Jak zasadzić awokado z pestki tak aby wyrosło z niego drzewko? Otóż bardzo prosto! Od sierpnia ubiegłego roku hodowałam moje awokado, które obecnie jest już dość pokaźną roślinką. W artykule przeprowadzę Cię krok po kroku po eksperymencie, który przeprowadziłam na pestce awokado. Nagrałam również krótki filmik, który obrazuje proces rozwoju roślinki. Jeśli nie wiesz jak zasadzić awokado z pestki, ten artykuł i film rozwieje Twoje wątpliwości.
Jeśli chodzi w ogóle o pestki awokado to wszystkie je zjadam. Dlaczego tak robię wyjaśniam w artykule „Pestka z awokado i co takiego fajnego w niej drzemie?”
Tej się udało i miała okazję ożyć.
Zacznę więc od początku…
Jak zasadzić awokado z pestki?
1. Najpierw zaopatrz się w pestkę ze zdrowego awokado. Odmiana którą posadziłam to awokado czarne tzw. Hass. Nie zdzieraj na siłę skórki, tylko tyle ile się da. Umyj pestkę w wodzie i wsadź szerszą podstawą do dołu /na kształt choinki/ do naczynka z wodą tak aby przykrywała pestkę trochę ponad połowę.
2.Co dzień lub co 2 dni zmieniaj wodę na świeżą. Nie lej wody prosto z kranu, odstaw na kilka godzin aby chlor się ulotnił a woda nabrała temperatury pokojowej.
3.Ja nie nakłuwałam pestki niczym mimo, że niektóre źródła tak radzą. Bez nakłuwania pestka tak po ok. 3 tygodniach sama pękła. Do wody wsadziłam ją w sierpniu. We wrześniu się przepołowiła.
4.Po przepołowieniu, w środku pestki pojawił się zalążek roślinki a następnie zaczęły wyrastać korzenie. W związku z tym musiałam roślince zmienić naczynie aby korzenie miały możliwość przyrastania. Zmieniłam również sposób zalania wodą. Już nie zalewałam pestki a dolewałam wody tylko tyle aby korzenie mogły ją czerpać. Oczywiście wymieniałam ją co kilka dni.
5.Zimą korzenie nadal przyrastały a zalążek w środku ani drgnął. W pewnym momencie myślałam nawet, że awokado umarło ale jako ogrodniczka wiem, że cierpliwość jest największą cnotą, tym bardziej że korzenie wyglądały zdrowo. Być może stanęło z rozwojem z racji zimy i krótkiego dnia. Dlatego najlepiej zacząć pędzić pestkę pod koniec zimy.
6.W połowie lutego stał się cud /3 fotka/ i pestka wypuściła łodyżkę. Potem w tempie błyskawicy zaczęła przyrastać gdzie na dzień dzisiejszy prezentuje się na ostatniej fotce. Pod koniec lutego wsadziłam ją do ziemi żeby mogła się rozkrzewiać i wzrastać. Obecnie pędzi jak szalona i obawiam się że niedługo będę zmuszona ją przesadzić.
Ta metoda jest o tyle ciekawa, że praktycznie do puszczenia łodygi można obserwować rozwój korzeni
Gdybym od razu wsadziła pestkę w ziemię, nie miałabym takiej możliwości. I co najważniejsze jest skuteczna! Tak więc od zamoczenia pestki w wodzie do obecnego wyglądu minęło ok pół roku, czy to dużo czy nie oceń samodzielnie. Ja byłam skłonna czekać a efekt wynagrodził moje oczekiwania. Jednak jak wspomniałam wcześniej, rozpoczęcie pędzenia pod koniec zimy może skutkować szybszym rozwojem.
Mam nadzieję, że moje obserwacje praktyczne dadzą Ci bodziec do wyhodowania własnej roślinki i że rozjaśniłam co nieco jak zasadzić awokado z pestki. Bardzo się ucieszę jeśli podzielisz się swoimi doświadczeniami w kwestii sadzenia awokado z pestki.
Moja pestka puściła tylko jeden korzonek. Druga 3. Czy z tej pierwszej coś będzie? Jeden korzeń wystarczy?
