Pasta do zębów bez fluoru to tak naprawdę podstawa pielęgnacji jamy ustnej i zębów. Dbając o własne zdrowie należy działać na wielu frontach. Oprócz zdrowego odżywiania, które gra pierwsze skrzypce w walce o nasze zdrowie istnieją jeszcze inne aspekty. Dróg, którymi możemy wprowadzić trujące substancje do organizmu jest wiele. Na niektóre nie mamy wpływu choćby powietrze, którym oddychamy ale na wiele innych już tak. Jedną z takich dróg są błony śluzowe. Trucizny bardzo łatwo je pokonują a w przypadku mycia zębów pewna część zostaje również w gardle i niestety jest połykana.
Od dawna już wyrobiłam w sobie nawyk czytania etykiet a właściwie składu produktów, które mam zamiar wprowadzać do swojego organizmu. Pewnego dnia wzięłam więc do ręki pastę do zębów, którą aktualnie używałam i przeżyłam szok. Oprócz ogłupiającego fluoru widniał tam cały spis niepokojących nazw. Ponadto fluor odpowiada za choroby żył oraz układu krwionośnego a także zamiast przeciwdziałać wręcz powoduje próchnicę. Postanowiłam więc wziąć sprawę mycia zębów we własne ręce. Takim to oto sposobem sporządziłam wówczas swoją pierwszą domową pastę do zębów bez fluoru. Receptura nie jest skomplikowana a proces przygotowania bardzo szybki. O szkodliwości fluoru dowiesz się z artykułu – Czy fluor jest szkodliwy? 10 faktów które przybliżą Cię do prawdy!
Kupne pasty zawierają również substancje bakteriobójcze, które wyjaławiają florę bakteryjną. O tym mało kto wspomina ale jest to zupełnie logiczne. Potem spadek odporności, choroby i krok do nowotworów. Bo nowotwory tworzą się gdy organizm nie ma siły się przed nimi bronić a flora bakteryjna to taka nasza armia.
Domowa pasta do zębów bez fluoru- Składniki
- masło kokosowe – 2 łyżeczki
- biała glinka /kaolin/ opcjonalnie – 1 łyżeczka
- soda oczyszczona – 1,5 łyżeczki
- kilka-kilkanaście kropel miętowych można zastąpić olejkiem miętowym lub herbacianym
Wszystkie składniki dokładnie wymieszaj w pojemniku, który będzie można zakręcić. Jeżeli masło kokosowe jest twarde /rozpuszcza się w temperaturze ok 26 stopni C/ można je troszkę rozgrzać aby pasta dobrze się wymieszała. Fajnym sposobem na szybkie rozgrzanie masła kokosowego, jest wyłożenie go na talerzyk i przykrycie na chwilę miseczką, wcześniej zanurzoną we wrzątku. Po wymieszaniu dobrze zakręć pojemnik i przechowuj w chłodnym i ciemnym miejscu.
Jak działa taka domowa pasta do zębów bez fluoru?
Taka domowa pasta do zębów bez fluoru doskonale wybiela, oczyszcza oraz przeciwdziała próchnicy. Masło kokosowe posiada właściwości grzybo i bakteriobójcze. Naukowcy z Athlone Institute of Technology (AIT) w Irlandii dokonali odkrycia, iż olej kokosowy hamuje rozwój bakterii w jamie ustnej w związku z czym zapobiega próchnicy i infekcjom. Dla mnie dodatkową korzyścią jest pozbycie się alergii języka. Po wszelkich kupnych pastach mój język reagował pieczeniem, zaczerwieniem, wysypem plam. Czasem tak zareaguje po nadmiarze surowych pomidorów czy ostrej papryki chili, jednak umycie zębów i języka moją pastą niweluje ten problem. Jestem posiadaczką tzw. geograficznego języka więc muszę uważać co jem i czym go traktuję 🙂 .
Wybielające działania sody oczyszczonej pozwala aby zęby zachowały naturalną biel. W połączeniu z olejem kokosowym oraz białą glinką nie działa agresywnie na szkliwo a delikatnie je oczyszcza. Biała glinka natomiast oprócz właściwości antybakteryjnych i wybielających, usuwa kamień nazębny, zapobiega krwawieniu dziąseł oraz niweluje nieprzyjemny zapach z ust.
