Jak przestać jeść słodycze ale tak już na zawsze? Nie jest to proste wyzwanie bowiem już od niemowlęctwa lubimy słodki smak. Mleko matki jest słodkie aby niemowlę chętnie je jadło. Ale czy w późniejszym okresie życia ta słodycz jest nam potrzebna? Otóż wcale nie ale z racji przyzwyczajeń i nawyków chętnie sięgamy po słodycze. O ile w przypadku zdrowych słodkości nie jest to jeszcze najgorszą opcją, o tyle zajadając się przemysłowo tworzonymi słodyczami robisz sobie ogromną krzywdę. Oprócz rafinowanego cukru takie produkty zawierają szereg innych, niebezpiecznych substancji . Na moim kanale na YouTube dostępny jest również >> film, w którym podpowiadam jak przestać jeść słodycze.
Zatem jak tu żyć i jak przestać jeść słodycze aby nie czuć tego pociągu?
Cała tajemnica tkwi w odpowiednio zbilansowanej diecie i być może jest to już wytarty slogan ale tak właśnie jest. Jeśli dostarczysz organizmowi odpowiedniej ilości i jakości składników odżywczych, apetyt na słodycze zmaleje. Wiadomo
, że nie stanie się to z dnia na dzień. Wszak wieloletnich przyzwyczajeń nie da się wyplenić tak od ręki.
1 sposób jak przestać jeść słodycze
Dieta bogata w węglowodany a szczególnie proste w głównej mierze przyczynia się do częstego sięgania po słodycze. Dlaczego tak się dzieje? Węglowodany sycą na krótko. Dają krótkotrwały zastrzyk energii. Po chwili ponownie czujesz głód i ochoczo sięgasz po słodycze. Nie tędy droga! Pierwszym krokiem jest zatem zminimalizowanie ilości węglowodanów w diecie. Wystarczy aby pozyskiwać je z naturalnych, zdrowych źródeł takich jak warzywa czy owoce. Czasem można pozwolić sobie na węglowodany złożone w postaci zdrowych kasz, brązowego ryżu ale nie powinny one stanowić podstawy diety.
Warzywa, owoce, orzechy, dobrej jakości jajka, nierafinowane oleje pomogą walczyć ze słodyczowym nałogiem. Bo jakby nie było podjadanie słodyczy jest w pewnym sensie nałogiem. Może nie tak wysoko uzależniającym jak kawa, nikotyna, alkohol czy narkotyki ale jednak jest. Warto wiedzieć, że dieta niskowęglowodanowa jest najlepszą dietą m.in. dla cukrzyków. I nie chodzi o całkowite wyeliminowanie węglowodanów ale zmniejszenie ich ilości do ok. 40%.
2 sposób – owocowy detoks
W odstawieniu słodyczy z pomocą przychodzą owoce. Zawierają cukry naturalne, są słodkie i kapitalnie sprawdzają się w okresie przejściowym. Do tego mają mnóstwo błonnika, który nie jest trawiony przez organizm i „zapycha” przez co nie czujesz głodu. Są również bardzo cenne bo w ich skład wchodzą witaminy, antyoksydanty, flawonoidy. Działają więc prozdrowotnie. Niektóre z nich wykazują również działanie antynowotworowe. W artykule Najlepsze owoce na raka – niezwykłe właściwości znanych roślin – dowiesz się jakie to owoce.
Zamiast więc po sztucznego batonika sięgnij po banana, jabłko czy owoce sezonowe. Uważaj tylko na banany bo te najlepiej zajadać nie w pełni dojrzałe czyli jeszcze zielonkawe. Więcej ważnych informacji na temat bananów przekazuję we wpisie – „Poznaj 6 właściwości bananów – Jedz je codziennie i zobacz co się stanie!„. Koniecznie go przeczytaj! Owoce mają jeszcze jedną, cudowną zaletę. Rewelacyjnie przeciwdziałają zaparciom i je leczą! Jeśli w swoim codziennym menu uwzględnisz 3-4 owoce, problem uciążliwych zaparć Cię ominie.
Zajadaj się do woli owocami sezonowymi. Korzystaj z tego dobrodziejstwa. Nie odmawiaj sobie truskawek, wiśni, czereśni, śliwek ect. Pamiętaj jednak, że istnieją pewne przeciwwskazania do konsumpcji niektórych owoców np. w przypadku SIBO /Small Intestinal Bacterial Overgrowth/ czyli zespołu przerostu bakteryjnego. Jeżeli nic Ci nie dolega, nie żałuj sobie.
3 sposób jak przestać jeść słodycze
Nie stroń od orzechów, pestek, nasion. Stanowią one kapitalne urozmaicenie diety i moim zdaniem powinny się znaleźć w codziennej diecie każdego z nas. Wykluczam jednak z tej kategorii orzechy ziemne. Tak naprawdę nie są one orzechami a roślinami strączkowymi rosnącymi pod ziemią. Ze względu na masową produkcję często są bardzo zanieczyszczone pestycydami.
Jeżeli chodzi o orzechy mam na myśli czyste orzechy surowe, nie żadne przetworzone produkty typu masła orzechowe, orzechy lukrowane czy tp. Zazwyczaj są one sztucznie dosładzane i jeżeli masz problem z powstrzymaniem się zjedzenia większej ilości naraz, możesz szybko zafundować sobie dodatkowe kilogramy. Ponad to w tego typu produktach często ukrywają się dziwne i toksyczne substancje. Bez obaw możesz sobie pozwolić na 1 garść orzechów dziennie. Zawierają one spore ilości białka i dobrych tłuszczy więc sycą na długo, dodają energii i mogą stanowić doskonałą przekąskę. Wraz z owocami elegancko się uzupełniają.
