Fiołek afrykański /Saintpaulia ionantha/ inaczej sępolia to przepięknie kwitnąca roślina. Jej główna zaletą to fakt, że jest niska. Niewiele jest niskich, tak obficie i długo kwitnących roślin. Jeżeli nie masz miejsca na wyższe kwiaty, fiołek afrykański sprawdzi się idealnie. Jednak aby cieszyć się pięknymi kwiatami fiołka afrykańskiego długi czas, należy odpowiednio o niego zadbać. Jest to roślina wrażliwa i jeden błąd pielęgnacyjny może skutkować jej śmiercią. Dlatego tak ważnym jest wiedza i umiejętność jego pielęgnacji. Nie zniechęcaj się jednak tym wstępem. W dalszej części artykułu podpowiem Ci jak pielęgnować fiołka afrykańskiego i na co zwracać uwagę. W filmie również wyjaśniam kwestię uprawy na swoich osobistych egzemplarzach sępoli.
Podłoże odpowiednie dla fiołka afrykańskiego
Sępolia lubi lekko kwaśne podłoże więc ziemia dla roślin kwasolubnych np. różaneczników czy hortensji będzie jak najbardziej odpowiednia. Można również dodać do niej nieco torfu a Jeżeli jest zbyt ciężka – trochę piasku. Na dnie doniczki należy umieścić dobry drenaż np. potłuczone kawałki glinianej donicy czy keramzyt. Zapobiegnie to zaleganiu wody czego fiołek afrykański nie znosi. Fiołek afrykański ma płytki system korzeniowy i z tego względu preferuje niskie doniczki.
Stanowisko dla fiołka afrykańskiego
Bardzo istotną kwestią jest stanowisko uprawy sępoli. Roślina lubi światło rozproszone. Bezpośrednie promienie słoneczne mogą ją dotkliwie poparzyć w konsekwencji czego może zginąć. Najlepszą wystawą jest wschodnia choć moje okazy od października do marca stoją na południowych parapetach. Jak słońce zaczyna mocniej operować odsuwam je od okien. Stoją nadal w pokoju od południowej strony jednak nie mają kontaktu z promieniami słonecznymi. Na północnych oknach wcale nie chciały kwitnąć a jak zakwitały to byle jak. Fiołek afrykański nie znosi również przeciągów. Znajdź mu takie miejsce, w którym nie będzie na nie narażony. Z racji tego, że pochodzi z Afryki południowej lubi ciepło. Najlepiej rośnie w temperaturach w zakresie 22-25 stopni C. W temperaturze poniżej 10 stopni C. fiołek afrykański ginie.
Podlewanie fiołka afrykańskiego i wilgotność powietrza
Najważniejszym aspektem w uprawie sępolii jest jej odpowiednie podlewanie. Roślina nie znosi przelewania. Podstawy ogonków liściowych bardzo szybko gniją. Dlatego polecanym sposobem jest podlewanie do podstawki. Jeśli roślina wystarczająco się nawodni, nadmiar wody należy odlać. Osobiście podlewam innym sposobem bo moje fiołki afrykańskie jakoś nie mogły się dostatecznie nawodnić z podstawki. Leję wodę ostrożnie, małym strumieniem bezpośrednie na podłoże. Bardzo uważam aby nie zmoczyć liści oraz ich ogonków. W podłożu robię niewielkie wgłębienie. Liście znajdują się powyżej. Do tego dołka wlewam wodę i nie moczy ona liści i ogonków. Ten sposób osobiście sprawdza mi się najlepiej. Omawiam go również w powyższym filmie. Wybór sposobu podlewania oczywiście pozostawiam Tobie. Pamiętaj aby między kolejnymi podlewaniami, ziemia w doniczce zupełnie przeschła. Fiołek afrykański lepiej zniesie przesuszenie niż zalanie.
Jeżeli chodzi natomiast o wilgotność powietrza to fiołki uwielbiają jak jest wysoka. Jednak absolutnie nie należy ich zraszać czy zamgławiać! Ich liście pokryte drobnym meszkiem /w dotyku przypominają aksamit/ są bardzo podatne na gnicie i takie postępowanie może doprowadzić do ich śmierci. Wysoką wilgotność można zapewnić ustawiając fiołka afrykańskiego na podstawce wypełnionej mokrym keramzytem. Z tego powodu fiołek afrykański bardzo dobrze czuje się w kuchni czy jasnej łazience. Sam nie wydziela zapachów ale ma zdolność ich pochłaniania dlatego fenomenalnie sprawdza się właśnie w kuchni. Do tego nie szkodzą mu wyziewy gazu.
Nawożenie fiołka afrykańskiego
Sępolia lubi nawożenie. kwitnie wówczas obficie. Osobiście do nawożenia stosuję nawóz ze skórek z bananów. Ze względu na wysoką zawartość potasu i fosforu idealnie nadaje się do nawożenia roślin kwitnących. Jak go przygotować dowiesz się z artykułu – Skórki z banana jako naturalny nawóz roślinny . Sprawdzą się również inne nawozy do roślin kwitnących. Gorąco namawiam jednak do stosowania nawozów organicznych, ekologicznych zamiast syntetycznych. Dbajmy wszyscy o środowisko naturalne aby nie tylko nasze pokolenie cieszyło się pięknem Ziemi.