Wszystkie przytoczone właściwości nie są wyssane z palca. Osobiście mogę to potwierdzić, zęby są bielsze, próchnicy nie mam, kamienia również, wszelkie podrażnienia zniknęły no i co dla mnie najważniejsze mam poczucie, że nie truję swojego organizmu chemią i fluorem.
W tym filmie pokazuję jak zrobić taką domową pastę do zębów bez fluoru z trochę innym składem
Ciekawa jestem czy również stosujesz domowe pasty do zębów czy też masz inne sposoby dbania o zęby i jamę ustną?
Ja stosuję „pastę” z sody oczyszczonej z wodą utlenioną, czasem dodaję jeszcze węgiel aktywny. Robię tak już od kilku lat i nigdy już nie wrócę do past ze sklepu. Wcześniej moje dziąsła krwawiły podczas mycia, miałam nadwrażliwość, osadzał sie kamień, rano miałam w buzi „kapcia”, na 3 zębach miałam odsłonięte szyjki. Wszystkie te problemy minęły jak skończyłam używać past typu colgate itp
Witam,
pasta rewelacja, stosuję od miesiąca. Na początku nie mogląm znieść smaku i zapachu ale po kilku dniach przywykłam i wręcz uwielbiam mycie zębów z tą pastą. Zęby są wyraźnie bielsze, zniknął kamień i praktycznie całkowicie już znikło przebarwienie na plombie, więc zaoszczędzę na wizycie u stomatologa :)) Do drugiej partii dodałam ksylitolu i smak się poprawił, nie czuć tak sody, jak również ksylitol ma działanie przeciwpróchniczne. Po jakimś czasie skontroluję szkliwo u stomatologa, by upewnić się że wszystko jest w porządku pod tym kątem. Jak na razie same plusy 😀
Witam Panią
Mam pytanie, czy jeżeli moje zęby mają plomby to czy mogę powyższą pastę stosować – na internecie czytałem że połączenie sody oczyszczonej z wodą utlenianią powoduje wypadanie plomby z zębów. Mam dylemat. Serdecznie pozdrawiam 🙂
Hmm nic mi o tym nie wiadomo. W każdym bądź razie mi nie wypadła żadna.
Pani Agnieszko czy zwykły olejek miętowy wystarczy ? Wszystkie olejki które przepatrzylam w sklepach ekologicznych maja na etykiecie hasło „do użytku zewnetrznego”
Dziękuje za rozwianie wątpliwości 🙂
Wystarczy kilka kropelek, nie powinno być problemu. Ja używam zwykłych kropli miętowych.
Bardzo fajny przepis , choć ja też testowałam wersje z kurkumą ale tu podobnie jak z węglem niemiłosiernie brudzi :D. Co do krwawiących dziąseł to jedna istotna rzecz co dla niektórych bo widzę różne wypowiedzi… nie szorujcie mocno zębów nie ma opcji żeby taka pasta szkodziła pod warunkiem ze ich nie „szorujemy” za mocno. Pasta jest na tyle skuteczna ze proces czyszczenia powinien przebiegać łagodnie i bardziej relaksować a niżeli być jak coś za karę 😀 a 2 to kwestia proporcji. Soda ma charakterystyczny posmak , glinka bardziej ziemisty a olejek jak olejek kwestia gustu. Całokształt to bardziej kwestia uwrażliwienia… Czytaj więcej »
Dokładnie, nie ma prawa podrażnić jeśli używana jest właściwie. Czasem używam i z węglem ale strasznie brudzi chociaż skuteczność w wybielaniu jest niesamowita 🙂
Czy mogę do podanych składników dołożyć wegiel aktywowany?
Oczywiście, też taką opcję stosowałam i świetnie działa /wybiela/ ale niemiłosiernie brudzi zlew 😉
Czy mogłaby Pani powiedzieć gdzie glinkę można kupić? Chciałabym tą pastę wypróbować. 🙂 pozdrawiam.
Trzeba poszukać w dobrych sklepach internetowych.
