Jak uprawiać begonie aby cudownie zakwitały i problemów nie przysparzały? Oczywiście mam na uwadze begonie bulwiaste /Begonia x tuberhybrida/ które według mnie zaliczają się do jednych z bardziej bezobsługowych roślin. Dlatego tak bardzo ją lubię i z chęcią kupuję oraz wyprowadzam nowe ezgzemplarze. Jednak aby begonie były urodziwe i nie kaprysiły musisz co nieco wiedzieć o ich w uprawie w czym pomoże Ci ten artykuł. Przede wszystkim musisz wiedzieć, że begonie bulwiaste jak sama nazwa wskazuje są roślinami bulwiastymi co oznacza że gromadzą w bulwie wodę na zapas i zalanie rośliny zwykle kończy się gniciem bulwy i śmiercią. Praktycznie niemożliwym jest odratowanie doszczętnie przelanej rośliny. Dochodzimy zatem do wniosku, że najważniejszym aspektem w uprawie begonii bulwiastej jest jej podlewanie. Begonie aby pięknie kwitły wymagają spoczynku zimowego. Najlepiej udają się na zewnątrz, na tarasie, balkonie, ogrodzie. Traktowane jako rośliny pokojowe nie są tak okazałe , kwiaty są drobniejsze, wyciągnięte i mniejsze.
Rodzaje begonii bulwiastej
- begonia drobnokwiatowa
- begonia wielkokwiatowa
- begonia zwisająca
Na dzień dzisiejszy uprawiam begonię drobnokwiatową, która jest bohaterką mojego filmiku oraz begonie zwisające o których szerzej piszę w artykule – Zwisająca begonia bulwiasta to oszczędny sposób na piękny taras i balkon!. Begonia bulwiasta to roślina wieloletnia. Kwitnie od maja do późnej jesieni i aby wiosną znowu pięknie zakwitła należy zapewnić jej odpowiednie zimowanie.
Jak uprawiać begonie
Uprawa begonii jest niezwykle prosta. Wystarczy poznać jej wymagania aby cieszyć się jej pięknymi kwiatami. Jeżeli jest odpowiednio prowadzona nie imają się jej żadne szkodniki ani choroby grzybowe. Można sadzić ją w pojemnikach lub w gruncie. Jeśli zdecydujesz się na uprawę gruntową pamiętaj aby bulwy wysadzać do ziemi po minięciu groźby przymrozków oraz wykopywać je przed ich nastaniem.
Stanowisko uprawy
Bardzo ważne jest stanowisko uprawy begonii. Wielkokwiatowa i zwisająca toleruje pewne nasłonecznienie, jednak najlepsza wystawa dla begonii to półcień. Drobnokwiatowa nie toleruje wcale bezpośredniego nasłonecznienia. Liście i kwiaty momentalnie zasychają i odpadają. Żadna z begonii nie będzie piękna w pełnym słońcu szczególnie w upalne i suche lata. Begonie nie lubią również jak padają na nie krople deszczu. Mogą gnić i zamierać. Wszystkie moje begonie rosną pod zadaszeniem co im niezwykle służy. Dzięki temu mają pięknie wybarwione liście i kwiaty bez śladu chorób grzybowych i szkodników. Begonie mają bardzo kruche pędy więc stanowisko musi być również osłonięte od wiatrów aby te nie połamały rośliny. Niestety ostatnio i w naszym klimacie zdarzają się potężne wichury a nawet trąby powietrzne.
Podlewanie begonii bulwiastej
Na pytanie jak uprawiać begonie mogę odpowiedzieć, że przede wszystkim należy nauczyć się je podlewać. To najważniejszy aspekt w jej uprawie. Wiem, że wielu ludziom przynosi to niemały kłopot. Nie potrafią określić tego momentu kiedy roślinka potrzebuje wody. Trzeba po prostu dotknąć palcami ziemi i jeśli jest jeszcze wilgotna po prostu nie podlewać. Sucha ziemia to sygnał do podlania. Można podlać wówczas bardzo obficie i ponownie nawodnić po zupełnym przeschnięciu podłoża. Proste nieprawdaż? W teorii, bo w praktyce sprawa jest bardziej złożona. Szczególnie jeśli lata są wilgotne i ciągle pada deszcz. Tym bardziej nie należy się spieszyć z podlewaniem. Jeśli begonie znajdują się pod zadaszeniem a powinny, co prawda przesychają wolniej ale jednak przesychają i codziennie czy co dwa dni należy sprawdzać wilgotność podłoża. Absolutnie nie spryskuj jej liści, one tego nie lubią, za to choroby grzybowe to uwielbiają.
Nawożenie begonii
Begonie nawozi się od okresu wzrostu czyli od marca do sierpnia. Lepiej nie nawozić później. Trzeba dać roślinie możliwość przygotowania się do spoczynku. Ja nawożę nawozami naturalnymi lub nawet kompostem wymieszanym z wodą. Wystarczy nawieść roślinkę raz w tygodniu lub zgodnie z wytycznymi producenta danego nawozu.
Jak uprawiać begonie – rozmnażanie
Rozmnażanie tej roślinki jest bardzo proste. Można to zrobić na 2 sposoby.