Warto próbować
Wbijasz 3 wykalaczki tak by oprzeć je o górę szklanki/ucietej butelki PET i napełniasz woda tak aby była w 1/3 zanurzona. Ma I miejsce na rozwój kotzeni jak i łodygi. Warto ususzona pestke obrac że skory, można też od dolu uciac tak 1/10 pestki, szybciej się woda dostanie do zalążka.
ja wsadzilam pestke avocado bezposrednio do ziemi nie zapominajac o podlewaniu, szybko byl rezultat, mam 3 drzewka ktora rosna mi dosc szybko ale,slyszalam ze takie drzewko z pestki nigdy nie zaiwocuje i najlepiej zrobic przeszczep z innym drzewkiem owocowym.
Ja wsadziłam pestkę do małego, przeźroczystego plastikowego pudełka z wodą trochę ponad tydzień temu.Najpierw leżała poziomo, jakieś 3 dni, potem doczytałam i postawiłam pionowo, z wystającą węższą częścią, oparłam ją o brzeg pudełka. Wczoraj zauważyłam zieloną kropkę na pestce (nie pękła). Dziś postanowiłam przestawić pestkę na południowe okno, przy okazji dolałam wodę. Ta kropka, to wyraźnie zaczątek pędu, a i korzonki się pojawiły. Z tego, co czytam, to bardzo szybko.To może i owocków na drzewku się doczekam po paru latkach? Z tego, co oglądam, to avokado jest piękną roślinką, czekam więc, aż podrośnie i będzie zdobić pokój :). Pozdrawiam wszystkich… Czytaj więcej »
Co jeszcze ciekawego można wyhodować z pestki?
Praktycznie wszystko 🙂 jak się człowiek uprze.
A ja mam pytanie-moja pestka wypuściła trzy lodyzkiniby super ale mam je tal razem włożyć do ziemi? I jakiej ziemi użyć? Takiej uniwersalnej?
Tak, zwykła ziemia uniwersalna się nada 🙂
Ok i te dwie lodyzki razem będą sobie rosły jako dwa drzewka?
Jeśli tak nie chcesz to jedną oderwij ale możesz tym zabić roślinkę więc to ryzyko.
Pisałaś o 3 łodyżkach? Ja obcięłabym 2 nożyczkami przy pestce, zostawiła największy. Nie widzę w tym ryzyka. W tem sposób wzmocnisz jeden pęd i nadasz roślince drzewkowy wygląd.
Twoja roślinka wyglada zdrowo,u mnie zaś jest uboga w listki,trzy – to do tej pory największa ilość ,jeśli dorasta czwarty to od dołu zasycha najstarszy .Czy to normalne?Co prawda jest jeszcze „ dzieckiem” powiedziałabym ,że niemowlakiem roślinnym ,może dlatego ?Kkiedy trzeba uszczknąć czubek ,by się rozkrzewiła ?
Uszczyknąć czubek można jak będzie już dość wysoki. Ja swojemu awokado ciachnęłam jak miał ok 1 m. wysokości. To nie jest normalne, że zasychają liście, coś mu nie pasuje.
Jasne ze mozna obciac czubek, moja sie zrobila gesciejsza, chciala dodac ze w naturalntch warunkach drzewo avocado gubi liscie
U mnie zimą też zrzuca część liści a wiosną odrastają 🙂
Ja bez zbędnych zabiegów i bawienia się wsadzam bezpośrednio pestkę wyciągniętą z awokado do ziemi w tej chwili rośnie mi już czwarte drzewko.Na jesień liście odpadają nie trzeba ich obcinać bo na wiosnę nie puszczą świeżych listków.
Jasne, że i tak można ale wtedy nie nakręciłabym filmu jak rosną korzenie. To jedna rzecz a po drugie wiele osób lubi obserwować jak rozwija się roślina, jest wiele sposobów ja podałam jeden z możliwych. Awokado to ogromne drzewo jest i raczej nie mam potrzeby posiadania ich wielu bo i tak w naszym klimacie nie owocują. Liście odpadają? Mojemu nie odpadają. Całą zimę stał piękny i zielony.
Proszę o opis jak je później przycinać.
