Ból gardła zazwyczaj zwiastuje chorobę i to tę nieprzyjemną, ciągnącą się w nieskończoność, nie dającą komfortowo egzystować. Jeżeli zlekceważymy pierwsze objawy rozwijającej się infekcji to niestety zostaniemy skazani na ból gardła. Istnieje wiele sposobów aby zapobiec nieprzyjemnym objawom przeziębienia jednak takie działania należy wdrażać już przy pierwszych podejrzeniach o chorobę. Niestety wielu z nas po prostu nie zwraca na to uwagi zwalając złe samopoczucie na zmęczenie, stres czy niewyspanie. Tak więc jeśli jesteśmy już tymi pechowcami, których dosięgnął paskudny, kłujący, nie dający nic skonsumować ból gardła trzeba sobie ulżyć w cierpieniu i nie dopuścić aby bakterie czy wirusy powędrowały głębiej.
Czując nieprzyjemne drapanie w gardle, pierwsze kroki kierujemy do apteki po różnorodne preparaty na ból gardła. Jak jeszcze stosowałam takie środki nie przypominam sobie, żeby którykolwiek mi jakoś spektakularnie pomógł. Do tego skład takich preparatów woła o pomstę do nieba. Ok, w aptece można zaopatrzyć się w pewne niezbędne produkty ale akurat nie o leki chodzi. Jeżeli jesteście jeszcze w stanie funkcjonować i nie zapuściliście infekcji do takiego stanu, że wizyta u lekarza stanie się niezbędna, możecie wypróbować domowe sposoby na ból gardła, które przedstawiam poniżej.
Płukanie gardła roztworem octu jabłkowego na ból gardła
Ocet jabłkowy ma świetne właściwości bakteriobójcze, grzybobójcze oraz antywirusowe. Robimy sobie więc płukankę – do połowy szklanki wody dodajemy kilka łyżek octu jabłkowego i dobrze płuczemy gardło. Trzeba robić to dość często więc można przygotować więcej roztworu i trzymać go w ciepłym miejscu. Ta metoda dobra jest jeśli infekcja za bardzo się jeszcze nie rozkręciła. Ja stosuję domowy ocet jabłkowy własnej produkcji z moich ogrodowych jabłek.
Płukanie gardła roztworem soku z cytryny
Metoda podobna do tej z octem. Oba to kwasy więc działają podobnie. Cytryna świetnie przy tym dezynfekuje i przynosi ulgę obolałemu gardłu. Do połowy szklanki wody wyciskamy sok z połówki cytryny. Tak przygotowanym roztworem płuczemy gardło.
Płukanie gardła roztworem z solą
W tym sposobie stosujemy oczywiście sól nierafinowaną, może być himalajska jak i nasza szara kłodawska. Sól elegancko usuwa nagromadzony śluz, leczy i dezynfekuje nadżerki. Świetny sposób gdziekolwiek jesteśmy 🙂 Ważna jest systematyczność ale uczucie ulgi po płukaniu zmusza wręcz do częstego powtarzania zabiegu. Stare, proste i skuteczne 🙂 .
Płukanie gardła roztworem sody oczyszczonej
Do połowy szklanki z wodą wsypujemy pełną łychę sody oczyszczonej, mieszamy i płuczemy. Takiego zasadowego odczynu nie znosi żaden mikroorganizm. One kochają kwaśne środowisko więc aby uprzykrzyć im żywot i wypędzić warto na przemian z innymi płukankami stosować i tę z sodą. Płuczemy oczywiście często.
Płukanie gardła roztworem z kurkumy na ból gardła
Bardzo skuteczny sposób. Czuć jak kurkuma wgryza się w nadżerki i działa nawet w najmniejszym zakamarku przy tym przynosząc natychmiastową ulgę. Kurkuma posiada wiele cennych właściwości m.in. antyoksydacyjnych i odkażających. O kurkumie piszę m.in tutaj >>> Do szklanki z wodą wsypujemy łyżeczkę kurkumy, można również dosypać łyżeczkę soli dla lepszego efektu. Płuczemy małymi łykami do opróżnienia szklanki. Taką płukankę zalecają lekarze medycyny ajurwedyjskiej.
Płukanie gardła wodą utlenioną i płynem Lugola
Do tej płukanki potrzebujemy wody utlenionej i płynu Lugola. Oba produkty można nabyć w aptece. Ja używam samodzielnie przygotowanego płynu Lugola, bo tak też można. Do 100 ml wody dodajemy kilka kropel płynu Lugola tak 6 lub 7 oraz łyżeczkę wody utlenionej. Tak przygotowanym roztworem płuczemy gardło. Nie jest to zbyt smaczne ale skuteczność jest olbrzymia. Dla mnie jest to najlepszy sposób. Błyskawicznie usuwa ból gardła a systematycznie stosowany zapobiega jego nawrotom. Nie robimy roztworu na zapas. Świeżo przygotowany należy zużyć w całości.
