Tak, tak ładne paznokcie można sobie „wyczarować” za jednym zamachem w gabinecie kosmetycznym tylko po co? Nie ma się co oszukiwać preparaty i materiały użyte w takim zabiegu obojętne dla zdrowia nie są. Wszelkie kupne drogeryjne preparaty pielęgnacyjne i lakiery są pełne chemii i to bardzo trującej np. formaldehydu czy toulenu o innych nie wspomnę, a co dopiero te używane w gabinetach kosmetycznych. Muszą być silne aby manicure długo i mocno się trzymał. Dodatkowo częste matowienie płytki paznokciowej bardzo ją osłabia i czyni cienką. Zdrową alternatywną agresywnych zabiegów jest naturalna pielęgnacja paznokci.
I wyobraź sobie, że się da!
Ładne paznokcie można mieć również pielęgnując je samodzielnie. Wiadomym jest, że na ich stan w głównej mierze wpływa odpowiednia dieta ale nie będę tego tematu tutaj rozwijać. Skupię się natomiast na zewnętrznej pielęgnacji.
Zacznę od ochrony
Aby ładne paznokcie zdobiły Twoje dłonie, bezwzględnie musisz je zabezpieczać przed szkodliwymi czynnikami takimi jak chemia gospodarcza typu płyny do mycia naczyń, proszki, soda oczyszczona, kwasek cytrynowy itp. Robiąc porządki czy myjąc okna zakładaj rękawice, podobnie pracując w ogrodzie. Dodatkowo smaruj płytkę paznokciową i dłonie gliceryną. Jeśli nie chcesz kupować tej aptecznej to w sklepach internetowych dostępna jest gliceryna roślinna /to wariant dla wegetarian/. Z resztą gliceryny używam mieszając z jakimś olejem lub czystym żelem hialuronowym do pielęgnacji twarzy i stosuję jako krem do rąk.
Nawilżanie i natłuszczanie
Płytka paznokciowa uwielbia być dobrze natłuszczona. Staje się wówczas gładka i mocna. Jeśli na co dzień używasz olejków czy maseł do twarzy nie będziesz z tym mieć problemu. Po prostu resztę kosmetyku wetrzyj w paznokcie. Moje paznokcie np. uwielbiają cudownie pachnące masło kakaowe. Nakładam go dość sporo codziennie na dłonie i paznokcie bezpośrednie przed snem. Jest tłuste więc w ciągu dnia ta tłustość mnie drażni i przeszkadza. Na dzień lepsza jest gliceryna z olejkiem, która świetnie ochrania i leczy skórę dłoni i paznokcie.
Generalnie jak smaruje czymś dłonie, nigdy nie zapominam o paznokciach.
Ładne paznokcie a skórki wokół takie bee
Niestety częsty problem. Nadmierne rozrośnięte, twarde skórki mogą zniszczyć wygląd i ładne paznokcie nie są już takie ładne. Ja mam np. tendencję do wygryzania skórek co tępię nawet z dobrym skutkiem. Smarując paznokcie trzeba pamiętać i o skórkach i dobrze wetrzeć w nie olejek, masełko. Na noc można nałożyć dość dużo preparatu w zagłębienia wokół paznokci.Co tydzień bezpośrednio po ciepłej kąpieli dobrze jest delikatnie odsuwać skórki drewnianym patyczkiem do tego przeznaczonym. Lepiej ich nie wycinać bo szybko narastają i stają się twarde.
Lubisz manicure?
Jeśli czytasz ten artykuł to na pewno. Ja również lubię mieć pomalowane paznokcie ale robię to samodzielnie. Kupuje lakiery bez formaldehydu i tuolenu. Staram się wybierać te z bezpieczniejszym składem choć tak do końca się nie da. Dlatego te po każdorazowym zmywaniu lakierów zmywaczem bez acetonu daję paznokciom odetchnąć kilka dni bez manicure.