Pamiętaj jednak, że orzechy mocno alergizują i nie są wskazane dla każdego. Podobnie jak w przypadku owoców z niektórymi z nich należy uważać w pewnych schorzeniach. Np. w IBS / zespół jelita drażliwego/ czy SIBO. Choć to też bywa kwestią indywidualną. Jeżeli dobrze się czujesz po spożyciu orzechów i nie odczuwasz żadnych dolegliwości ze strony układu pokarmowego, bez obaw możesz je wpleść w swoją dietę.
Zajmij swoją głowę czymś innym
Oprócz orzechów idealne w zwalczaniu napadów chętki na słodycze, sprawdzają się wszelkie nasiona i pestki. W słodyczowym detoksie bardzo pomógł mi m.in. słonecznik w łupinkach. Gdy tylko poczułam chęć zjedzenia czegoś słodkiego, zaczynałam łuskać słonecznik lekko podprażony, niesolony. Moja głowa zajmowała się tą czynnością i chętka na słodkości mijała. Ważne przy tym jest aby lubić taki słonecznik. Ośrodek nagrody w mózgu zaspakaja się w inny, zdecydowanie zdrowszy sposób bo słonecznik zawiera wiele cennych składników odżywczych.
Poza tym łuskanego słonecznika nie jesteś w stanie zjeść jakichś ogromnych ilości więc nie grozi to nadmiernymi kilogramami. Podobnie można postępować z innymi nasionami np. pestkami dyni w łupinkach. Niektórzy stosują te sposoby wspomagająco przy rzucaniu nałogu nikotynowego.
4 Jak sposobem jedzenia możesz zminimalizować chęć na słodycze
W dzisiejszych czasach jemy za szybko. Wszechobecny pęd nie pozwala celebrować posiłków. Błyskawiczna konsumpcja sprzyja otyłości i wielu chorobom. A sposób jedzenia znacząco wpływa na chęć sięgania po słodycze. Jeżeli jesz powoli, długo i dokładnie przeżuwasz każdy kęs, rozkoszujesz się smakiem, do mózgu szybciej i skuteczniej docierają sygnały o sytości. Jedząc szybko, mózg nie jest w stanie tego przyswoić. W konsekwencji jesz więcej i nie czujesz sytości.
Baw się smakami
A jeżeli nie czujesz sytości po posiłku, ochoczo sięgasz po słodycze. Jedząc np. owoc pobaw się w odkrywanie smaków. Spróbuj wyodrębnić z niego każdy rodzaj smaku: kwaśny, słodki, słony, gorzki czy umami. Po zjedzeniu owocu w taki sposób, nawet nie pomyślisz o niezdrowym batonie. Bawić się tak możesz z każdym pokarmem. Zabawa przednia a w bonusie otrzymasz piękną i szczupłą sylwetkę.
5 Jak zapanować nad emocjami i stresem
Nie bez powodu zwykło się mawiać o tzw. „zajadaniu stresu”. Organizm w stresie mimo wszystko dąży do zachowania równowagi więc poszukuje nagrody. Jedzenie słodyczy natomiast w wielu przypadkach stanowi nagrodę. Dlatego aby zrekompensować sobie przeżywany stres, większość ludzi tak ochoczo zajada się m.in. słodyczami. Może i nie byłoby w tym nic złego gdyby te słodycze nie przybierały formy niezdrowych ciast ociekających utwardzonymi, rafinowanymi tłuszczami, batonów, cukierków, lodów itp.
Ważnym jest aby zdać sobie z tego sprawę i w czasie takiego kryzysu świadomie kierować swoim apetytem. Może brzmi to nierealnie bo kto by w stresie o tym myślał ale uwierz da się wyrobić w sobie taką umiejętność.Czasem niestety nie obejdzie się bez pomocy specjalisty ale gra jest warta świeczki bo zyskasz zdrowie, piękny wygląd, lepsze samopoczucie i poprawisz relacje z samym sobą. Nie musisz rezygnować ze wszystkiego. Owoce, orzechy, pestki czy zdrowe alternatywy przemysłowych słodyczy, mogą pomóc przetrwać Ci ten trudny okres.
6 Świadome zakupy
Naucz się również nie kupować słodyczy. To jest naprawdę mega pomocne bo jeśli nie masz ich pod ręką
, powoli zaczynasz przyzwyczajać się do nowych okoliczności i zjesz wówczas coś innego np. orzechy czy owoce.
Nie stanie się to od razu. Mózg musi mieć czas aby przestawić się na nowe tory. Nie miej więc pretensji do siebie, że nie wychodzi to tak szybko. Daj sobie czas i pozwól na potknięcia. Nie będzie idealnie od razu. To bardzo zindywidualizowany proces. Absolutnie nie obwiniaj siebie! To zadziała na odwrót. Poczucie winy rodzi stres i w taki sposób wpadniesz w błędne koło. Nie tędy droga! Lepiej małymi kroczkami dojść do celu niż polec na szybkim starcie.
I na koniec trzymam za Ciebie kciuki oby szybko powiodły się Twoje zamiary związane z zaprzestaniem sięgania po słodycze. Czytaj ten artykuł za każdym razem gdy tylko dopadną Cię jakiekolwiek wątpliwości. To na pewno nie zaszkodzi a może pomóc przestawić Twoje życie na lepszy, zdrowy tryb.