Podlewanie storczyków to najważniejszy aspekt w ich uprawie. Wiele osób ma problemy w utrzymaniu storczyków przy życiu przez dłuższy czas. Storczyki ogólnie są długowieczne i jeśli są odpowiednio pielęgnowane mogą nam towarzyszyć i kwitnąć przez wiele lat. Moje storczyki cieszą mnie kwitnieniem przez długie lata i nie zamierają. W historii pielęgnacji tych uwielbianych przeze mnie roślin miałam jedną stratę i to dzięki mojej suczce, która okrutnie poraniła mi phalaenopsisa. Uprawiam je już od dłuższego czasu i z doświadczenie wiem, że najważniejszym jest umiejętne podlewanie storczyków. To 99% powodzenia w ich uprawie.
Wbrew pozorom nie jest to wcale takie trudne. Najważniejszym jest określenie gatunku orchidei, którą się posiada bowiem różnią się one wymaganiami wodnymi. W swojej kolekcji posiadam phalaenopsisy /te najbardziej popularne/ cambrie, dendrobium nobile , dendrobium phalaenopsis, cymbidium, oncidium, paphipedilum, vandy, brassie. Oczywiście to wyliczenie nie wyczerpuje rodzaju storczyków spotykanych w domowej uprawie. Jest ich całe mnóstwo. Obecnie nie dokonuję nowych zakupów phalaenopsisów, gdyż te się rozmnażają jak szalone i po prostu brakuje mi już miejsca. Samodzielnie rozmnożone storczyki np. phalaenopsisy poprzez keiki /dzieci rosnące na matczynej łodydze/ są mocne, zdrowe i nie miałam jeszcze problemu z ich aklimatyzacją po odcięciu od rośliny matecznej. O rozmnażaniu falków i keiki więcej dowiesz się z artykułu – Rozmnażanie storczyków z keiki – pokażę Ci jak zostać w tym mistrzem!
Zanim przejdziesz do lektury wiedz, że artykuł ten dotyczy podlewania storczyków uprawianych metodą tradycyjną w podłożu. Nie uwzględniam w nim uprawy hydroponicznej, semi hydroponicznej, w wodzie, na pniu, w wiszących koszach czy innych.
Umiejętne podlewanie storczyków to 99% powodzenia w ich uprawie
Przejdę więc do meritum wpisu czyli jak zabrać się za podlewanie storczyków. W przypadku falków wymogiem są przezroczyste doniczki z wieloma otworami odpływowymi, inne gatunki nie muszą takich mieć. Jednak osobiście wolę aby wszystkie storczykowate bytowały sobie w doniczkach przezroczystych. Ułatwia to obserwacje czy dana roślina wymaga nawodnienia czy wręcz odwrotnie-przesuszenia. Najłatwiej obserwować phalaenopsisy. Ich grube korzenie sygnalizują bardzo wyraźnie potrzebę nawodnienia. Gdy są jasne, szarawe, białawe tzn.że wołają pić! Gdy są nawodnione korzonki mają ciemnozielone i wilgotne. Poniżej fotki suchego i nawodnionego systemu korzeniowego phalaenopsisa.
W przypadku innych gatunków storczyków wygląda to w sumie tak samo tylko, że systemy korzeniowe się różnią. Wymagające podlania np. dendrobia podobnie mają białawe, suche korzonki a nawodnione robię się soczyście zielone, najbardziej końcówki. Innym sposobem jest sprawdzanie ciężkości doniczki /dotyczy to w szczególności storczyków posadzonych w nieprzezroczystych doniczkach/. Można również delikatnie zagłębić palec w podłoże i spróbować wyczuć czy jest wilgotne czy suche. Należy również pamiętać, że poszczególne gatunki storczyków różnią się wymaganiami wodnymi w zależności od okresu. Np. dendrobia w okresie spoczynku podlewa się bardzo oszczędnie, wręcz przesusza. Ważny jest również rodzaj użytego podłoża.
Podlewanie storczyków według mojego sposobu
Jak już stwierdzę że orchidea wymaga podlania wyciągam ją z osłonki, wsadzam do dość głębokiej miseczki /nie wyższej od doniczki/ i podlewam obficie. Zostawiam ją w misce z wodą na jakiś czas /bywa różnie, czasem jak zapomnę to piją sobie tak całą noc 🙂 / Zazwyczaj jednak jest to czas ok 30 minut/1 godziny. Następnie wyciągam i pozwalam aby nagromadzona w doniczce woda dokładnie wyciekła zanim wsadzę roślinkę z powrotem do osłonki. Chodzi o to aby woda nie dostała się do osłonki i aby korzonki nie miały z nią kontaktu. W przypadku gdy w domu jest zimno i wilgotno gnicie mamy wówczas zagwarantowane. Nie szkodzi to jednak gdy grzeje centralne ogrzewanie. Woda szybko wyparuje. Zimą gdy jest suche powietrze celowo wlewam trochę wody aby ta parując, tworzyła wilgoć wokół storczyka. Mam dość pokaźną ilość storczyków i podlewam je długo. W tym celu przysposobiłam kilka miseczek i specjalny pojemnik dla mniejszych egzemplarzy 🙂 .
