Mniszek lekarski to w Polsce bardzo popularny „chwast”. Używam określenia chwast, ponieważ jako ogrodniczka wiem jak szybko potrafi się rozsiewać, szczególnie w trawniku. Od czasu jednak jak odkryłam jego kulinarne i zdrowotne walory zaprzestał być problemem gdyż po prostu zostaje zrywany w celach konsumpcyjnych. Przed koszeniem trawnika nazbierałam kwiatków i na jakiś czas mam mały zapas materiału na herbatkę 🙂 .
Czasami warto sobie przeprowadzić kurację oczyszczająco-odtruwającą właśnie mniszkiem lekarskim. Trzeba jednak pamiętać, że mniszek działa jak lek i nie może być stosowany bez przerwy. Wiosną dobrze wykorzystać tę moc i popijać sobie herbatkę z kwiatów czy liści. Świeże, młode listki również najlepsze są wiosną, natomiast korzeń zbiera się jesienią. Jak widać wszystkie części tej rośliny są jadalne.
Mniszek lekarski na oczyszczenie i odtrucie
Ta powszechna roślinka to istny hardcore w odtruwaniu organizmu. Oczyszcza krew, wzmacnia wątrobę, stymuluje nerki aby szybciej i skuteczniej eliminowały toksyny, wspomaga trawienie i układ pokarmowy, pobudza wydzielanie żółci czym zapobiega powstawaniu kamieni żółciowych. Szczególnie dobrze działa korzeń mniszka poprawiając funkcje trawienia i wydalania co ma korzystny wpływ również i na inne choroby np. stawów czy skóry. Jest świetny w zwalczaniu candida albicans oraz w odchudzaniu.
Liście mniszka lekarskiego działają jako doskonały środek moczopędny, przy czym zawierają również duże ilości potasu co przy działaniu moczopędnym jest ogromną zaletą. Podczas stosowania leków i środków moczopędnych z organizmu zostaje wydalony również i potas. W przypadku stosowania mniszka następuje pewna wymiana potasu, który opuszcza organizm na potas dostarczony wraz z ziołem. W związku z właściwościami retencyjnymi, jest niezastąpiony w stanach, w których woda zostaje zatrzymywana w organizmie np. w zespole napięcia przedmiesiączkowego, wysokim ciśnieniu krwi, problemach z nerkami.
Mniszek lekarski w walce z trądzikiem
Zdolności detoksykacyjne i ogrom przeciwutleniaczy wspomaga walkę z trądzikiem. Usuwając wszelkie toksyny z organizmu likwiduje w zasadzie przyczynę powstania stanu zapalnego a nie tylko zalecza objawy jak to czyni medycyna akademicka. Można również stosować antybakteryjny sok z mniszka zewnętrznie na zmiany skórne uważając aby nie dostał się do oczu. Ten mleczny sok z korzenia rośliny super sprawdza się w leczeniu zakażeń bakteryjno-grzybiczych skóry, egzemy czy łagodzi skutki ukąszeń owadów. Najpierw trzeba zrobić jednak próbę czy nie jesteśmy czasem na niego uczuleni.
Mniszek lekarski oczyszcza drogi moczowe
To wszędobylskie ziółko wspaniale oczyszcza pęcherz i drogi moczowe, wypłukuje wszelkie nagromadzone bakterie jednocześnie działając antybakteryjnie. Polecany przy zapaleniu pęcherza i dróg moczowych.
Mniszek lekarski likwiduje brodawki
Pocierane codziennie sokiem z mniszka brodawki, w ciągu kilku tygodni mogą zostać całkowicie zlikwidowane w sposób bezbolesny i bezpieczny.
Mniszek lekarski jako super food i prebiotyk
Roślina oferuje cudowny dar dla naszej krwi w postaci witaminy A oraz K. Witamina K reguluje krzepliwość krwi natomiast witamina A stymuluje wzrost komórek krwi. Poza tym posiada sporą dawkę witaminy C i wapnia. Dla zdrowia oczu warto się z nią zaprzyjaźnić ze względu na obecność luteiny i zeaksantyny.
Liście mniszka są również świetnym prebiotykiem. Co to takiego dowiesz się z wpisu „Najlepsze prebiotyki znajdziesz w naturalnej żywności!”
Jak spożywać mniszka lekarskiego
Kwiaty
Są jadalne tak surowe jak i gotowane. Najlepsze są młode kwiatki, te starsze i rozrośnięte są gorzkie i niesmaczne. Można z nich z powodzeniem pędzić nawet wino 🙂 . Przyrządzając pyszną oczyszczającą herbatkę, wystarczy wrzucić kilka kwiatów do szklanki i zalać gorącą wodą. Parzyć ok 10 minut pod przykryciem. Można robić i miód ale do niego trzeba dodać cukru więc wolę napary czy spożywanie świeżego.