Zrobiłam pastę według Pani przepisu i podczas mycia strasznie leci mi krew i czuje okropny smród,mam myć dalej czy przerwać?
Ojej to zdecydowanie coś nie tak… Napisz jakiej jakości użyłaś składników.
Witam, czy maslo kokosowe zastosowane w przepisie to olej kokosowy czy maslo robione z wiórków
kokosowych. Pozdrawiam
Olej kokosowy nierafinowany 🙂
Moja pasta jest całkiem fajna tylko – nie wiem dlaczego robi sie twarda? Poza tym smak itp the best 🙂 A i proporcje wg. zamieszczonego przepisu.
Olej kokosowy twardnieje jak jest chłodno 🙂 a przechodzi w postać płynną jak jest cieplej.
Dziękuję serdecznie za odpowiedź,argile to też biała glinka i może nic się nie stanie . Skończę tą pastę jak już zrobiłam. Cieszę się,że znalazłam ten blog, będę często tu gościć. Pozdrawiam serdecznie.
Tak wiem, że to rodzaj glinki ale nie znam jej i nie chcę Cię wprowadzać w błąd 🙂 Zapraszam i pozdrawiam 🙂
Ale poproszę o odpowiedź , czy argille będzie dobra, bo przez przypadek dostałam taką w sklepie zielarskim,(zobaczyłam w domu)choć prosiłam o kaolin. Powiem szczerze, że zrobiłam sobie już z nią pastę ale chciałam mieć pewność. Skoro nadaje sie do picia to może i do mycia 🙂
Nie mam pojęcia nie znam tej glinki i jej nie testowałam więc nie mogę pomóc. Biała glinka /kaolin/ służy moim zębom i dziąsłom ale z argille nie miałam do czynienia.
Witam :). Czym można zastąpić białą glinkę i czy jest ona niezbędna w tej mieszance?. Pozdrawiam
Nie jest niezbędna, można się obyć i bez niej
Chce sie zapytać , czy glinka biała argile będzie dobra do pasty? Bardzo proszę o odpowiedź
Wartościowa alternatywa dla komercyjnych past. Gratuluję pomysłowości.
A co poradziłabyś osobom, które jeszcze nie są mentalnie gotowe do produkcji własnych past? Chodzi mi o wybór mniejszego zła podczas zakupów w sklepie.
Trudno mi powiedzieć bo od razu przesiadłam się na pastę własnej produkcji. Na pewno nie powinna posiadać fluoru 🙂
Witam, Przed stosowaniem pasty poszłam na kontrolę dentystyczną – wszystko było ok, potem przez pół roku używałam pasty. Moje wrażeni były wspaniałe, byłam zachwycona pastą. Teraz poszłam ponownie na kontrolę i wszystko jest ok (poza kamieniem, z którym zawsze miałam bardzo duży problem), tylko, że niestety na zębach są rysy na szkliwie, więc niestety soda oczyszczona nie jest dla mnie. Znalazłam jakiś inny przepis bez sody: ole kokosowy, kurkuma, olejek goździkowy i ksylitol co Pani myśli o takiej paście? może ma Pani jakiś inny pomysł, aby uchronić szkliwo? Pisała Pani, że sam olej jest ok, może warto przejść tylko na… Czytaj więcej »
Eliza, soda nie jest obligatoryjna. Nie zawsze ją dodaję, wystarczy mi sam olej kokosowy czasem z dodatkiem kropli miętowych. Mi to wystarcza no i codziennie ssanie oleju kokosowego od razu po obudzeniu się i kamień znikł całkowicie. Trwało to ok pół roku. Jak chcesz możesz próbować z kurkumą, fajnie wybiela zęby ale licz się z żółtym zlewem 😉 Olejku goździkowego i ksylitolu nie próbowałam, jednak olejek goździkowy ma świetne właściwości antyseptyczne, nie wiem jak w smaku 😉 bo to też ważne.