Zdaję sobie sprawę, że niektóre osoby nie potrafią wytrzymać bez manicure ale to naprawdę świetna sprawa aby paznokcie były zdrowe i piękne. W międzyczasie smaruję je masłami, olejami i czasem sokiem z cytryny. Z resztą jak mam pomalowane paznokcie również smaruję, szczególnie wokół i skórki.
Czy kształt paznokci ma jakieś znaczenie?
Dla mnie ma ogromne znaczenie i nie mam na myśli względów estetycznych czy gustowych a najzwyczajniej praktycznych. Od jakiegoś czasu piłuję paznokcie w kształt migdałka. Taki kształt optycznie wyszczupla i wydłuża palce i dłonie. Również je „wydelikaca”, stają się bardziej subtelne i kobiece. Miało być o praktyczności a ja o piękności.
Tak więc jak tak wypiłowany paznokieć się złamie to łamie mu się tylko końcówka, jakoś tak jest. Można go spokojnie opiłować i jeśli jest duża różnica w długości między tym złamanym a pozostałymi to można wyrównać resztę. Będą trochę krótsze ale tylko trochę. Nie zdarzyło mi się aby przy tym kształcie paznokieć złamał się gdzieś przy opuszku. Owszem może zdarzyć się i taka sytuacja ale to przy większych i konkretniejszych urazach niż przy zwykłym złamaniu powstałym np. podczas otwierania szuflady.
Wcześniej piłowałam paznokcie na prosto i jak się łamały to przy samym połączeniu z palcem. Być może Ciebie to nie dotyczy ale moje paznokcie takie są, że zdecydowanie bardziej służy im kształt migdałka. Może dlatego, że z natury mam je cienkie. Wiele też zależy od jego naturalnego kształtu np. bardzo szeroki paznokieć nie będzie dobrze wyglądał w kształcie migdałka ale tu już wychodzę poza temat.
Moje paznokcie narażone są na częste urazy głównie podczas pracy w ogrodzie
Zawsze zakładam rękawice jednak to nie zapobiega na 100% złamaniom. A to uderzę ze znaczną siłą w kamień a to kopiąc w ziemi czy porządkując rabaty zawsze coś się przytrafi. Pomalowane paznokcie lepiej znoszą ogrodowe szaleństwa więc zazwyczaj pracowałam w ogrodzie mając manicure. Obecnie coraz rzadziej maluję paznokcie, myślę że dojdę do takiego etapu, że nie będę ich malowała wcale.
Jak widzisz można mieć naturalnie zadbane i ładne paznokcie bez tipsów, przedłużeń itp. cudowań. Przesłaniem tego artykułu nie jest zniechęcenie kogokolwiek do upiększania paznokci w gabinetach kosmetycznych a jedynie zasugerowanie, że wcale nie trzeba latać do manikiurzystki, wydawać hajsu i narażać się na szkodliwe chemikalia aby mieć ładne paznokcie. Jeśli będziesz systematycznie i codziennie pielęgnować paznokcie naturalnymi i bezpiecznymi substancjami, staną się one znacznie zdrowsze niż wtedy gdy co jakiś czas zafundujesz sobie zabieg w gabinecie kosmetycznym.
Wybór jednak należy wyłącznie do Ciebie…
Na moim kanale na YouTube zamieściłam również film o naturalnej pielęgnacji paznokci. Wpadaj więc i posłuchaj co mam na ten temat do powiedzenia. Może Cię zaciekawi, zainspiruje i pomoże bo o to w tym wszystkim chodzi. Jeżeli interesują Cię tematy zdrowia, zdrowego odżywiania, naturalnej pielęgnacji urody, kwiatów, storczyków ogrodów – koniecznie zasubskrybuj mój kanał aby nie przegapić żadnego filmu!