W sumie z częstotliwością podlewania storczyków bywa różnie. W głównej mierze zależy to od pór roku, rodzaju storczyka, /niektóre bowiem wymagają okresu spoczynku i przesuszenia, także należy znać wymagania poszczególnych posiadanych przez nas gatunków/ aktualnej wilgotności, centralnego ogrzewania, użytego podłoża, metody uprawy ect. Najważniejsza jednak jest skrupulatna obserwacja. Pamiętaj, że lepiej storczyka przesuszyć niż zalać bo z reanimacją takiego przelanego bywa różnie. Miałam okazję reanimować już kilka storczyków bo mnie również przelania się zdarzały, jednak odratowałam wszystkie. Uważaj również aby woda nie dostała się do stożka wzrostu /to ta część rośliny, z której wyrastają nowe liście/ bo one tego nie lubią. Jeśli przypadkiem podczas podlewania woda jakoś się tam dostanie, to po prostu ją odlej. Najlepiej podlewaj rano aby przed nocą ewentualne krople wody na storczyku zdążyły całkowicie wyschnąć. W nocy temperatura spada i rośliny są bardziej podatne na choroby grzybowe i gnicie.
Podlewanie storczyków w drobnym podłożu
Trochę inaczej podlewa się storczyki posadzone w drobniejszym podłożu np. mchu torfowcu. Dotyczy to szczególnie orchidei o drobnych korzeniach takich jak np. cambrie, dendrobia, miltonie. W takim przypadku roślinkę podlewamy zwyczajnie od góry, niewielką ilością wody a nadmiar wylewamy z podstawki. Podłoże drobniejsze dość mocno trzyma wilgoć i woda tak szybko nie odparowuje jak w przypadku gruboziarnistego podłoża. Przy namaczaniu może pochłonąć zbyt dużo wilgoci i w konsekwencji korzenie mogą zareagować gniciem. Osobiście i tak preferuję mieszanki różnego rodzaju podłoża, które przygotowuję samodzielnie i dostosowuję je do danego rodzaju storczyka. Bardzo drobne podłoże utrudnia kontrolę wilgoci i łatwo o przelanie więc jeśli zakupię storczyka w takim podłożu to je zmieniam.
Jeżeli chcesz nauczyć się uprawy storczyków pod moim okiem zapraszam Cię na mój kurs online lub do nabycia ebooka /dołączam audiobook gratis/ – Storczyki dla początkujących od laika do praktyka. Ten kurs poprowadzi Cię za rękę w tym temacie.
Jaką wodą podlewać storczyki?
Orchidee uwielbiają miękką wodę, gdy jest zbyt twarda na doniczkach osadza się kamień a korzonki gorzej wchłaniają sole mineralne zawarte w wodzie czy związki odżywcze z nawozu. Kiedyś podlewałam deszczówką ale nigdy nie miałam wystarczającej ilości /różnie to bywa z deszczem a na zapas zbyt wiele nie można nałapać – musi być świeża/. Ciekawą opcją jest zamontowanie filtra odwróconej osmozy – RO. Pewną alternatywą jest woda destylowana ale jeśli w kolekcji znajduje się duża ilość storczyków to jest metoda nieopłacalna. Można również używać wodę przefiltrowaną przez popularne czajniki z filtrami. Trochę ją zmiękczają a lepsze to niż twarda woda z kranu. Jeśli podlewasz swoje storczyki wyłącznie twardą wodą z kranu, bezwzględnie musisz je przesadzać co rok!
Dawno temu bałam się uprawy storczyków bo słyszałam jakie to trudne. Nie byłabym jednak sobą gdybym nie spróbowała na własnej skórze i po wielu latach mogę stwierdzić, iż faktycznie może to być trudna sprawa dla początkującego miłośnika orchidei jednak w miarę nabierania wprawy, wyuczenia oka, obserwowania zachowania roślinki wszystko staje się jasne, klarowne i przyjemne. I naprawdę kluczem do sukcesu w uprawie tych królewskich roślin jest przede wszystkim właściwe podlewanie storczyków.