Liście
Mogą być spożywane na surowo we wszelkich sałatkach, surówkach, na kanapki lub gotowane jako dodatek do zup, sosów. Tak jak i z kwiatkami najlepsze liście są te młode, starsze bywają gorzkie. Z liści również można przyrządzać napar. Nadają się do tego świeże jak i suszone liście. Herbatka z liści jest bardziej wyrazista w smaku, za to ta z kwiatów wygląda po prostu pięknie 🙂 i jest delikatniejsza.
Kawa z mniszka lekarskiego
Osobiście nie piję już tradycyjnej kawy z kofeiną i nie potrzebuję się jakoś specjalnie ładować energetycznie ale kawkę z korzenia mniszka popijam sobie czasem. W celu zebrania materiału na kawę, jesienią wykopujemy korzenie mniszka, delikatnie czyścimy z ziemi, myjemy, kroimy drobno a następnie rozsypujemy równomiernie na blasze i wkładamy do piekarnika. Suszymy w średniej temperaturze do uzyskania jasnobrązowego koloru. Jak korzeń będzie już całkowicie suchy można zmielić w młynku do kawy lub ubić w moździerzu oraz pić jak zwykłą kawę. Alternatywnie nie trzeba mielić korzenia tylko zaparzać go jak herbatkę, odcedzając przed wypiciem.
Oczywiście suszony korzeń mniszka można kupić w dobrych, ekologicznych sklepach. Nie ma to jednak jak samodzielnie zebrany i wysuszony. Trochę mi porosło tych mniszków na trawniku, które właśnie jesienią wykopię i zasuszę 🙂 . Będzie ekstra kawka na długie, dżdżyste, jesienne i zimowe wieczory 😉 .
Przeciwwskazania
Należy pamiętać, że jak każda roślin, mniszek może uczulać!!
Ważne jest również aby zbierać roślinę z czystych terenów, niczym nie pryskanych, oraz nie bezpośrednio przy ulicach. Mniszek nie jest wskazany przy infekcjach wirusowych /np. WZW, AIDS/ oraz nowotworach! Również przy zażywaniu leków należy zasięgnąć porady lekarskiej czy aby nie będą istniały przeciwwskazania do spożywania mniszka.
Zatem nie ma na co czekać tylko wybrać się na zbiory gdyż już zaczyna się najlepszy okres na zrywanie kwiatów i liści mniszka lekarskiego.
[…] Z racji faktu, że okres kwitnienia mniszka lekarskiego tuż, tuż – wyliczankę zaczęłam właśnie od niego. To cudowne zioło ma bardzo szerokie zastosowanie. Np. wspomaga pracę jelit, pomaga utrzymać odpowiednie nawodnienie organizmu, doskonały na stawy. Świetnie również oczyszcza wątrobę z racji wspomagania wydzielania żółci [1], która ma za zadanie wydalanie toksyn z organizmu. Więcej na temat cudownych właściwości mniszka dowiesz się z artykułu – Mniszek lekarski najlepszy na oczyszczanie, odtruwanie i nie tylko… […]
[…] To wspaniała roślina i często niedoceniana. Czy wiesz, że jest ona w stanie przyspieszyć rozkład tłuszczu we krwi? Ale to nie jedyne pozytywy tego zioła. Jest również wspaniałym przeciwutleniaczem i chroni komórki przed uszkodzeniami. Do tego działa moczopędnie co pozwala pozbyć się nadmiaru wody oraz oczyszcza wątrobę. Więcej o mniszku lekarskim i jego niezwykłych właściwościach piszę w artykule – Mniszek lekarski najlepszy na oczyszczanie, odtruwanie i nie tylko… […]
Podoba mi się część: „Jak spożywać” przyznam szczerze, że przy ziołach ta wiedza najbardziej u mnie kuluje, dziękuję 🙂
Co roku robię miód z mniszka. Niezastąpiony na zapalenie gardła.
O, świetny wpis. Zawsze myślałam, że takie mniszki nie nadają się do spożycia… Na pewno wypróbuję herbatkę 🙂
Wypróbowane! Na pewno zrobię trochę suszu póki jeszcze mogę go dorwać 😀
No właśnie, trzeba korzystać póki są kwiaty.
witam chciałbym si e odmłodzić przynajmniej o 40 lat jak to zrobić jestem pełen energii jak to zrobić ?