Witam
Tez choruje awokado
Jedno już ma ok 30 cm drugie ok 5 cm a trzecie dopiero puściło korzonki
Bardzo szybko rosną muszę je podciąć ale trochę mi szkoda
A ja urwałem korzonek przy wsadzaniu do doniczki
Jak myślicie będzie coś z tego
Udało mi się awokado wyhodować całkiem niechcący, jestem bardzo zadowolona, roślinka ładnie rośnie i chyba jej dobrze na oknie. Chciałam ją przesadzić i dopiero zaczęłam czytać… Dowiedziałam się, że wszystko z rośliny oprócz miąższu jest trujące. Teraz sama nie wiem czy mam ją nadal trzymać ponieważ mam małe dziecko w wieku 2 lat. Jest wszystkiego ciekawe i bardzo szybkie, czasem ciężko mi dostrzec co tym razem zmalowało. Obawiam się żeby nie zjadło części z rośliny a najbardziej tego, że nie zauważę w porę. Nie mogę nigdzie znaleźć objawów po zjedzeniu np liścia czy kwiatka. I nie wiem też, jak bardzo… Czytaj więcej »
Każda roślina może być zagrożeniem dla dziecka nawet jak nie jest trująca, w przypadku gdy dziecko może mieć potencjalną alergię. Z awokado jadamy tylko owoc i pestkę a czy liście są trujące nie wiem ale nikt ich nawet nie próbuje. Lepiej postawić roślinę w niedostępne dla dziecka miejsce a jeśli tak się nie da trzeba się jej pozbyć.
A czy będą owoce.Piekna sprawa wychodowac takie drzewko.
Raczej nie będzie ale kto wie 😉 Mimo to jest to bardzo prezentacyjna, egzotyczna roślina.
Qurcze, a ja nadal drzewka nie mam- czas nadrobić! 😀
Nie jestem wielką fanką awokado, ale drzewko bardzo urodziwe 😉
Ale super! Gratuluję cierpliwości 🙂 Ja zastanawiam sie czy w warunkach mojego mieszkania (wszystkie okna na zachod i w lato pieeeekło) takie śliczne drzewko by się uchowało. Bo niewiele roślin to wytrzymuje:)
Na pewno nie bezpośrednio na parapecie jak pali słońce 🙂
U mnie tez sie te cuda robia obecnie <3
I Jak Dario Twoje cuda?
Spróbuję posadzić 🙂 choć nie mam dobrej ręki do roślinek. Mòwia o tyn wszystkie kwiatki, ktore pod moją opieką zakończyly swòj żywot. Mam nadzieję, ze tym razem bedzie inaczej. Pozdrawiam konceptualnik
🙂 Oby chociaż jakoś tak się składa, że rośliny wyczuwają ludzi, którzy tak o sobie sądzą, trzeba zmienić nastawienie 🙂
Nie wiedziałam, że w domowych warunkach awokado również wyrośnie. O ja głupia! Na pewno wezmę się za jej hodowle. No i lubię obserwować, jak roślinka rośnie 🙂
Ja również uwielbiam a jeszcze jak tak szybko przyrasta to już w ogóle czad 🙂 Obecnie awokado wypuszcza nowe liście z czubka i będzie nowy poziom, szalone..
Wow! Nie sądziłam, że w domowych warunkach można zasadzić sobie awokado! Dzięki za instrukcję, muszę koniecznie z niej skorzystać. 🙂
A jednak można i jaka frajda jak się uda 😉
Świetna sprawa z instrukcją na youtube 🙂
No i teraz wiem, że nie wywalę pestki po avocado
Dziękuję blogierka. Zanim powstał cały film, kręciłam na raty ok pół roku ale co tam warto było, może kogoś zainspiruję 😉
Nie, no mega Ci to urosło 🙂 Lubię takie swoje naturalne sadzonki 🙂
Takie najfajniejsze bo satysfakcje jest, że zrobiło się samemu 🙂 dbało, chuchało, doglądało…
Niezły patent, nie spodziewałam się, że w sumie w tak banalny sposób można sobie wyhodować egzotyczną roślinkę w domu. Spróbuję z moim pięciolatkiem – będzie miał co pielęgnować. 😉 Może wspólnymi siłami też wyczarujemy takie cudo.
