszonego zioła wrzącą wodą i zaparzaj ok. 10-15 minut pod przykryciem. Pij napar z miodunki plamistej dwa/trzy razy dziennie.

miodunka plamista

napar z liści miodunki plamistej ma przyjemny smak i piękny zielony kolorek. Wygląda jak zielona herbata

Suszenie

Jeśli masz miodunkę plamistą w ogrodzie nie zapomnij nazbierać kwiatów oraz liści i zasuszyć. Liście zbiera się do późnej wiosny. Susz w miejscu ciemnym, ciepłym i przewiewnym. Po wysuszeniu zioła, przełóż do szczelnie zamykanych pojemników i przechowuj w ciemnym miejscu. Z resztą dotyczy to wszystkich ziół.

Miodunka plamista jako roślina ozdobna

Miodunka plamista np. cieszy nie tylko ozdobnymi kwiatami, które pojawiają się wczesną wiosną ale również lancetowatymi, nakrapianymi liśćmi. Kwiaty ma natomiast niesamowite w pastelowych odcieniach różu i niebieskiego.  Wszystkie części rośliny pokryte są delikatnymi włoskami. Pędy kwiatowe dorastają do wysokości 20-30cm. Warto wiedzieć, że miodunka przyciąga rzesze pszczół. Nie na darmo została tak nazwana gdyż jest rośliną silnie miododajną.

Stanowisko

Miodunka lubi cieniste i wilgotne zakątki. Jeżeli latem ma zbyt sucho, przedwcześnie zasycha i przechodzi w stan spoczynku. Jeśli ma dobre warunki rozrasta się za pomocą rozłogów i tworzy malownicze dywany. Świetnie nadaje się na roślinę okrywową w nieco ciemniejsze miejsca w ogrodzie, pod drzewami czy przy północnej ścianie domu. Trzeba mieć na uwadze, że miodunka to roślina ekspansywna jednak nie jest trudno ograniczać jej wzrost gdyż nie korzeni się zbyt głęboko i bardzo łatwo wyrwać całą kępę wraz z korzeniami.

Mrozoodporność

Miodunka plamista jest rośliną mrozoodporną. Nigdy nie nakrywałam jej przed zimą. Co prawda u mnie rośnie pod katalpą i wśród innych bylin więc liście i zaschnięte rośliny stanowią idealną ochronę. Nigdy nie wycinam suchych części naziemnych roślin jesienią. Robię to dopiero wiosną.

Kto by pomyślał, że taka niepozorna roślinka posiada takie fenomenalne właściwości! Żyłam w niewiedzy przez tyle lat, a pod nosem miałam wspaniałą naturalną roślinę leczniczą. Ciekawa jestem ile jeszcze takich prezentów rośnie w moim ogrodzie, o których jeszcze nie wiem. Co róż dowiaduję się czegoś nowego i to właśnie jest najcudowniejsze. Natura sama podsuwa nam swoje rozwiązania. Musimy tylko o tym wiedzieć i chcieć czerpać z tego potężnego arsenału…

miodunka plamista

21
0
Skomentujx