Pędzlowanie zmian w gardle jodyną
Stary sposób ale niezwykle skuteczny przy wszelkich ropnych infekcjach. Sposób dla ludzi odważnych o pewnej ręce. Trzeba robić to bardzo ostrożnie aby sobie nie uszkodzić gardełka. Szpatułkę lub końcówkę łyżeczki okręconą jałową gazą maczamy w jodynie wymieszanej z gliceryną w stosunku 1:1 i delikatnie smarujemy zmiany w gardle i na migdałkach podniebnych. Leczy nawet zmiany, z którymi antybiotyki nie dają sobie rady. Jodynę i glicerynę kupimy w aptece.
Płukanie gardła wywarem z szałwii lekarskiej
Szałwia lekarska ma zbawienny wpływ na jamę ustną. Działa ściągająco, przeciwzapalnie i antyseptycznie. Do płukania gardła stosujemy większe stężenie szałwii niż do picia. Można umieścić 2 lub 3 torebki /lub wsypać w przypadku postaci sypanej/ w szklance, zalać wrzątkiem i parzyć 15 minut pod przykryciem. Po ostudzeniu płuczemy gardło.
Odpowiednia pasta do zębów na ból gardła
Dodatkowo dobrze myć zęby i język domową pastą do zębów przygotowaną według tego przepisu>>>. Olej kokosowy, soda oczyszczona i glinka biała skutecznie wspomagają walkę i ochronę przeciw wszelkim niepożądanym w naszym gardle bytom, przy tym doskonale czyszcząc i wybielając zęby oraz nie narażając organizmu na kontakt z fluorem czy innym dziadostwem, wchodzącym w skład kupnych past do zębów.
Ssanie goździków
Goździki maja właściwości antyseptyczne. Zdrowym nawykiem jest ssanie ich przez ok 10 minut po tym wypluwanie. Dodatkową korzyścią jest eliminacja przykrego zapachu z ust.
Podjadanie surowej cebuli
Surowa cebula pięknie zabija wszelkich nieproszonych gości w jamie ustnej. Warto podjadać sobie jej plasterki. Świetnie doraźnie odkazi i zdezynfekuje gardło. Przynosi natychmiastową ulgę w bólu gardła.
Łagodzący napój z siemienia lnianego
W przypadku uśmierzenia bólu gardła, wywar przygotowujemy nieco inaczej niż w przypadku picia w celach zdrowotnych. Tym razem musimy kilka łyżek siemienia lnianego zalać 1 i 1/2 szklanką wody i gotować aż zrobi się glutek. Po ostudzeniu wypijamy powoli małymi łykami. Taki wywar uśmierza i łagodzi ból oraz ochrania błony śluzowe gardła.
Jeśli znasz inne, ciekawe sposoby na ból gardła, podziel się nimi 🙂
Czym nawilżać suche gardło? płuczę wodą z solą kłodawską, popijam kisiel z lnu, ssię pastylki z tymiankem i podbiałem i niewiele pomaga.
A płukałaś roztworem wody utlenionej?
Nie, nie płukałam przy suchym gardle, płukałam natomiast gdy miałam zapalenie migdałów.
A wiesz jaka jest przyczyna tego suchego gardła?
[…] Roztwór płynu Lugola rewelacyjnie eliminuje bóle gardła o czym szerzej piszę w artykule: Jeśli ból gardła męczy działaj szybko bo zadręczy !, odkaża rany i likwiduje różne stany […]
Wypróbuję dzisiaj któryś z Twoich sposobów, bo od kilku dni gardło mnie tak boli, że momentami ledwo mówię 🙂
Sól to sól.Czym jest rafinowana a czym nie rafinowana.Jaka to różnica.
Odsyłam do wpisu na temat soli. Tam to wyjaśniam: https://rytmynatury.pl/jaka-sol-wybrac/
Słyszałam o occie jabłkowym.Musze spróbować.
🙂 Wart jest tego
[…] i przeciwwirusowe. Wysusza zalegającą ropę w zatokach czy flegmę. Świetnie nadaje się do płukania gardła w czasie infekcji. Doskonała do wszelkich potraw, do jajek, zup, na kanapki. Można dodawać ją […]
Ja płócze zawsze solą .Nie wiem czy pomaga.Niech mi pani powie czym się r9żni rafinowana od nie rafinowanej
Saba płuczesz i nie wiesz czy pomaga?? Rafinowana sól to ta przetworzona przez człowieka, sztucznie „uszlachetniona” Więcej o rafinadach piszę tutaj:https://rytmynatury.pl/rafinowane-produkty-wyrzuc-je-ze-swojego-zycia/
Ocet jabłkowy jest naprawdę genialny. Świetnie się sprawdza przy bólu gardła… Teraz jesteśmy strasznie narażeni na wszelkiego rodzaju przeziębienia itd. Twoje rady na pewno się przydadzą 🙂
Tak jest genialny bo wszechstronny jest mnóstwo zastosowań octu jabłkowego, o których piszę tutaj>>> 🙂 pozdrawiam słonecznie
🙂 Jak pomaga to świetnie. Szałwia jest super nie tylko na gardło.
Z podanych przez Ciebie metod stosuję goździki i płukankę z sodą oczyszczoną. Zawsze też pomaga mi płukanie gardła naparem z szałwii.
Bardzo ciekawe sposoby, wielu z nich wcześniej nie znałam 🙂
Pozdrawiam serdecznie!
Niech jednak przydają się jak najrzadziej 😉
Kurkuma i goździki najbardziej przypadły mi do gustu 🙂