Piękne paznokcie tym bardziej, że naturalnie pielęgnowane a to procentuje…są mocne, twarde, nie łamią się i nie trzeba kombinować z agresywną chemią i zabiegami u manikiurzystek. Parę stówek w kieszeni, za które można kupić ekologiczną żywność 🙂
Dokładnie, czego to kobiety nie robią dla niby piękna a piękno to sama natura 🙂
No tak. Łopatki są dość częstym kształtem ale po opiłowaniu można im nadać ładny kształt. Trochę więcej zachodu ale jest to możliwe 🙂
Dzięki za odp.:) już trochę go spiłowałam w kształt migdałka i ten kształt im służy:) wszeście były opiłowane na kwadrat i rozszerzały się ku górze:)
mi jeden paznokieć „łopatkuję”:( tzn. środkowy:) inne są smukłe i te nie robią więc to nie jest raczej sprawa genetyki ale tego, że kiedyś masakrowałam swoje paznokcie piłowaniem i gryzieniem:( nie robię tego od dłuższego czasu i reszta paznokci nie łopatkuje, tzn. nie rozszerzają się ku swojego końca. Masz może jakieś rady?
Chodzi Ci o kształt czy wyginanie? Kształt łopatkowy paznokci jest dość powszechny i gdyby nie nadawało im się odpowiedniego kształtu wszystkie wyglądałyby podobnie. Nie za bardzo mogę sobie wyobrazić co chcesz przekazać, czy tylko jeden jest w kształcie łopatki czy co innego..
Ładne ładne ale ja nie mam tyle cierpliwości co ty, wsmarowywałam przez jakiś czas olej rycynowy ale zero najmniejszych efektów, próbowałam jeszcze innych sposobów ale szybko się poddaję. Zresztą jestem trochę leniuszek, czasu mi to sporo zajmowało… Wiem , że i olej z wiesiołka ma wpływ na paznokcie to teraz zaczęłam łykać kapsułki oeparol piekna skóra, włosy, paznokcie. Na razie widzę, że szybciej rosną i zaczęły być twardsze. Mam nadzieję, że nie będą się rozdwajać.
kształt migdałka ma taki ostry czubek:) czy on się nie łamię?
Czasem się łamią ale tylko końcówka, rzadko kiedy złamie się cały choć tak też bywa przy mocnym urazie. Z kształtami można eksperymentować i sobie dobrać odpowiedni albo zmieniać co jakiś czas jak się znudzi 🙂
hahaha bardzo interesujący tytuł artykułu 🙂
Zazdroszczę naturalnie ładnych paznokci lub tego, że wiesz jak o nie dbać i masz cierpliwość! 🙂
No ja muszę zastosować co niektóre porady. paluchy i paznokcie mam zniszczone od budowy.
A rękawic nie stosujesz? Gliceryna w twoim przypadku jako ochrona byłaby najlepsza 😉
Myślę, że zwróciłaś uwagę na ważną sprawę- ja zawsze daje odpocząć swoim paznokciom od róznych specyfików lakierów itp., staram się nie katować ich ciągłym malowaniem.
O tak to bardzo ważne, i w sumie nie takie trudne bo jak się ma zadbane paznokcie to bez manicure mogą być ok. Wystarczy natłuścić płytkę i skórki wokół i jest fajnie 😉
Fakt, żeby mieć zadbane paznokcie trzeba regularnie pamiętać o odpowiedniej pielęgnacji. Szkoda, że na moje już nic nie działa 🙁
Jak nie działa? zabrzmiało to jakbyś już nie miała paznokci…Coś zawsze musi zadziałać 😉
Super, cenne rady 🙂
Moje to tragedia strasznie się łamią.Nie mam recepty na to.Moze coś poradzić z.
Jolka to wszystko co napisałam stosuj konsekwentnie a zobaczysz efekty. Jeszcze dieta jest ważna przy tym.