- pierwszy sposób polega na odcięciu sadzonki, pozbawieniu jej kwiatów jeśli są. Na 1 lub 2 dni należy umieścić ją w naczyniu z wodą a następnie normalnie zasadzić w podłożu.
- drugi sposób polega natomiast na sadzonkowaniu pędów, które wybijają z bulw. Bulwy w celach sadzonkowych wsadza się płytko do ziemi i już nawet w grudniu pojawiają się młode przyrosty. Należy je delikatnie odseparować od bulwy i zasadzić w nowym podłożu.
Jak uprawiać begonie – zimowanie
Begonie są bardzo wrażliwe na mróz. Nie mogą absolutnie pozostawać na zewnątrz jeśli są przymrozki. Ich kruche pędy szybko przemarzają a wilgotne bulwy gniją. Przed nastaniem przymrozków rośliny należy wnieść do pomieszczenia. Można wcześniej również wykopać bulwy i zimować je np. w pudełku w ciemnym, chłodnym miejscu o temp.5-8 stopni C. Jeżeli begonie są niewielkie a tak jest w przypadku moich drobnokwiatowych zostawiam je po prostu w doniczkach. Przycinam tylko pędy o 2/3 długości i podlewam jedynie wtedy kiedy ziemia jest zupełnie sucha i to niewielką ilością wody. Chodzi o to aby bulwa całkowicie nie wyschła. Co 2- 3 lata tak prowadzone begonie przesadzam do nowej ziemi.W marcu jak roślinka zaczyna wzrost zaczynam ją nawozić i obficiej podlewać.
Natomiast bulwy zimujące w pudełku czasami spryskuję wodą. W marcu należy je wysadzić do ziemi i wystawić w jasne miejsce. Można zacząć je nawozić i podlewać. Na zewnątrz należy wynieść jak minie groźba przymrozków.
Szkodniki begonii
Mogę pochwalić się tym, iż nigdy na żadnej mojej begonii nie pojawił się szkodnik czy grzyb. Trzeba jednak uważać aby rośliny nie miały zbyt wilgotno gdyż wówczas mogą je atakować właśnie choroby grzybowe np. mączniak czy rdzy. Dlatego też nie wolno ich opryskiwać. Gdyby pojawiły się szkodniki np. w postaci mszyc czy przędziorków wystarczy wyjątkowo spryskać je maceratem z czosnku.
Mity na temat marketowych roślin
W tym miejscu chciałam również obalić pewien mit a mianowicie, że rośliny zakupowane w marketach nie zakwitają powtórnie. Nigdy nie zdarzył mi się przypadek aby taka roślina nie zakwitła. Mało tego, masę takich roślin mam do dziś, świetnie się mają, rosną i kwitną okazale. Rzecz jasna, że przy zakupie rośliny należy bacznie zwracać uwagę na jej stan, czy nie mają chorób, szkodników, są ładnie wybarwione i zdrowe. To niewiele a może oszczędzić Ci problemów z przytarganiem jakiejś infekcji do domu i zarażeniem nią pozostałych roślin. Begonię z fotek zakupiłam w biedronce w promocji za 5 zeta. Podobnie jest ze storczykami, amarylisami itp. Wszystkie ponownie zakwitają bez kapryszenia. Jeśli ktoś nie potrafi zajmować się roślinami każda wymówka jest dobra aby usprawiedliwić swoją niewiedzę i brak doświadczenia. Pomijam oczywiście rośliny otrzymane w prezencie bądź z jakimiś faktycznie ukrytymi chorobami ale to są bardzo rzadkie przypadki.
Tym samym nie obawiaj się roślin z marketów, często można spotkać naprawdę ciekawe okazy po niezwykle atrakcyjnych cenach. Jak zwykle prawda tkwi gdzieś po środku i to miej na uwadze a nie marudzenie malkontentów, że się nie da. Bo się da, czego moje kwiaty są dowodem.
Czy przekwitnięte kwiaty begonii ucina się w sezonie?
Nie ma takiej potrzeby, same odpadają.
Witam. Kupujac begonię ,,rosa” zauważyłam, że jest złamana u nasady. Wyglądała dobrze, więc ją wzięłam do domu. Zanurzyłam w ukorzeniaczu i wsadziłam do ziemi. Da radę? Czy lepiej do wody?
U nasady czyli od samej podstawy rozumiem? Najlepiej odłamać kilka sadzonek, większe prawdopodobieństwa przyjęcia. Można je wsadzić od razu do ziemi, jest wiosna powinny się szybko ukorzenić. Trudno cokolwiek stwierdzić nie widząc tego, może fotki np. na FB?
A pisze gdzieś o zimowaniu pelargonii? U mnie nadal kwitną na balkonie i nie wiem co z nimi zrobić:)
O pelargoniach planuję dopiero zrobić wpis 🙂
Bardzo piękne okazy oraz super poradnik 😉 w moim przypadku mogłoby być ciężko gdyż często zapominam podlać zwykłego kwiatka 😉
Prześliczne rośliny. Chyba w końcu przekonam się do tego, by rozpocząć własną przygodę z ogrodnictwem 🙂
Kojarzą mi się z moją babcią 🙂
🙂 Twoja babcia musi być wspaniałym człowiekiem skoro kojarzysz ją z kwiatami.