[…] jako składnik w domowej paście do zębów. Przepis na domową pastę do zębów znajduje się TU. […]
Mam jeszcze pytanie bo już się przymierzam a tutaj naszła mnie wątpliwość. Gdzie można kupić takie produkty? Olej Kokosowy to ten sam co do smażenia? W Biedronce są kokosowe. O takie coś chodzi? Olejek herbaciany udało mi się kupić w aptece. Kaolin to środek kosmetyczny taki jak ten? Wybacz, że pytam się o takie rzeczy, ale chcę mieć pewność czy aby na pewno o to chodzi 🙂
Pytaj, bo o to właśnie chodzi żeby rozwiewać wątpliwości 😉 Olej kokosowy musi być nierafinowany, tłoczony na zimno. Z tego co się orientuję ten w biedronce to rafinowany więc odpada, on nie ma takich właściwości bakteriobójczych i grzybobójczych co nierafinowany. Łatwo rozpoznać czy olej jest nierafinowany, po prostu cudownie pachnie kokosem i tak też smakuje, rafinowany jest jałowy w zapachu i smaku. Powinno być na etykiecie a jak nie ma, lepiej nie brać. Może widnieć napis extra virgin i taki jest ok. Ta glinka może być 🙂 Olejek herbaciany nie jest konieczny i trzeba uważać z ilością aby nie podrażnił.… Czytaj więcej »
Mam pytanie odnośnie pasty do zębów bez fluoru. Jak jest trwałość takiej pasty?
Długa, jeśli myjesz zęby 2 razy dziennie i zrobisz jej tyle ile w przepisie to nic nie ma prawa się z nią dziać. Sam olej kokosowy jest trwały. Najlepiej przetrzymywać ją w zamykanym pojemniku, który zabezpiecza przed dostępem światła.
Fantastycznie 🙂 Od dłuższego czasu chciałem zrobić domową pastę do zębów, ale nie miałem jakiegoś sensownego poradnika, który pokazywałby dokładnie jak to zrobić. Tutaj mam, więc skorzystam 🙂 A najlepsze jest to, że twoja pasta zapobiega krwawieniu dziąseł o czym piszesz a miałem obawy czy taka naturalna pasta domowa sobie z tym poradzi dlatego do tej pory myłem zęby sodą oczyszczoną z ksylitolem oraz pastą na krwawienie dziąseł. Co sądzisz o ksylitolu? Podobno zapobiega próchnicy?
Witaj Patryku 🙂 Nie mam zdania na temat ksylitolu bo go nie stosuję. Nie mam takiej potrzeby, sam olej kokosowy i jego ssanie świetnie przeciwdziała próchnicy i elegancko oczyszcza zęby. Ssę codziennie i żaden kamień itp. nie ma racji bytu. O ssaniu szerzej piszę tutaj>>>https://rytmynatury.pl/ssanie-oleju/. To naprawdę świetna metoda 🙂 Jeśli masz wrażliwe dziąsła uważaj z sodą, podrażnia. Lepiej dać jej mniej.
[…] Takie pasty już dawno porzuciłam. Zęby myję pastą domowej roboty. Przepis na pastę do zębów zamieściłam w artykule „Domowa pasta do zębów bez fluoru”. […]
[…] o nie zębów mam całą szczękę i to zdrowiuteńkich /zasługa ssania oleju oraz mycia domową pastą do zębów/. Ot po prostu dawno nie jadłam potrawy typu zupa krem. Ale żeby nie był to tylko i wyłącznie […]
[…] wpływ ale to co może zależeć od Ciebie to niech zależy. Po to są mózgi, no chyba że zatrute toksycznym fluorem samodzielnie już nie myślą tylko dają się łatwo […]
[…] myjąc zęby pastą sporządzona na bazie oleju kokosowego wspieramy zdrowie jamy ustnej i zębów. Systematyczne ssanie […]
[…] dobrze myć zęby i język domową pastą do zębów przygotowaną według tego przepisu>>>. Olej kokosowy, soda oczyszczona i glinka biała skutecznie wspomagają walkę i ochronę przeciw […]
Ciekawy przepis 🙂 Jak ta pasta smakuje? Próbowałam kiedyś myć samą sodą, ale jak się domyślasz, nie było to najsmaczniejsze rozwiązanie 😉
Sama soda mi też nie przeszkadza, kwestia przyzwyczajenia. Jak nie mam akurat zrobionej pasty to myję sodą z wodą utlenioną. A pasta z oleju kokosowego smakuje kokosowo 🙂 aż chce się zjeść, pod warunkiem że wykonana z nierafinowanego oleju kokosowego bo tylko taki ma ten cudowny zapach i smak kokosa. Rafinowany jest jałowy.