Śliczne pazury i skóreczki takie zadbane. 🙂 Ja mam z paznokciami wiele problemów, podobnie jak włosy rosną do pewnego momentu (wcale nie jakiegoś specjalnie długiego) i stop. Dodatkowo zaczęłam wycinać skórki i teraz rosną jak szalone, a mi czasem po prostu nie chce się z nimi walczyć. 🙂
No właśnie Roberta wycinanie to błąd. Kiedyś wycinałam i nie mogłam sobie z nimi poradzić. Dobrze zaprzestać wycinania, trzeba przetrwać moment narastania a potem będzie ok. A tak na marginesie paznokcie nie muszą być wcale długie, ważne aby były zdrowe i zadbane. Mi rosną nawet szybko ale to kwestia mojej diety 🙂 Włosy też rosną jak durne. Jednak długie pazury przeszkadzają, choć to też kwestia przyzwyczajenia. Czasem miewam dłuższe niż na zdjęciach i wtedy muszę pisać na klawiaturze trochę inaczej ale to też opanowałam 🙂
masz śliczną białą końcówkę paznokci:) mi często, zwłaszcza po wymoczeniu robi się przezroczysta i dopiero po dłuuuugim czasie nabiera białości:). W jaki sposób je piłujesz i czym? uzyskujesz śliczny kształt:)
Moja po namoczeniu również ale jakoś dochodzi do siebie. Zimą jak nie pracuję w ogrodzie i tak często nie szoruję paznokci to jest jeszcze bielsza, wystarczy przejechać jakimś bezbarwnym lakierem i wygląda jak manicure francuski. Teraz nie za bardzo…Piłuję pilnikiem na tekturce a boki dopiłowuję cienkim z drobinkami diamentowymi.Kształt jakoś tak sam wychodzi i jak dla moich paznokci jest najlepszy o czym wspomniałam w artykule. Po prostu im służy 🙂
Tak samo dbam o swoje paznokcie 🙂 Również nie szaleję w salonach kosmetycznych z paznokciami 😉 No i też służy moim pazurkom kształt migdała 😉
🙂 Widocznie do dobry kształt dla paznokci. Jak tylko bym miała je opiłowane prosto chyba nigdy nie miałabym dłuższych. Jakoś bardziej mi się łamały.
Fajnie, że dodałaś taki post, warto zwracać uwagę na kondycję paznokci 🙂
😉 A nawet trzeba. Pogoń za modą stwarza okazje do niszczenia tego co naturalne a zachwalania tego co sztuczne, obce organizmowi. Chociaż teraz coraz więcej osób przechodzi na naturalna pielęgnację co jest właściwym i zdrowym trendem. Nawet ostatnio przemknął mi jakiś film erotyczny francuski na jakimś kanale i byłam miło zaskoczona jak żadna z „aktorek” 😉 nie miała sztucznego biustu…;)
Od jakiegoś czasu noszę hybrydy bo wygoda, ale paznokcie się oo nich niestety niszczą. Chce teraz dać im odpocząć i trochę je zregenerować. U mnie też grzebanie w ziemi robie swoje A polecisz jakieś lakiery z dobrym składem?
Jest trochę tych lakierów od tańszych po te droższe. Np. kupiłam w ubiegłym roku kilka sztuk z sensique z serii bez formaldehydu i toluenu i póki co jeszcze dobrze mi służą ale wiele firm ma takie w ofercie np. fajne ma revlon czy loreal a z tych tańszych essence czy golden rose. I ta wyższa półka Dior, lancome. Jest w czym wybierać tylko trzeba czytać składy bo jedna firma może mieć i takie bez tych substancji jak i z nimi. Prace ogrodowe i domowe niestety nie służą paznokciom dlatego tak ważna jest pielęgnacja. Zauważyłam również, że słońce im służy, pewnie… Czytaj więcej »
O dziękuję Ci bardzo nie wiedziałam że w drogerii też można znaleźć lakiery z dobrym składem 🙂 Tych te tańsze znam ale Diora i Lancome akurat nie próbowałam, za to miałam lakiery z Chanel i ich nie polubiłam.
Kurcze mi po zabiegach kosmetycznych paznokcie zrobiły się strasznie cienkie, wdarła się onychiloza i mam ogromny problem. Teraz to nie mogę żadnego manicure, tylko czekać aż odrosną. Tak sobie je załatwiłam tipsami. Nie radzę dziewczyny tipsów, porażka, ładne na chwilę a potem tragedia.