Takim nawozem ze skórek z bananów podlewam raz na 2 tygodnie. Jeśli kupujesz nawozy, stosuj je według instrukcji producenta. Pamiętaj aby nie przenawozić rośliny bo to może skończyć się dla niej tragicznie. Nie znosi nadmiaru soli mineralnych w podłożu. Lepiej nie nawozić wcale niż przenawozić. Jeśli jednak niefortunnie Ci się to przydarzy, zmień podłoże i nie nawoź dopóki roślinka całkowicie nie dojdzie do siebie.
Czyszczenie fiołka afrykańskiego
Z racji budowy, na liściach lubi zalegać kurz. Nie kąpiemy jednak fiołków tylko czyścimy miękkim pędzelkiem. Może być to pędzelek do makijażu lub do celów plastycznych. Ważne aby włosie było miękkie żeby nie uszkodzić delikatnych i kruchych liści fiołka afrykańskiego.
Kwitnienie fiołka afrykańskiego oraz pobudzanie do kwitnienia
Kwitnie praktycznie przez cały rok z małymi przerwami. Najobficiej zakwita od wiosny do jesieni. Zimą może przejść krótką przerwę na zregenerowanie sił. Jeśli nie chce kwitnąć przez dłuższy czas, możesz go pobudzić uszczykując środkowe, najmłodsze rozetki liściowe, tak z 4 sztuki młodych liści. Nie szkodzi to roślince a zamiast rozwijać liście, zacznie produkować pąki kwiatowe. Fiołki afrykańskie dostępne są w różnych kolorach /odcienie fioletu, różu, bieli, niebieskiego, czerwieni, wielokolorowe/, oraz o różnej budowie kwiatów /pełne, niepełne, z gładkimi czy pofalowanymi brzegami/. Wybór jest ogromny. Można z nich tworzyć przepiękne kwietne kompozycje. Jeśli sadzisz kilka fiołków w jednej donicy, pamiętaj aby zachować między nimi przestrzeń. Nie mogą przylegać ściśle do siebie ponieważ liście muszą mieć zapewnioną odpowiednią cyrkulację powietrza.
Szkodniki i choroby fiołka afrykańskiego
Jeżeli roślinka ma zapewnione odpowiednie warunki nie choruje a szkodniki omijają ją szerokim łukiem. Jednak mogą się przyplątać mszyce czy przędziorki. Z racji tego, że nie wolno ich pryskać jedynym wyjściem pozostaje wciśnięcie w podłoże połówek ząbków czosnku lub pałeczki owadobójcze jeśli takie stosujesz. Przędziorek najlepiej rozwija się w suchej atmosferze więc zapewnienie odpowiedniej wilgotności wokół rośliny skutecznie zapobiega jego pojawieniu się.
Fiołki afrykańskie mogą chorować na choroby grzybowe np. na szarą pleśń /plamy na liściach/ czy mączniaki /białe naloty/. Sprzyja temu wysoka wilgotność podłoża czyli nadmierne podlewanie i nie przesuszanie podłoża między kolejnym nawadnianiem. Aby zapobiegać chorobom grzybowym nie należy sępolii przelewać, nie zraszać liści oraz zapewnić optymalną temperaturę. Z chorych lub podejrzanych roślin nie należy pobierać sadzonek /o rozmnażaniu fiołków afrykańskich będę pisała w kolejnym artykule/. Zdrowy fiołek afrykański ma jędrne, sztywne i błyszczące liście oraz obficie kwitnie.
Przestrzegając powyższych zasad fiołek afrykański wcale nie musi być trudny w uprawie. Do tego jest to roślina, która wywiera korzystny wpływ na nasze samopoczucie. Emituje korzystną energię ze względu na zwarty, okrągły pokrój oraz długi czas kwitnienia. Wyzwala w nas pozytywne emocje i chęć do działania. W związku z tym fiołek afrykański to taki miks czyli nie tylko wyzwala estetyczne doznania ale również wpływa korzystnie na nasze samopoczucie, a czegóż chcieć więcej? Zatem jeśli jeszcze nie masz tej sympatycznej roślinki, koniecznie sobie ją spraw!
Pobierz mój darmowy poradnik – Co musisz wiedzieć aby uprawiać storczyki
[su_row][su_column size=”1/2″ center=”no” class=””][/su_column]
[su_column size=”1/2″ center=”no” class=””]
[/su_column] [/su_row]
[…] podobnie jak w przypadku fiołków afrykańskich, o których uprawie piszę w artykule: „Fiołek afrykański – Wszystko co musisz wiedzieć aby bujnie kwitł!”. Przed wykorzystaniem w celach konsumpcyjnych należy ją dokładnie umyć pod bieżącą […]
Przepiękny ten fiołek na filmie. Ogromny ! Ale to chyba taka wielka odmiana ? Ja mam małe i średnie, kwitną jak szalone, ale żaden nie osiąga takich wielkich rozmiarów.
To zwykła odmiana ale on już swoje lata ma dlatego taki ogromny 🙂 Do tego bardzo zdrowy egzemplarz. Zawsze pobieram z niego sadzonki bo taki materiał genetyczny nie zdarza się często 🙂
Dzięki za podpowiedzi. Świetne zdjęcia.