Witam,
Chetnie zrobie sobie taka paste, ale gdzie kupic biala glinke?
Biała glinka dostępna jest choćby w ekologicznych sklepach internetowych.
Fajna alternatywa dla pasty ze sklepu. Z pewnością lepsza dla naszego zdrowia 🙂
Zdecydowanie lepsza a zęby bielutkie i zdrowe 🙂
Ciekawy pomysł. A jak ma się to w przypadku dzieci? Rozumiem, że też mogą stosować?
W przypadku dzieci można dać mniej sody po prostu. Jest to alternatywa 1000 razy zdrowsza niż kupne pasty do zębów dla dzieci. Spójrz tak z ciekawości na etykietę i skład, można się załamać czym truje się dzieci. Dzieci z chęcią będę myły ząbki jak poczują smakowitego kokosa 🙂
Nie będzie nadwrażliwości zębów po sodzie?
Pawle stosuję od ok 2 lat i wszystko ok, z resztą pisałam, że w każdej kupnej paście do zębów jest soda. Dodatek oleju kokosowego łagodzi i tak działanie sody a zawsze można ją pominąć lub wsypać mniej. Sam olej kokosowy ma właściwości antybakteryjne, grzybobójcze i wybielające więc sam w sobie jest już pastą. Ja dodaję sody bo wydaje mi się, że po niej zęby są lepiej oczyszczone ale to wedle preferencji, wybór należy do Ciebie 🙂
pozdrówka
Witam 🙂 Mojej babci koleżanka 80 lat myła całe zwycie tylka soda i jeszcze ma swoje zeby Wiec warto , sama myje w ten sposób . Pozdrawiam
Dokładnie, wszyscy się boją tej sody jak ognia ale past do zębów używają a soda w nich przecież również występuje no i szereg trucizn z fluorem na czele.
Dzięki Montan 🙂 Faktycznie nie mam problemów z zębami, genetyka pewnie też gra to dużą rolę. W ogóle to mam zdrowe zęby. Raz tylko dentystka załatwiła mi zęba. Żałuję teraz, że jej nie zaskarżyłam bo przypłaciłam to zapaleniem okostnej i ropniem okołozębowym. Nikomu tego nie życzę, tego bólu nigdy nie zapomnę. Żaden lek przeciwbólowy nawet taki super mocny nie dawał rady. Męczyłam się ok. miesiąca. Brrrr
Ciekawe, ciekawe. Jednak jeśli ma się takie ładne zęby jak Ty to może się skuszę. Cudowny uśmiech 🙂
[…] w pełni naturalnym, w mojej łazience ma on wiele zastosowań. Oprócz maseczek wykorzystuję go do produkcji domowej pasty do zębów. Można ja również stosować do płukania gardła podczas infekcji, dodawać do kąpieli co […]
Wiesz, że soda oczyszczona jest składnikiem każdej kupnej pasty do zębów? W tej którą robię jest olej/masło kokosowe które jest tłuszczem i chroni przed ścieraniem szkliwa przez sodę, dodatkowo można jej dodać mniej jeśli się obawiasz, można też całkiem zrezygnować choć nie ma takiej potrzeby. Myję zęby w ten sposób od ponad roku i nic się nie dzieje i mam je naprawdę zdrowe, nawet nie muszę chodzić do dentysty 🙂
Jeśli myłabyś zęby wyłącznie sodą ot tak na szczoteczkę faktycznie mogłoby to być szkodliwe.
Ciekawe tylko czy ta soda nie niszczy szkliwa?
Ciekawy pomysł z tą pastą. Alternatywa dla tej kupnej. Trują nas na każdym kroku więc nie pozostaje nic innego jak samemu robić to co się da. Pozwól,że skorzystam z pomysłu i tez sobie zrobię taka pastę 🙂
Jasne Luk, po to ten artykuł powstał aby korzystać z przepisu 😉