Przede wszystkim naturalna pielęgnacja, dużo zdrowego ruchu, swojskie warzywka, optymizm. Wiek to stan ducha a nie metryka 🙂 pozdrawiam
Pierwszy raz slysze zeby mniszka nie pic przy nowotworach
Już odpowiadałam na podobny komentarz…
No właśnie, aż się wystraszyłam, bo leczę bliską osobę. To jak to jest? Może autorka się odezwie?
Już odpowiadałam w tej kwestii, proszę zerknąć na stronę dr Różańskiego w kwestii nowotworów i mniszka lekarskiego. To jest dla mnie najbardziej wiarygodne źródło. Cytuję z jego strony: ” Jaki z tego wszystkiego wniosek? Jeśli mamy mieć czyste sumienie, zgodne ze współczesną wiedzą – nie należy polecać mniszka przy infekcjach wirusowych (np. przy wirusowym zapaleniu wątroby, AIDS) oraz nie polecać mniszka przy chorobach nowotworowych”
Jak często i przez jaki okres czasu pić herbatki z kwiatów?
Ze 2 herbatki dziennie wystarczą. Można pić miesiąc potem zrobić przerwę np. na miesiąc i powtarzać obserwując reakcje bo na mniszka można mieć alergie jak na wszystko z resztą.
Dlaczego niby przy nowotworach jest niewskazany? Przecież jest udowodniona jego wysoka skuteczność w leczeniu raKa.
Rzuć okiem na stronę dr Różańskiego w tej kwestii.
z kwiatów można zrobić znakomite wino typu wermut..
Tak wiem ale nigdy nie robiłam 🙂 Zapodaj przepis to skorzystamy 🙂
Już się nie mogę doczekać kiedy zakwitnie. To piękny kwiat, mocno żółty. Bajecznie się wyróznia na tle zieleni, nie rozumiem dlaczego niektórzy wyrywają go z trawników…
Fakt bardzo piękny, taki wiosenny i taki słoneczny 😉
Na kwiaty trzeba poczekać do wiosny ale teraz można wykopywać korzenie więc do roboty czas się zabrać 🙂
Dokładnie, jesienią można wykopywać korzenie, ale ja jeszcze trochę poczekam 🙂
Nic zrobię z niego maseczkę 🙂 Warto!
Kasia Signum a jak robisz tę maseczkę?
Lecę zbierać puki jest młodziutki i zrobię maseczkę 🙂
🙂 W sumie nie robiłam maseczki z mniszka, może podziel się przepisem to spróbuję
pozdrawiam
Czy to nie jest niesamowite ze wokol nas mamy tyle naturalnych dobroci a tak czesto korzystamy z tego co toksyczne. Nie mialam jeszcze okazji mniszka probowac ale siedze w ogrodzie i zaraz po niego siegne… Sciskam, Daria xxx
Tak jest Daria masz w zupełności rację. Stąd też pomysł na prowadzenie takiego a nie innego bloga bo ta wiedza i informacje wydają mi się przydatne. Teraz szczególnie warto sięgać po dary natury bo jest wiosna i póki można trzeba to maksymalnie wykorzystywać 🙂
Słyszę ostatnio dużo o mniszku, ale nie wiedziałam, że ma aż tyle właściwości.
Wydaje mi się, że ktoś mnie kiedyś częstował nalewką z mniszka 🙂
I jak smakowała?
Piłam kiedyś lemoniadę z mniszkiem lekarskim, pychota! 🙂
OO ciekawa sprawa z tą lemoniadą a zdradzisz jak ją przyrządzałaś? Z chęcią bym wypróbowała.
Ja już jutro będę robiła syrop:)
Ewalajna ale do syropu to pewnie też cukier potrzebny?
Dużo słyszałam już o właściwościach mniszka, ale sama jeszcze nie próbowałam. Może czas najwyższy to zmienić 😉
Kasia spróbuj ja też miałam pewne obawy a dlatego, że zawsze go tępiłam w ogrodzie jako chwasta. Teraz już się z nim zaprzyjaźniłam a herbatka z kwiatków jest dla mnie rewelacyjna 🙂
Ojj.. żebym miała czas na ziołolecznictwo 🙂 Wiadomo, że wszystko co naturalne jest najlepsze, ale.. jednak wygodniej jest zakupić jakieś suplementy. Jestem chyba zbyt leniwa, by samemu zrywać kwiaty i robić te wszystkie cuda z nich 🙂
Cuda? Wystarczy zerwać 🙂 i to wszystko…