I to co w tym wszystkim jest najważniejsze!
Jest jedno małe ALE – trzeba kochać to co się robi, rośliny to czują. Ja wiem o tym doskonale i dlatego nie mam problemów w uprawie storczyków. W naszym przypadku to miłość wzajemna . One lubią być doglądane, pieszczone, zadbane, wówczas odwdzięczają się całym swoim storczykowym sercem – tym co mają najpiękniejszego.
Witam, ja moje storczyki mam ich 16 podlewam w zupełnie inny sposób. Dopiero teraz zainteresowałam się jak w sumie powinno się je uprawiać a mianowicie gdy widzę, że korzenie robią się srebrno szare zalewam je wodą do połowy doniczki w której się znajdują. I tak zostawiam, kiedy woda w doniczkach się kończy i widzę, że korzenie znów zmieniły kolor znów podlewam. Wszystkie moje storczyki stoją na oknach. I o dziwo działa albo się przyzwyczaiły:) teraz zastanawiam się czy zmieniać czy robić tak nadal? Skoro coś działa a storczyki kwitną większą część roku a nawet dzisiaj odkryłam jednego dzidziusia na lodydze,… Czytaj więcej »
Z tego co piszesz, Twoje storczyki mają okres przesuszenia więc nie są stale mokre. Jeśli im tak dobrze nic bym nie zmieniała. Twoje podlewanie stosuję się do upraw hydroponicznych i semihydroponicznych storczyków więc nie jest nieprawidłowe.
[…] ale początkującym osobom proponuję podlewać według sposobu przedstawionego w artykule Podlewanie storczyków – sztuka czy nauka? . Ta metoda jest świetna i pozwala uniknąć kłopotów. Na nic jednak opanowanie sztuki podlewania […]
Witam mam 2 letniego falka gdy go dostałam to pięknie kwitł i po przekwitnięciu łodygi zaczęły schnąć postanowiłam uciąć je nad 3 oczkiem od dołu i ostatnio zaczęły marszczyć się liście ale na jednej łodydze wypuszcza dwie keiki i korzonki normalnie rosną tylko martwią mnie te pomarszczone liście czy mogę je jakoś uratować?
Bez zdjęcia niestety nie jestem w stanie zobaczyć co się dzieje.
Witam. W prezencie dostałam jak można zgadnąć, storczyka. I teraz pytanie, jak zgadnąć który rodzaj dostałam, tzn jaką odmianę? Jest koloru lekko biały różowo fioletowy. Czy po tym można zgadnąć jaka to odmiana? A jak nie, to mogłabym jakoś pani przesłać zdjęcie storczyka i by Pani zobaczyła Byłabym wdzięczna pozdrawiam
Proszę przesłać fotkę na FB lub emailem.
Witaj. Mam problem (a może nie?) U mnie keiki wyrosło nie z pędu kwiatowego, ale bezpośrednio ze storczyka matki, tzn. z miejsca pomiędzy liśćmi skąd normalnie wyrastają korzenie powietrzne i pędy kwiatowe. Młoda roślinka wypuszcza już dwa pędy kwiatowe. Czy możliwe jest w ogóle rozdzielanie takiego keiki od „matki”? Jeśli tak, to jak to zrobić? Pozdrawiam.
P.S.
Przepraszam za komentarz nie w tym miejscu co trzeba. Oczywiście już znalazłem odpowiedź pod artykułem https://rytmynatury.pl/keiki-rozmnazanie-storczykow/. W takim razie też je zostawię – niech rosną razem. 🙂
🙂 Chodzi Ci pewnie o tzw. basal keiki. Tutaj o takim przypadku piszę https://rytmynatury.pl/basal-keiki-na-storczyku/
Nowa rewelacjna w skutkach, stosowana przezemnie, metoda podlewania: -najpierw waze na digitalnej wadze kwiat kwitnacy z danczka gdy jest juz dabrze posuszony i zapisuje aktualna wage na doniczce flamastrem – potem wstawiam doniczke z kwiatem do malego 1.5 litrowegu garnka z przefiltrowana miekka woda z 2 mlitrami nawozu do orchidei – po godzinie wyjmuje z wody odsaczam i waze ponownie – wage znowu zapisuje flamastrem no doniczce – raz w tygodniu sprawdzam aktualna wage kwiatow z doniczkami – gdy waga zbliza sie do pirwszego zapisu to powtarzam cala procedure. Jest to metoda niezalezna od pory roku czy okresu grzewczego. Nigdy… Czytaj więcej »
Witam, mam problem z moimi storczykami, otóż podlewałam w lato co tydzień i wszystko było ok. Teraz natomiast zrobiło się na dworzu zimniej i zauważyłam, że storczyki mi nie przesychają, na dodatek zaczęła się robić pleśń, najpierw na korzeniu i korze, w drugim natomiast zauważyłam małą pleśń na dole doniczki. Co zrobić w takim przypadku? czy od razu zastosować chemie czy można podlać storczyki naparem z czosnku? Wolę uniknąć przesadzenia ponieważ storczyki są w okresie kwitnienia. Dodatkowo chciałabym zapytać czy wietrzenie pokoju gdzie są storczyki nie zaszkodzi im przy obecnej temperaturze?
