Udostępnij

Kwiaty cebulowe niestety przekwitają i aby cieszyły w przyszłym roku obfitym kwitnieniem należy z nimi odpowiednio postępować. Tulipany, hiacynty, żonkile, szachownice cesarskie i wiele innych kwiatów cebulowych należą do jednych z piękniejszych roślin w ogrodzie. Do tego kwitną stosunkowo wcześnie, nadając wiosennemu ogrodowi bajkowego klimatu. Jednak aby przez lata ich kwitnienie było obfite należy o to odpowiednio zadbać. W tym przypadku wiedza jest konieczna gdyż postępując niewłaściwie możesz nawet pozbawić rośliny kwitnienia w kolejnym roku. Jeżeli Twoje kwiaty cebulowe już przekwitły pierwsze co musisz zrobić to pozbawić je gniazd nasiennych. Roślina tworząc nasiona zużywa wiele energii i składników odżywczych z cebuli co oznacza, że będzie ona słabsza a kwitnienie w przyszłym roku byle jakie. W filmie pokazuję m.in. jak usuwam gniazda nasienne.

No dobra rośliny nie mają już gniazd nasiennych i co dalej?

Otóż musisz cierpliwie czekać aby wszystkie liście łącznie z łodygami zupełnie zaschły. Cebula czerpie z nich składniki odżywcze i rośnie. Wytwarza również cebulki przybyszowe co oznacza, że kwiatów będzie więcej. Pamiętaj jednak, że z młodziutkiej cebulki nie wyrasta od razu kwiat. W pierwszym roku będą tylko liście. Zdaję sobie sprawę, że rabata z takimi wysychającymi liśćmi do pięknych nie należy ale przerabiając ten obraz co roku przyzwyczaiłam się. Mając jednak wiedzę, że to wyjdzie roślince tylko na dobre łatwiej ten okres przetrwać. Niektóre z moich tulipanów potrafią zasychać nawet 2 miesiące. W okresie wysychania części naziemnych należy je podlewać. Można nawet delikatnie nawieść kompostem lub jakimś naturalnym nawozem. Oby nie przedobrzyć!

Czy kwiaty cebulowe należy wykopywać z gruntu?

Są dwie szkoły. Jedni ogrodnicy wykopują co roku inni sporadycznie lub nawet wcale. Otóż jeśli taki kwiat cebulowy już zupełnie zaschnie można go wykopać, oddzielić cebulki przybyszowe i pozostawić w przewiewnym, suchym miejscu do września. Można ułożyć w pudełku lub skrzynce, pamiętając aby nie kłaść jednej cebuli na drugą. We wrześniu można już wysadzić do gruntu.

Osobiście po latach eksperymentów, wykopuję jedynie te sztuki, które przestały kwitnąć, rosną zbyt gęsto, wydają mi się chore lub miejsce stało się nieodpowiednie np. zarosło krzewami ect. Zdrowe, pięknie kwitnące sztuki pozostawiam w gruncie. Efekt jest taki, że co rok mam coraz więcej kwiatów w danym miejscu a o to mi właśnie chodzi. Nie oglądalibyśmy tych przepięknych pól tulipanowych w Holandii gdyby były corocznie wykopywane. Do tego mając spory ogród i setki kwiatów cebulowych to jest syzyfowa praca a w moim akurat przypadku tak właśnie jest. Siedziałabym tylko i wykopywała kwiaty nie ciesząc się wcale ogrodem. Na szczęście rośliny, które pozostają w gruncie jak i te które wykopuję oraz przesadzam w inne miejsce rosną wspaniale i kwitną tak samo obficie więc po co dodawać sobie niepotrzebnej pracy?

Ogród nie może nas wykańczać bo nie będzie źródłem radości. Uprawiając go od wielu lat staram sobie upraszczać i ułatwiać codzienną pielęgnację tak aby była przyjemna, nie obciążająca nadmiernie i aby efekty mnie zadowalały. Tak dokładnie – ogród ma się podobać mi a nie sąsiadowi czy koleżance. Czy Ty również masz podobne podejście?

Moje cebulowe pupilki

kwiaty cebulowe

kwiaty cebulowe

kwiaty cebulowe

kwiaty cebulowe

kwiaty cebulowe

kwiaty cebulowe

3
0
Skomentujx