Świetna nauka opieki na przyrodą dla dziecka 🙂 i cierpliwości przy okazji 😉 pozdrawiam i sukcesu w uprawie awokado..
Często kupuję awokado (zaraz przeczytam artukuł o jedzeniu pestek) więc może następnym razem też zasadzę drzewko 🙂
Gratuluję, fajnie, że Ci się udało! Nie sądziłam, że jest to możliwe… A czy z pestki mandarynki, wyrośnie drzewko? Nie znam się na tym
Nie próbowałam z mandarynką ale dlaczego by nie 🙂
A ja zawsze zastanawiałem sie, co można zrobić z tą wielgachną pestką ? 🙂
Można ją też zetrzeć i dodawać do wszystkiego np. do kanapek, sałatek itp. Posiada wiele cennych składników, o wiele więcej niż sam owoc 😉
Ja chętnie spróbuję, akurat mam pestkę z awokado 🙂
Powodzenia 😉
Wow, świetna sprawa. Chyba spróbuję, w końcu zbliża się wiosna!
Tak, teraz najlepszy okres 🙂
Supergratuluję cierpliwościa avocado to samo zdrowie. Pozdrawiam!
No tak ale nie wiadomo jak to będzie z owocowaniem, nie nastawiam się na to 🙂
Trzymam kciuki za pierwsze owoce 🙂
Nie wiadomo jak to będzie z tymi owocami, bo awokado trudno owocuje w naszym klimacie ale kto wie..Niemniej sama roślinka bez owoców i tak mi wystarczy 🙂
Gratuluje 🙂 Piękna roślinka się zapowiada 🙂
Dziękuję Patrycja, już jest 2 razy taka rośnie jak szalona 🙂 w takim tempie to do końca roku osiągnie z metr 🙂
I jak ślicznie wygląda
Bardzo urocze drzewko 🙂 to fakt
To musi być wielka satysfakcja, kiedy sami coś wyhodujemy od podstaw 🙂 W Twoim przypadku cierpliwość została wynagrodzona, brawo
Super sprawa 🙂 polecam
Fajne – zastanawiałam sie jak to działa bo jestem NIECIERPLIWA nieziemsko a Ty podajesz konkretny czas (przybliżony oczywiście) jakiego wymaga pestka., a awokado jadam często jako element diety paleo 🙂
Mnie ogród nauczył cierpliwości w tej kwestii bo w innych też jestem beznadziejnie niecierpliwa 😉 U mnie też na stole często gości awokado, nawet przed chwilą spałaszowałam pół na kolację 😉
Piękna! Ja kupiłam wczoraj nasionka poziomek, ciekawe czy mi wyrosną. Jak spałaszuję awokado skorzystam z Twojej instrukcji.
Dlaczego mają nie wyrosnąć?? Uwielbiam poziomki i na dodatek wyglądają tak baśniowo…
Obecnie nie mam miejsca na hodowanie nawet bazylii, więc awokado tym bardziej odpada. Mimo wszystko dobrze wiedzieć:)
Czy taka roślinka ma jakiś cel poza wyrośnięciem drzewka? (Bo nie wyobrażam sobie owoców z niego)
Dlaczego? Skoro w domu mogą owocować cytrusy to czemu awokado by nie mogło 😉 Tym bardziej, że mam warunki aby lato spędzał na zewnątrz. Na pewno kilka lat trzeba czekać ale kto wie…Nawet jednak gdyby nie owocowało to jest piękna roślina więc to też jest cel, no chyba że ktoś nie lubi roślin…
Mam już niewielkie drzewko awokado (kilkuletnie) i nie owocuje. Może trzeba jeszcze poczekać ale chyba klimat nie ten.
Ciężko będzie, takie drzewko w naszym klimacie nie ma szans na owocowanie. Nie stanowi to jednak większej przeszkody w jego uprawie bo jest piękną, egzotyczną rośliną 😉
Ojej 🙂 jaka roslinka 🙂 mam awokado w domu,.moze spróbuję 🙂
Spróbuj, teraz dobry jest czas 🙂