Witaj, Tak jest że w takich okresach kiedy jest chłodno a jeszcze się nie grzeje to storczyki przesychają wolniej. Trzeba je po prostu rzadziej podlewać nawet raz na 3 tygodnie jak jest taka potrzeba. Obecnie temperatury w dzień oscylują w granicach 20 stopni więc jak najbardziej należy a nawet trzeba wietrzyć aby zapewnić ruch powietrza. Jak temperatury będą niższe to zazwyczaj już ogrzewa się mieszkania i podłoże przesycha szybciej. Wietrzyć jednak należy zawsze tylko jak są mrozy wietrząc lepiej storczyki odstawić z dala od okna. Ja chemii nie stosuję w ogóle więc w tym kierunku nie pomogę ale macerat z… Czytaj więcej »
Dziękuje za odpowiedz 🙂 a czy mogę w takim razie podlać storczyki tym maceratem z czosnku czy tylko spryskac? Tak jak wspominałam wcześniej w jednym ze storczyków pojawiła się mała chmurka pleśni prawie na dnie doniczki
Witam Czy przesadza Pani nowe storczyki bo jak wiemy maja nie ciekawe podloze i jesli maja ta gabke czy zbity torf z koszyczkiem to juz wogole trzeba rzadziej je moczyc a moze lepiej tylko przelewac ?
Super filmik i super prowadząca.Filmy lepiej obrazują uprawę tych pięknych kwiatów.Widzę u Pani zamiłowanie do kwiatów i natury.Ręke trzeba do ich uprawy jednak mieć.Piękne okazy na zdjęciach i filmach.
Witam, mam duzy problem z moim storczykiemprzez 3 lata z malego dwupedowego storczyka zrobilam duza piękna roślinę niestety od pol roku przestala kwitnac i po raz pierwszy po przekwietnieniu nie obcielam pędów bo sa bardzo duze grube i ladne i po prostu było mi szkoda. Przesadzilam go ostatnio i niestety korzenie mi przygnily przesadzilam i jeszcze nie podlewalam i nie wiem co robic żeby go utrzymac.
Pewnie go Pani przelała, bez powodu korzenie nie zgniły. Nie wiem w jakim stanie jest storczyk aby cokolwiek stwierdzić. Proszę podesłać zdjęcie np. na FB 🙂
Witam, w ubiegłym roku przesadziłam storczyka ,latem pięknie kwitł aż do późnej jesieni o dziwo w grudniu zauważyłam , że wypuścił szczepkę w doniczce. Mam pytanie czy mogę w tym okresie rozsadzić mojego storczyka 🙂 ??
witam mam kilka storczykow niektóre kwitnace zbyt szybko gubią kwiaty co mogę robić nie tak czy podlewam za mocno?
Czy te kwiaty wyrosły u Ciebie, czy przyniosłaś je już kwitnące? To ważne bo przynosząc storczyka do domu i tym samym fundując mu zmianę warunków one mogą tak reagować. Jeśli zakwitły u Ciebie to jeśli dzieje się to teraz może być spowodowane uruchomieniem centralnego ogrzewania, przelania, zasuszenia. Powodów może być wiele. Moje storczyki tak reagują jak zaczynam ogrzewać dom. Po prostu zbyt suche powietrze.
[…] Po tygodniu porządnie nawodnij, najlepiej według sposobu, który opisuję w artykule: „Podlewanie storczyków – sztuka czy nauka?” […]
Elegancko opisane, tylko czy nie zgniją storczyki jak się je tak traktuje? Zanim zaczęły mi jako tako rosnąć to musiałam się natrudzić. Ja podlewam pod prysznicem żeby nadmiar wody uciekł.