Niestety musisz czekać aby paznokcie się odbudowały, przy onychilozie dobre jest natłuszczanie i ścięcie paznokci na krótko aby dodatkowo nie haczyły. Trzeba się przemęczyć innej drogi nie ma. Cierpliwości a będzie dobrze 🙂
Ja mam to szczęście, że o paznokcie nie muszę specjalnie dbać, a zawsze wyglądają dobrze 😉
Jeśli nic takiego nie robisz co by im szkodziło to wiadome, no ja codziennie pracuję w ogrodzie, w ziemi, w błocie więc muszę bardzo dbać i uważać żeby nie mieć dłoni i paznokci jak wyrobnik 😉
czym czyścisz i jak paznokcie? ja mam z tym problem zwłaszcza po rpacach ogrodniczych.
Anka przede wszystkim kupuję dobre rękawice i jak tylko zaczyna mi przechodzić przez nie ziemia to wymieniam. W taki sposób ręce się nie brudzą a jeśli to delikatnie i da radę zmyć brud szczoteczką drewnianą z miękkim naturalnym włosiem :). Nigdy nie wsadziłabym gołej ręki w ziemię 😉
ja polecam olejek rycynowy:)
Tak olejek rycynowy jest świetny i wszechstronny. Doprowadziłam do ładu nim swoje wyskubane brwi, zagęściły mi się i poczerniały, rzęsy podobnie 🙂
Moje paznokcie były słabe dopoki nie zaczęłam robić manikiru japońskiego. Niestety, wyklucza on malowanie paznokci..
🙂 No niestety nie można a ja lubię zmieniać tak co tydzień co dwa – kolory 😉 I to matowienie płytki na dłuższą metę nie przekonuje mnie…
Paznokcie, ktore posiadam są beznadziejne strasznie sien łamią dlatego nic nie lubię z nimi robić , a marzą mi się hybrydy pastelowe lecz należe do osób , które często zmywa , sprząta odrazu moje paznokcie po lakierze jak maluje wyglądają tragicznie. Może polecasz jakąś odżywkę do paznokci ?
Jeśli się nie mylę to do hybryd trzeba matowić płytkę a to zabójstwo moim zdaniem dla paznokci. Piszę w artykule, że nie stosuję żadnych kupnych odżywek jedynie naturalne olejki, masła itp. Zniszczone paznokcie muszą „dochodzić” do siebie długi czas, po prostu muszą odrosnąć zdrowe, nowe. Nie wiem czy hybrydy to dobry pomysł…
Moje paznokcie są beznadziejne strasznie sien łamią dlatego nic nie lubię z nimi robić , a marzą mi się hybrydy pastelowe lecz należe do osób , które często zmywa , sprząta odrazu moje paznokcie po lakierze jak maluje wyglądają tragicznie. Może polecasz jakąś odżywkę do paznokci ?
Moje paznokcie są słabe i cienkie. Nie nadają się na tipsy i przedłużenia w salonie kosmetycznym. Moja praca też nie pozwala mi „uchodować” długich paznokci. Rady, które opisałaś wezmę sobie do serducha. Mam nadzieję,że za jakiś czas będę się mogła pochwalić zdrowymi i naturalnymi pazurkami.
Ja również mam z natury cienkie paznokcie ale jak zaczęłam pielęgnować je w sposób naturalny to często muszę je obcinać bo są zbyt długie i przeszkadzają. Trzeba tylko być konsekwentnym i systematycznym no i jak pisałam kwestia diety ale to dość rozległy temat. Nadmienię tylko, że dobrze zajadać się pokarmami bogatymi w siarkę np. jaja, cebule, szczypior, czosnek…i to bez obróbki termicznej bo siarka pod wpływem temperatury ginie. Jaja najlepiej na pół miękko 😉 powodzenia