Nie jeśli stosujesz co do joty jak opisałam czyli po zupełnym przeschnięciu podłoża. Pod prysznicem roślinka nie zdąży się porządnie napić. Zauważ że w ich naturalnych warunkach deszcze padają nawet kilka dni a potem są tygodnie przerw. Więc muszą się porządnie nawodnić aby potem ten okres przetrzymać. Pod samym prysznicem one nie zdążą się dobrze nawodnić! Podstawowy błąd w uprawie orchidei to zbyt częste ich podlewanie. Moje nie rosną jako tako, moje rosną jak szalone 😉
Dzien dobry!! Bardzo spodobal mi sie Twoj filmik na temat rozmnazania z kleiki!!! Ja mam storczyki przepiekne od lat( Czyli juz stare) I chcialabym sie dowiedziec , jak je przesadzac, ewentualnie odmlodzic!!. Kwitna non stop , wystaja z doniczek juz po 20 cm. i boje sie bez fachowej porady cokolwiek robic!!?? Prosze o porade!! Dziekuje Edyta!
Takie stare przydałoby się już przesadzić do większych donic i nowego podłoża. Przesadzanie jest o tyle trudniejsze, że trzeba wyłuskać stare podłoże i uważać żeby nie uszkodzić kwiatka. Postaram się napisać niebawem artykuł o przesadzaniu storczyków 🙂
[…] Ja preferuję uprawę wszystkich storczyków w specjalnym podłożu przeznaczonym do orchidei wymieszanym z keramzytem. W taki sposób storczyki rosną i kwitną mi najlepiej. Kluczem do utrzymania orchidei przy życiu i obfitego kwitnienia jest podlewanie o którym piszę w artykule „Podlewanie storczyków – sztuka czy nauka?” […]
Ile ja juz miałam storczyków! Niestety je wyrzuciłam gdyz w niektórych opadły lub zczerniały liscie a jedne wyrzuciłam, bo myślałam ze je zabiłam przelaniem. Na szczescie jeden od roku tfu, tfu sie trzyma i powoli, powoli widze ze zaczyna paczkowac. Ten proces widze ze jest dosc mozolny ale moze i skuteczny Jak uda mi sie go dalej rozwinąć to pomyśle o jego rozmnażaniu pozdrawiam, Kasia.
Katarzynowa, jak zalejesz storczyka to można go odratować ale to długotrwały i żmudny proces. Lepiej nie zalewać. Zawsze łatwiej nawodnić zasuszonego kwiatka niż na odwrót. Trzymam kciuki za Twoją orchideę 🙂 Moje akurat teraz zaczęły szaleć, wypuszczają liście, pąki kwiatowe i keiki, będę miała co wsadzać do pojemników 🙂
Witam, proszę o informację: czy, jak, kiedy i czym nawozić storczyki?
Witaj Krzysztofie. Jakikolwiek nawóz przeznaczony do storczyków jest dobry tylko, że trzeba zmniejszyć dawkę o połowę w stosunku do podanej w instrukcji. Storczyki nie znoszą przenawożenia. Nawozić tak co drugie podlewanie w okresie wzrostu czyli jak kwitnie. Po kwitnieniu należy zapewnić spoczynek /mniej podlewania, niższa temperatura otoczenia, nie nawozić wcale/ wiele tu zależy również od rodzaju storczyków. Jak widać już że storczyk zaczyna się budzić /nowe liście czy pąki kwiatowe/ można zacząć ostrożnie go nawozić.
pozdrawiam
Jolka tak to bywa, jeśli znajdziesz chęci to wszystko samo zacznie się wyjaśniać. No cóż straty czasem są nieuniknione. Napisz może jak wyglądały Twoje storczyki zanim całkiem padły a może znajdziemy przyczynę i na przyszłość będziesz wiedziała co robiłaś nie tak. Trudno tak na odległość tym bardziej, że już ich nie masz ale może wstępnie da się coś określić.
Ja mam problemy ze storczykami, nie udają mi się, schną a może faktycznie gniją. chyba metodą prób i błędów i eksperymentów pozostanie mi je hodować. Tylko czy cierpliwości mi starczy? Niejednego już zabiłam…
No tak Eryka, jak przelałaś storczyka i nadal go podlewałaś sama prosiłaś się o kłopoty. Przelane storczyki trzeba przesuszyć na maksa. Jak to nie pomoże trzeba go reanimować. Niebawem opiszę jak ja to robię i póki co udało mi się uratować w ten sposób kilka przelanych egzemplarzy.
Luk to nie taka ciemna magia, jak się lubi to się robi po prostu 😉
Dla mnie to i tak ciemna magia…
Właśnie, ja zazwyczaj zalewam storczyki i nigdy nie wiem jak wychwycić ten moment do podlania. Fajnie opisane, może tym razem mi się uda jak bedę podlewać gdy są właśnie takie białawe. Moje po prostu gniły, korzenie robiły się czarne.